2017-03-27 08:50
to jest taka sama zasada jak przy haśle: "Zyski nasze, straty (społeczne, czyli niczyje...) wasze".
2017-03-27 09:14
W Redłowie jest wanna.ale nie mozna bylo z niej skorzystac...
2017-03-28 10:33
2017-03-27 09:18
w razie najmniejszych problemów wysyłają karetką do najbliższego szpitala.
Żądnej prywatnej kliniki nie stac na utrzymaniu specjalistów 24 na dobe.
2017-03-27 09:22
Ale jak wydaje sie na wesele po kilkanascie albo i więcej tysiecy zaprasza wszystkie c*otki i znajomych bo wypada i trzeba sie pokazaç i"zastaw się a postaw sie " na FB to nikt nikomu snobizmu nie wyżyguje, a tu nagle oburzenie ze zaplacilam za poród .... Niech kazdy wydaje poeniądze na co chce !
2017-03-27 09:26
W Redlowie niestety warunki slabe, ta wanna to jest tylko 1 i jak akurat ten pokoj jest zajety to inna mama rodzaca i tak z niej nie skorzysta. Zyczliwosc pan (wiekszosci) na oddziale poporodowym tez pozostawia wiele do
W Redlowie niestety warunki slabe, ta wanna to jest tylko 1 i jak akurat ten pokoj jest zajety to inna mama rodzaca i tak z niej nie skorzysta. Zyczliwosc pan (wiekszosci) na oddziale poporodowym tez pozostawia wiele do zyczenia,, znieczulica, nie che im sie pomagac mlodym matkom , ktore maja problemy z karmieniem maluszkow. A tzw poradnia laktacyjna jest w zasadzie "wirtualna" . Dla nich to juz jest rutyna, kolejna przyszla rodzic..
2017-03-27 12:25
Nawet jak jest wolna sala porodowa z wanną to nie można z niej skorzystać...
2017-03-27 15:08
Parę lat temu karmiły maluszki z kieliszka,a jak jednemu się ulało i mama zwróciła na to uwagę to była obraza majestatu i stwierdzenie, że w takim razie to nie nie będą dokarmiać, o! Więc niech dziecko ryczy, matka się stresuje, w nocy laktacyjnej nie ma, w dzień z resztą też cud był by ją złapać...
2017-03-30 13:02
w nocy słyszałam komentarz położnych. jedna z nich z wyrzutem powiedziała w nocy. " no one sie chyba wszystkie zmówiły że przyszły rodzic dzisiaj" słychać było że wolałaby sobie posiedzieć przy kawce na nocnej zmianie
w nocy słyszałam komentarz położnych. jedna z nich z wyrzutem powiedziała w nocy. " no one sie chyba wszystkie zmówiły że przyszły rodzic dzisiaj" słychać było że wolałaby sobie posiedzieć przy kawce na nocnej zmianie niż zajmować się rodzącymi.
W stosunku do mnie też był opryskliwe i oczywiście o informowaniu o stanie zdrowia dziecka można zapomnieć. Przez 7 godzin porodu żadna pary z ust nie puściła że jest coś nie tak, tylko coś kombinowały a w ostatniej chwili na biegu mnie na cesarkę wiozły. Na pytania też nie odpowiadały zgodnie z prawdą. Dopiero jak się groźnie zrobiło to sie wygadały że od początku dziecko było w pępowinę zawinięte a one myślały że się jakoś urodzi.
Niedouczone albo po prostu złe kobiety. Tylko tak je mogę nazwać. Jeśli im przeszkadza że przyszła kobieta rodzić to najwyższy czas zmienić pracę.
2017-03-27 09:51
Rodzilam w Wojewódzkim i naprawdę standardy w tej chwili są wysokie jeśli chodzi o opiekę personelu oraz warunki lokalowe, muzyka czy inne dodatki w czasie porodu to taki kwiatek do kożucha, człowiek raczej skupia się
Rodzilam w Wojewódzkim i naprawdę standardy w tej chwili są wysokie jeśli chodzi o opiekę personelu oraz warunki lokalowe, muzyka czy inne dodatki w czasie porodu to taki kwiatek do kożucha, człowiek raczej skupia się na swoim ciele i myśli tylko żeby dzidziul zdrowy się urodził i nie było komplikacji. Mając na uwadze ze w razie problemów zaplecze sprzętowo-personalne zapewni bezpieczenstwo matce i dziecku to jak dla mnie najważniejszy aspekt podnoszący komfort. W końcu poród nie trwa w nieskończoność, da się to przeżyć w państwowym a czy na podłodze było linoleum czy mozaika Art deco to już się nie pamieta:)
2017-03-27 09:58
Gdybym mogla rodzic w prywatnej klinice to bym z tego skorzystała. I nie chodzi tu o wystrój pokoju, wielki telewizor . Tylko o życzliwość personelu i jego gotowość do pomocy tobie i przy dziecku. O jasne przekazywanie
Gdybym mogla rodzic w prywatnej klinice to bym z tego skorzystała. I nie chodzi tu o wystrój pokoju, wielki telewizor . Tylko o życzliwość personelu i jego gotowość do pomocy tobie i przy dziecku. O jasne przekazywanie informacji i szacunek do pacjenta. Tak drogo to kosztuje, niestety, ale przynajmniej masz komfortowe warunki i nie jesteś traktowana jak kawałek mięsa, kolejna do rodzenia.
2017-03-27 10:37
2017-03-27 10:09
Dla mnie dramatem jest brak alternatywy i konieczność korzystania z usług państwowych szpitali. Ja rodziłam w listopadzie 2014 w Swiss Med i aż ciarki mnie przeszły jak się dowiedziałam, że oddział został w styczniu 2015
Dla mnie dramatem jest brak alternatywy i konieczność korzystania z usług państwowych szpitali. Ja rodziłam w listopadzie 2014 w Swiss Med i aż ciarki mnie przeszły jak się dowiedziałam, że oddział został w styczniu 2015 zamknięty.
Na dalszy plan zeszło planowanie kolejnej ciąży właśnie z uwagi na fakt, że skazana byłabym na poród w szpitalu w którym nie akceptuję choćby braku możliwości obecności partnera przy mnie i dziecku już po porodzie.
2017-03-27 10:28
nie wiem jak w Gdańsku ale w Gdyni ojciec może być przy porodzie cały czas i po porodzie tez może też zostać jeszcze trochę z tobą i maluszkiem na sali
2017-03-27 11:34
a kolejne 3 doby gdzie trzeba z maluchem jeździć do sali odwiedzin bo ojciec dziecka nie może wejść na oddział? to dla mnie jest pogwałcenie nadrzędnych przepisów w których mowa, że osoba hospitalizowana ma prawo wskazać osobę która może sprawować opiekę na oddziale nad Tobą.
2017-03-27 13:28
Ciekawe jak będziesz trajkotać jak Ci ktoś dzieciaka zarazi bo akurat spacerował po oddziale, albo będziesz wietrzyła krocze po porodzie, a tu Ci ciocie klocie całą ferajną wparadują do sali. No miód
2017-03-27 13:47
1sze dziecko rodziłam w państwowym szpitalu w Warszawie, gdzie nie było durnych ograniczeń a odwiedzający inne mamy nie byli problemem a raczej pomocną dłonią, nikt nie reagował negatywnie jak potrzebowało się chwili
1sze dziecko rodziłam w państwowym szpitalu w Warszawie, gdzie nie było durnych ograniczeń a odwiedzający inne mamy nie byli problemem a raczej pomocną dłonią, nikt nie reagował negatywnie jak potrzebowało się chwili intymności, po prostu na chwilę wychodzili z sali. Nie rozumiem, dlaczego ojciec dziecka nie może spędzać 1szych dób dziecka bez ograniczeń a ja nie mogę liczyć na wsparcie swojego męża bez ograniczeń.
Przypominam, że w każdej warszawskiej porodówce nie ma takich ograniczeń jak 3miejskich i jakoś od lat funkcjonują z powodzeniem zdobywając wyróżnienia.
2017-03-27 10:49
również rodziłam w Swissmedzie w 2014, tyle że w czerwcu. Warto było wydac tych kilka tysięcy, i nie przesadzajmy - dla osób normalnie zarabiających nie jest to aż taki "deluxe".
I niestety z braku alternatywy
również rodziłam w Swissmedzie w 2014, tyle że w czerwcu. Warto było wydac tych kilka tysięcy, i nie przesadzajmy - dla osób normalnie zarabiających nie jest to aż taki "deluxe".
I niestety z braku alternatywy raczej nie zdecyduję się na drugi poród - po opowieściach moich koleżanek, które rodziły w państwowych szpitalach, WIEM że Swiss był dobrą decyzją.
2017-03-27 13:30
Współczuję.. rezygnować z macierzyństwa bo nie ma gdzie urodzić słuchając własnej muzyki
2017-03-27 13:33
nie słuchałam własnej muzyki, gwoli ścisłości, bo nie o takie pierdoły (nazwijmy rzecz po imieniu) mi chodziło. Poza tym czytaj ze zrozumieniem - napisałam "raczej", bo na szczęście są prywatne placówki, szkoda tylko, że tak daleko ...
2017-03-27 15:13
JA chciałabym rodzić bez bóli krzyżowych, walonej oksytocyny, bez 3 krotnej zmiany położnych gdzie ostatnia z pozycji siedzącej położyła mnie na łóżku i spowodowała tym cofanie akcji porodowej. Bez złego nacinania, bez
JA chciałabym rodzić bez bóli krzyżowych, walonej oksytocyny, bez 3 krotnej zmiany położnych gdzie ostatnia z pozycji siedzącej położyła mnie na łóżku i spowodowała tym cofanie akcji porodowej. Bez złego nacinania, bez wyciskania dziecka z brzucha. Bez braku możliwości poruszania się przez tydzień przez nacięcie i szwy. Wszystko to w Szpitalu w Redłowie. Aleee nieee, najbardziej chodzi o tę muzykę...
2017-03-27 21:09
Od stycznia podobno ma dzialac prywatny szpital z oddzialem polozniczym w Sopocie. Wiec od maja mozesz zaczac sie starac :-).
2017-03-27 21:39
Oby to była prawda
2017-09-04 23:13
Rowniez rodzilam w swiss w 2014, porod jest dla mnie cudownym wspomnieniem, w duzej mierze dzieki wspanialej ekipie ktora na kazdym kroku okazywala mi wsparcie i powodowala ze czulam sie bezpiecznie- warte tych pieniedzy. Jedni wola kupic duza plazme na sciane a inni wydac na porod. Czekam ze otworza cos podobnego...
2017-03-27 10:24
Rodzenie premium HD 8K w 3D, moze jeszcze reczna myjnia w cenie dla dla suvika dzesiki?
2017-03-27 11:11
Co za żałosny komentarz ... Naprawdę tak cię boli fakt, że nie stać cię/żony/partneki na poród w przyzwoitych warunkach? Używając twojego języka - żal ci picz*ę ściska?
niech taki motłoch jak ty rodzi na korytarzach państwowych szpitali, a położne krzyczą do ciebie/twojej partnerki "zamknij mor.Dę". Za darmo;d
2017-03-27 17:23
Mamuśki premium dowożą się na porodówkę Erką-Maybachem .
2017-03-28 10:37
a potem zapodaj swojej Ążelinie, bo lubi i przecież nigdy nie oponuje.
2017-03-27 10:35
To może na Zaspę? Szpital rekordzista jeśli chodzi o ilość zwichnięć bioder przy odbieraniu porodów. Za to lekarz położnik prowadzi prywatną praktykę pediatryczna w tym zakresie, ale to na bank przypadek....
2017-03-27 13:32
położnik z praktyką pediatryczną? Za dużo tv się naoglądałeś
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.