2019-01-22 01:36
Biedne konie
2019-01-22 09:39
Znam osobę, która po wypadku na kuligu do dziś ma problemy z kręgosłupem. Te sanki na Kaszubach są bardzo ciężkie, spięte na krótko łańcuchami, w momencie wywrotki następne sanki najeżdżają na leżących....
2019-01-22 09:53
Lepiej nie wychodź z domu. Zimą śnieg pada, chodniki są śliskie i można orła wywinąć tudzież rękę złamać.
2019-01-22 18:30
Tylko o podstawowe myślenie ! Nie masz pojęcia nawet jakie groźne wypadki się zdarzają co sezon na saniach . Najgorsze w tym że na końcu zostajesz sam często z poważnym kalectwem . Myślenie nie boli !!!!
2019-01-23 16:40
Ja zawsze miałem robione kuligi tak, że ojciec sanki na sznurku przyczepiał do auta i mnie woził i było super, nic mi sie nie stało, jechaliśmy czasem troche szybciej i jak spadłem to wsiadałem znów i było super. I nie potrzebowałem do tego kilkunastu osób.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.