2020-03-30 16:57
Bo miłość trzeba pielęgnować, a nie zagłaskać.
2020-03-30 22:53
a jak masz jedno pomieszczenie i wnękę na kibel ??
2020-03-31 02:47
maz w pokoju a zona w kuchni. Jak widzisz jedno pomieszczenie zupelnie wystarczy.
2020-03-31 09:26
Dlaczego z automatu on?
2020-03-30 17:15
2020-03-30 22:15
Genialne;) Pozdrawiam
2020-03-30 17:19
dużo seksu, do oporu, za wszystkie czasy!
2020-03-30 17:27
"Warto spojrzeć nie siebie z serdecznością i wyrozumiałością."No mam nadzieję, że mąż zrozumie moje siwe odrosty bo farby do włosów dostać nie mogę
2020-03-31 06:37
Bo to juz koniec malzenstwa.
2020-03-30 17:53
Utknął we Włoszech.... i to jest dopiero wyzwanie a nie bycie razem jak siw kogoś kocha
2020-03-30 18:47
Jak dbać o związek siedząc w domu ? Co to za pytanie ? Zabrzmiało tak jakby przebywanie razem było torturą . Właśnie wtedy kiedy jest się w domu jest czas na to by poświęcić sobie nawzajem maksimum czasu w tym zagonionym
Jak dbać o związek siedząc w domu ? Co to za pytanie ? Zabrzmiało tak jakby przebywanie razem było torturą . Właśnie wtedy kiedy jest się w domu jest czas na to by poświęcić sobie nawzajem maksimum czasu w tym zagonionym świecie .Mówię o prawdziwym związku dwojga kochających i szanujących się ludzi .Wiem co mówię bo przeżyłem w małżeństwie 35 lat i każdy kolejny dzień to małżeństwo ubogacał.
2020-03-30 19:14
Wkoncu mądra wypowiedź.
2020-03-30 19:31
to tak jak Pan i tez trzeba to zrozumieć
2020-03-30 19:44
Nie o to chodzi w tym artykule.
Zauważcie że powtarza się kronowirus, izolacja itp itd, chodzi o utrwalenie że dookoła jest wirus prosta zagrywka socjologiczna.
Bo przecież każdy wie jak ma się zachowywać w związku, a jeżeli problemem jest przebywanie razem to znaczy że związek i tak by się rozpadł z pomocą wirusa czy też bez
2020-03-30 21:15
Podziwiam i zazdroszczę podejścia. Szczesciarze
2020-03-30 19:26
"jak przeżyć wspólnie-razem z bąbelkami i Jessicą/Brajanem, pod. jednym dachem, ...dłużej niż 3 godziny na dobę. Świat się kończy i paradoksalnie, nie ten wirus rozp...li system!
2020-03-30 19:30
Nie ma to jak glupie psychologiczne gadki. Tak jakby kazdy przypadek byl taki sam. Niektorym zwiazkom przebywanie ze sobą 24h bardzo szkodzi. Ale kto dzis o tym mysli. Nie wszyscy tez mają warunki by pracowac zdalnie. Tego tez nie bierze sie pod uwagę.
2020-03-31 19:11
To po co tworzyć a później w nim tkwić związek w którym przebywanie razem szkodzi? Taki związek to tortura.... zaraz zaraz czy to jeszcze związek czy to nie jest jakaś spółka partnerska usankcjonowana prawnie która łączą tylko jakieś interesy.
2020-04-01 06:25
a konkretnie jeden interes
2020-03-30 19:39
od matki 70+ ktora wyzywa sie na mnie od niepamietnych czasow winiac mnie za wszystkie swe niepowodzenia, za wszelkie braki przypominajac porazki i dodajac wymyslone historie a potem mowi: jestes taka i owaka umow sie z
od matki 70+ ktora wyzywa sie na mnie od niepamietnych czasow winiac mnie za wszystkie swe niepowodzenia, za wszelkie braki przypominajac porazki i dodajac wymyslone historie a potem mowi: jestes taka i owaka umow sie z psychiatra! Ale to ona wyprowadza mnie z rownowagi! Wiec mowie "nie" okreslaniu cech innych jesli nie jestes pychiatra ! to psychiatra moze powiedziec:jestes taka rob to a nie matka-kat czy inna osoba ktora umie tylko krytykowac swe dziecko a poza domem jest cud-miod. Wiec uwazajcie na krytyke "wspołlokatora" bo z mojej perspektywy krytyka po prostu zawsze zle sie konczy !
2020-03-30 21:29
Dawno juz bym mieszkała na drugim końcu Polski
2020-03-30 23:03
Nie pozwalaj matce tak postępować. Postaw granicę. Będzie na początku się złościć ale to przejdzie. Tak jej powiedz że w pięty pójdzie. Brak reakcji na takie zachowanie matki prowadzi do eskalacji!!
2020-03-31 12:53
Powinnaś się umówić, może nie od razu z psychiatrą, ale najlepiej z dobrym psychologiem.
Skoro matka tyle lat się na tobie wyżywa, to znaczy, że nie działają u ciebie podstawowe instynkty, które nakazują każdemu zdrowemu uciekać od sytualcji i osób, które zagrażają naszemu zdrowiu.
2020-04-01 15:52
Pomogło, że matka wyjechała do Niemiec do pracy. Tam kogos poznała, wziela ślub.. Niestety od końca lutego żyje w stresie bo napisala mi że wraca bo nie może wytrzymac z mężem (jest po 3 rozwodach, nie widzi swojej winy
Pomogło, że matka wyjechała do Niemiec do pracy. Tam kogos poznała, wziela ślub.. Niestety od końca lutego żyje w stresie bo napisala mi że wraca bo nie może wytrzymac z mężem (jest po 3 rozwodach, nie widzi swojej winy i prawdę mówiąc to ona popełnia dużo błędów w relacjach). Jeśli wróci zamieszka u mnie bo jest tu zakwaterowana.. Juz mysle co robić.. Szukac mieszkania? Zostawić ja tu samą i utrzymywać? Nie wytrzymam z nią pod jednym dachem...
2020-03-30 19:40
Na początek proponuję wyłączyć TV, mało FB itp i jeszcze zdrowy rozsądek i wsparcie.
No i oczywiście nie zapominajmy że to nie koniec świata a sex to zdrowie
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.