Opinie (66)

  • Mnie na szczęscie stykają słuchawki od Nokii i karta zintegrowana z płytą główną. (3)

    Ale spoko, kasę ładuje w inne skrzywienie :D

    • 6 3

    • nie obraź się ale... (2)

      ...jeśli "stykają Ci" słuchawki od Nokii - to to już jest skrzywienie:)

      • 5 3

      • e.. po prostu muzyka to nie jest coś co mnie jakoś specjalnie kręci i tyle. (1)

        ale rower to bym kupił sobie trzeci, a ludzie jeżdzą na rowerach tańszych od mojego siodełka i im stykają ;)

        • 8 2

        • Twoje rowery są warte mniej niż moje opony, więc o czym mowa.

          • 3 3

  • Audiofil - osoba wiecznie umartwiająca sie niedoskonałością sprzętu audio. (1)

    Nie mylić z melomanem - osobą uwielbiającą muzykę, niezależnie od jakosci zródła dźwięku.

    • 24 2

    • Z pierwszym zdaniem zgoda ale w drugim przesadziałaś.

      Jako miłośnik muzyki nie mogę znieść słuchania jej na jakiś pierdziołkach, no to już profanacja i brak szacunku dla sztuki i dla samego siebie:)

      • 1 2

  • Mi wystarczy sprzet Denona i kolumny B&W :) (3)

    Lubię muzykę z klasowego sprzętu ale na bogów nie przesadzajmy! :)
    Na koniec okaże się, że instrument słuchany z głośników brzmi "lepiej" niż na żywo ;)

    • 5 0

    • (2)

      "na bogów"? A ilu tych bogów masz?

      • 0 2

      • Tylu pewnie, co trzeba: (1)

        Czarnobóg, Dadźbóg, Strzybóg, Swaróg, Swarożyc, Świętowit, Trzygłów i jeszcze paru innych. Żyjmy w 1000 letnim państwie polskim z własną tradycją, nie w Watykanie :-P Stąd pewnie "dh" napisał "bogów" z małej litery ;-)

        • 1 1

        • i Świetopełk do jasnej ciasnej !!!

          • 2 0

  • Za 550zł kupiłem harman kardon pm650VXi oraz dobrej klasy kolumny arcus. (2)

    Mi to wystarcza.Do tego CD denon na burr brownie i szkoda wydawać więcej kasy by się dowartościowywać paragonami.

    • 2 0

    • Ten Denon się męczy... (1)

      przy tym Harman-Kardonie z Chin. Wymień go na jakiś wzmak z Cambridge Audio - chodzą na Alledrogo całkiem fajne modele po 400-500zł.

      • 0 1

      • Osobna sprawa że jest cudowne że na Alledrogo można sobie kupić staruszka nad którym się człowiek ślinił 20 lat temu, a stać go nie było. Ja właśnie to zrobiłam i mam łzy w oczach słuchając sobie. Najfajniejsze że one

        Osobna sprawa że jest cudowne że na Alledrogo można sobie kupić staruszka nad którym się człowiek ślinił 20 lat temu, a stać go nie było. Ja właśnie to zrobiłam i mam łzy w oczach słuchając sobie. Najfajniejsze że one wciąż działają i pewnie podziałają trochę :D Boże jaka ja szczęśliwa jestem, choć nadal strasznych kokosów nie zarabiam ale dałam radę wreszcie :D Warto było...

        • 1 0

  • zakupy

    najpierw musze kupić bmw i dres

    • 4 1

  • Nie jestem audiofiloonanistą ;-) (1)

    ale muszę przyznać, że dobrze skomponowany zestaw muzyczny na odpowiednim poziomie robi różnicę - nawet tym osobom z obniżonym zakresem rozpoznawania częstotliwości (czyli staruchom ponad 25 lat, hehe - mam prawie 50,

    ale muszę przyznać, że dobrze skomponowany zestaw muzyczny na odpowiednim poziomie robi różnicę - nawet tym osobom z obniżonym zakresem rozpoznawania częstotliwości (czyli staruchom ponad 25 lat, hehe - mam prawie 50, jakby ktoś się poczuł obrażony) oraz tym, co im słoń na ucho nadepnął. Sam długo wychodziłem z założenia, że hipermarketowa pierdziawka jest OK. Do czasu, aż paru bardziej majętnych znajomych pokazało mi odsłuch. U jednego z nich nauczyłem się słuchać muzyki po ciemku i z zamkniętymi oczami. To była gleba - jak okazało się, że odpowiednio dobrany sprzęt umożliwił mi wręcz namacalne odbieranie muzyki poprzez możliwość określenia, z jakiego miejsca przestrzeni dobiega dźwięk konkretnego instrumentu. Rysowana przestrzeń po prostu BYŁA. Nie miało to nic wspólnego z płaskim dźwiękiem mp3 ;-) Oczywiście, tzw. pornografia audiofilska do mnie nie przemawia, choćby słynne podstawki antywibracyjne do przewodów głośnikowych. Ale jednak klasowy sprzęt gra inaczej, niż ten za 300zł. Jednak od pewnych kwot kończy się świat melomana a zaczyna świat fanatyzmu "religijnego"... Sam mam referencyjny, 30letni wzmak Pioneera, 30letni gramofon i kolumny HECO - wszystko za relatywne grosze, ale gra to lepiej, niż szmelc za podobne "grosze" robiony współcześnie.

    • 12 1

    • Generalnie wspólczesny sprzęt "za grosze" jest co najmniej równy luksusowemu sprzętowi sprzed 30 lat a często o wiele lepszy. Prawie każdy współczesny odtwarzacz cyfrowy i wzmacniacz tranzystorowy ma zniekształcenia tak

      Generalnie wspólczesny sprzęt "za grosze" jest co najmniej równy luksusowemu sprzętowi sprzed 30 lat a często o wiele lepszy. Prawie każdy współczesny odtwarzacz cyfrowy i wzmacniacz tranzystorowy ma zniekształcenia tak niskie, że niewykrywalne dla ludzkiego słuchu. Wyjątki trafiają się głównie wśród drogiego sprzętu dla audiofili. Audiofile te zniekształcenia (dające wrażenie jakby "ocieplonego" dźwięku) traktują jako zaletę. Jednym komponentem, na który wciąż utrzymują się wysokie ceny są głośniki i chyba zbyt prędko to się nie zmieni.

      • 0 0

  • I tak nic nie przebije "demagnetyzera płyt CD"...

    mając jakie takie pojęcie o sposobie zapisu informacji na płycie CD (DVD i Blu-Ray co do zasady są takie same) człowiek może się tylko śmiać jak mu audiofile wciskają, że to niezbędny dodatek do sprzętu audio...
    A

    mając jakie takie pojęcie o sposobie zapisu informacji na płycie CD (DVD i Blu-Ray co do zasady są takie same) człowiek może się tylko śmiać jak mu audiofile wciskają, że to niezbędny dodatek do sprzętu audio...
    A tak z innej trochę beczki - audiofile dają sobie wcisnąć byle bzdurę o ile tylko kosztuje 10x więcej niż to warte i do tego upstrzone jest (często pseudo) naukowym bełkotem.

    • 5 1

  • D

    A zna ktoś może kolumny Sonab T-406? Ile mogą kosztować?

    • 0 0

  • Dobry sprzęt to podstawa, jednak mam mieszane uczucia jak słyszę o...słuchawkach. Sam nie używam i nie słyszałem, aby ktokolwiek lubiący dobry dźwięk korzystał ze słuchawek. To może być dobre rozwiązanie chyba tylko dla

    Dobry sprzęt to podstawa, jednak mam mieszane uczucia jak słyszę o...słuchawkach. Sam nie używam i nie słyszałem, aby ktokolwiek lubiący dobry dźwięk korzystał ze słuchawek. To może być dobre rozwiązanie chyba tylko dla gimnazjalistów jadących metrem i słuchających mp3 ściągniętych z sieci, więc w źródło dźwięku oraz środowisko odsłuchowe są raczej marnej jakości. W każdym innym przypadku nic nie zastąpi porządnego odtwarzacza, wzmacniacza i kolumn, a na tego typu zestaw spokojnie można wydać więcej niż ludzie wydają na nowe samochody. Przy tym słuchawki nawet za 11tys. wydają się po prostu śmieszne. Do tego warto już na etapie projektowania domu ustalić z architektem pewne aspekty związane z akustyką, bo jednak nie w każdym pomieszczeniu dźwięk dobrze brzmi. Żeby nie było - doceniam i lubię krystalicznie czyste, naturalne i mocne brzmienie, ale nie kupuję przewodów zasilających za 5tys. zł ;)

    • 3 4

  • Gdzie jest oznaczenie tego tekstu jako (chamska) REKLAMA?

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.