2021-09-08 22:07
Wystarczy trochę regularnego ruchu. I tyle w zupełności wystarczy.
2021-09-09 03:46
I nie dać śmieci do jedzenia. Dzieci jedzą masowo fast foody. Zupą i warzywami prędko nie utuczysz.
2021-09-08 22:24
w ręku. Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF na szkolnym boisku, powinien obejrzeć ten dramat. Niestety, ale polskie dzieciaki nawet fikołka zrobić nie potrafią. Połowa udaje ze biega a połowa siedzi na ławce ze zwolnieniem z WF. Dramat dramat i jeszcze raz dramat i proszę nie zwalać tego stanu rzeczy na pandemię!
2021-09-08 22:45
Przejadanie się, szczególnie wysokokaloryczną żywnością - to jest powód. Słodycze, słodzone napoje gazowane.
2021-09-09 07:02
dieta to jedna sprawa. Jak dzieciak ciągle je tylko słodycze, fast foody i się niezbyt rusza, to może szybko dorobić się nadwagi. Jeżeli zaś będzie odżywiał się w miarę normalnie, to prawdopodobieństwo nadwagi nie będzie aż tak wysokie, jak w pierwszym przypadku. Ruch to tylko jeden z czynników.
2021-09-09 04:37
tez mialem zalatwione lewe zwolnienie WF w szkole, bo nienawidzile grupowych gier pilkowych, i mysle ze poprostu niczego dobrego nie daja te zajecia. za to czesto chodzilem i nadal chodze na silownie, basen i biegam. moze jakies podatki na grubasow nalozyc zeby ich przekonac do ruchu.
2021-09-09 04:55
Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF... no właśnie, jak ktoś będzie miał okazje zobaczyć, bo póki co, to mój syn lat 10 ostatni raz lekcje WFu widział w marcu 2020. Od tamtej pory było nauczanie zdalne, a jak poszedł do szkoły, to zaczął się remont sali gimnastycznej i basenu.
2021-09-09 06:55
"Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF na szkolnym boisku, powinien obejrzeć ten dramat."
Dramatem to są te zajęcia. Niczego nie dają te zajęcia, często nauczyciele idą po najmniejszej linii oporu i są to
"Jak ktoś będzie miał okazję zobaczyć WF na szkolnym boisku, powinien obejrzeć ten dramat."
Dramatem to są te zajęcia. Niczego nie dają te zajęcia, często nauczyciele idą po najmniejszej linii oporu i są to zajęcia typu "macie piłkę, róbta co chceta". Gry zespołowe to nie jedyna aktywność. Nie każdy dzieciak chce w tym uczestniczyć. Poza tym dla mnie kompletną bzdurą jest wstawianie takich zajęć w planie w środku dnia, a potem jeszcze np. matematyki albo fizyki. To, że ktoś niewiele robi na wf-ie to nie znaczy, że w ogóle się nie rusza i tylko siedzi na kanapie. Dieta też ma ogromne znaczenie oraz nawyki które dzieciaki widzą u rodziców. Sam żałuję, że nie mogłem sobie załatwić lewego zwolnienia, bo... te zajęcia to była mordęga. Ciągle tylko granie w piłkę i nic więcej. Wolałbym pobiegać albo poćwiczyć. Dobrze, że już dawno skończyłem szkołę. Teraz staram się zażywać ruchu spacerując, jeżdżąc na rowerze czy biegając.
"proszę nie zwalać tego stanu rzeczy na pandemię!"
Przez ponad rok dzieciaki miały lekcje zdalne. Lekcje wf-u nie istniały, a to co było to była namiastka.
2021-09-10 14:57
Mnie denerwują wspólne zajęcia z WF dla dziewczynek i chłopców. Możliwości i zainteresowania sportem 12 letnich chłopców i dziewczynek są już różne. Jak nauczyciel ma ich zachęcić do aktywności fizycznej.
2021-09-08 22:30
2021-09-10 08:46
Gdynia pracuje nad oplatami od kazdego ndmiarowego kilograma.
2021-09-08 22:31
2021-09-09 07:10
profesjonalni esportowcy są wysportowani, więc to nieśmieszny żart :)
2021-09-08 22:48
2021-09-08 22:56
2021-09-08 22:59
To cytat lewackich gości u Kuby Wojewódzkiego w TVN :) zgadzam się to chore :)
2021-09-08 22:54
2021-09-08 23:34
oczywiście na fotce gamepad od konsoli... Żałosne
2021-09-09 07:11
bo oczywiście trzeba zwalić na coś :) A już o fastfoodach to nic nie napiszą, mimo że to w największej części dieta sprawia że wyglądamy jak wyglądamy.
2021-09-09 03:37
Trzeba wypośrodkować i nie skupiać się ciągle na wyglądzie tylko na zdrowym żywieniu.
2021-09-09 05:57
Odczepcie się od naszych dzieci
Ktoś coś lansuje
2021-09-09 08:50
tówj chlopski rozum ma jak widać ograniczenia
2021-09-09 06:53
Niewykształceni, bez wiedzy na temat prawidłowego żywienia rodzice, karmią siebie i dzieciaki jakimś szitem i potem taki szkodnik jest tak samo zapasiony jak jego rodzice. Do tego brak ruchu, konsola czy telefon rzucony
Niewykształceni, bez wiedzy na temat prawidłowego żywienia rodzice, karmią siebie i dzieciaki jakimś szitem i potem taki szkodnik jest tak samo zapasiony jak jego rodzice. Do tego brak ruchu, konsola czy telefon rzucony "na odwal" i potomek tyje. A trzeba wiedzieć, że gdy organizm za młodu wykształci wiele komórek tłuszczowych, to one zostają na całe życie i łatwiej jest tyć.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.