2018-08-10 10:44
Chłopie weź się do pracy bo jak narazie lejesz wodę. Już kolejny raz! W przybytku, w którym pracujesz jadają tylko naganiani Szwedzi i Norwegowie, którzy w weekendowym pakiecie otrzymują kolacje. Jakoś lokalsi omijają to miejsce szerokim łukem...
2018-08-10 11:40
Opiniodawca chyba jest mocno niezadowolony ze swojego zycia skoro tak szeroko sledzi mape gastronomii i wie gdzie ten kucharz pracuje. Jako sekretarka prezesa chyba sie nudzi?
2018-08-10 17:00
Bigos zajadam z marmoladą, a śledzia w ocie zapiekam w szarlotce.
2018-08-11 23:48
Praca w gastro?!
Z jeden strony to 1wielkie bagno.
Z 2-giej uzależniona jak Helqena :-)
Człowiek po całym dniu zastanawia się co zrobił złego w poprzednim życiu, że tak musi cierpieć, by po
Praca w gastro?!
Z jeden strony to 1wielkie bagno.
Z 2-giej uzależniona jak Helqena :-)
Człowiek po całym dniu zastanawia się co zrobił złego w poprzednim życiu, że tak musi cierpieć, by po chwili(kilku głębszych) mówić że kocha to. Tak naprawdę praca w gastro( czytaj w hotelarstwie tj. Housekeepeng? Recepcja, Kelner, kucharz, zmywarka itd.) to bagno, ale kocham to!!!! :-)
2018-08-12 01:58
i miec dzieci. wtedy gastro okaze sie takim slepym zaulkiem ze nawet kilka glebszych nie pomoze
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.