Opinie (154) 9 zablokowanych

  • Dla młodych to gra komuterowa. Grają w nią. (1)

    Dla trochę starszych mało udany film z Michałem Żebrowskim w roli Gerarda i świetną muzyką Grzegorza Ciechowskiego.
    Ja czytywałem miesięcznik Fantastyka. Tam ukazało się pierwsze opowiadanie Sapkowskiego, potem kilka książek. To dobra literatura.

    • 7 12

    • GERALTA chciałeś napisać. Chyba...

      • 6 1

  • Bravo!

    Rewelacyjne widowisko na wysokim poziomie. Z cyklu "gorąco polecam"

    • 18 19

  • (1)

    Muszę to zobaczyć jak Geralt z Riwii, nieustraszony wiedźmin tańczy i śpiewa ;-)

    • 14 9

    • On akurat za bardzo tam nie tańczy, choć śpiewa. I to całkiem nieźle.

      • 2 0

  • a publiczność świetnie wychwycił aluzję do obecnej sytuacji w Polsce i rządów pisu (4)

    • 28 18

    • Oj była tam jedna scena. Wysoce aluzyjna...

      • 10 2

    • Tylko nieliczni klaskali. .

      • 6 12

    • bo trudno było jej nie wychwycić...

      • 0 4

    • A może opowiesz tym, którzy jeszcze nie byli, jak wygląda ta scena? :)

      • 0 4

  • Re: Musical z pomysłem. Recenzja "Wiedźmina" w Teatrze Muzycznym

    Spektakl bardzo mi się podoba jedynie przydlugi ponad 3 godz. Jednak jak się idzie do Teatru Muzycznego raz w roku to trzeba trochę posiedzieć...

    • 9 8

  • Byłem, widziałem i zachęcam do obejrzenia w teatrze.

    Ilekroć jestem w Teatrze Muzycznym w Gdyni jest to dla mnie wspaniałe wydarzenie. Tym razem nie zawiodłem się także. Udany spektakl, aktorzy stanęli na wysokości zadania. Nie chce mi się więcej pisać. Po prostu idźcie tam.

    • 20 11

  • Multimedia, multimedia i multimedia, a dodatkowo aktorzy i tancerze. Najlepiej widać z II balkonu.

    • 6 4

  • Subiektywna ocena (9)

    Miałem okazję oglądnąć spektakl w sobotę. Ogólnie cały performance oceniam bardzo słabo. Dlaczego ? Tragiczny dobór postaci dla Yennefer i Geralta. Tragiczny scenariusz - osoby czytające książkę albo mające kontakt ze

    Miałem okazję oglądnąć spektakl w sobotę. Ogólnie cały performance oceniam bardzo słabo. Dlaczego ? Tragiczny dobór postaci dla Yennefer i Geralta. Tragiczny scenariusz - osoby czytające książkę albo mające kontakt ze światem wykreowanym przez Sapkowskiego - jeszcze się połapią w fabule; cała reszta będzie błądzić po omacku. Poruszona masa wątków niepotrzebnie jakby chcieli na siłę wcisnąć w przedstawienie fabułę z opowiadań i pięcioksięgi a tymczasem zakończenie zrobione w połowie. Cały klimat robiony oświetleniem, minimalistyczny wystrój (proporcje powinny być odwrotne). Widać że cała rzesza ludzi występowała jednak nieumiejętne ich wykorzystanie sprawiało że ginęli oni na scenie. Muzyka - nie porywa (być może zbyt duże oczekiwania mam po "lalce"). Oraz ta nowo moda, uszy bolą od Kur#% - wystarczyło otworzyć książkę i zobaczyć jak można bluzgać po staropolsku. Czułem się jakby scenariusz na przedstawienie był pisany przez kibola spod remizy. To było chamskie i prymitywne a w wykonaniu Yennefer wręcz odrażające.
    Na plus zaliczę zdolności ekwilibrystyczne występujących osób. Potencjał dzieci występujących - jestem wręcz oszołomiony ich zdolnościami - brawo (jednako czułem się zażenowany że musiały słuchać nowo mody obficie występującej w przedstawieniu).

    • 52 25

    • (2)

      Jeśli wszystko było nie tak to chyba jesteś tylko widzem kina i komiksów. Ja oglądałem tylko spektakl i jestem oczarowany rozmachem i pomysłowością reżysera. A aktorzy to najwyższa pöłka. Moja rada nie kupuj biletów do teatru.

      • 10 12

      • Ja mam zbliżone wrażenia jak dani-y-al. Aczkolwiek przyznaję, że jako szczęściara, która oglądała osobiście zarówno przedstawienia na Broadwayu jak i na przykład opery we Wiedniu, w zasadzie każde przedstawienie polskie

        Ja mam zbliżone wrażenia jak dani-y-al. Aczkolwiek przyznaję, że jako szczęściara, która oglądała osobiście zarówno przedstawienia na Broadwayu jak i na przykład opery we Wiedniu, w zasadzie każde przedstawienie polskie odbiera jako jakąś potwarz. Bez urazy. Nie ten budżet i nie to doświadczenie zarówno aktorów jak i przede wszystkim reżysera. To jest jakieś siermiężne, muzycznie słabe, bardzo mi się nie podobało. Ocena maksymalnie 2 na 5

        • 4 11

      • Argument z d*py. Taki sam jakbyś dał komuś że nie smakował obiad to lepiej żeby wcale nic już nigdy nie jadł.

        • 2 1

    • moja żona niemająca pojęcia o wiedźminie bez problemu połapała się w fabule i jedyne jej pytanie było o 14 imię na pomniku. z pięcioksięgu nie ma tam nic akcji, z tekstów wyłapałem tylko jaskierowy podział kobiet. z

      moja żona niemająca pojęcia o wiedźminie bez problemu połapała się w fabule i jedyne jej pytanie było o 14 imię na pomniku. z pięcioksięgu nie ma tam nic akcji, z tekstów wyłapałem tylko jaskierowy podział kobiet. z sezonu burz ostatnia piosenka. bluzgania po 'staropolsku' troszkę na scenie też było. muzyka, to kwestia indywidualnych upodobań zapewne. za to teksty w dużej części są bezpośrednimi cytatami, więc...

      • 7 1

    • Zgadzam się co do przesady jeśli chodzi o wulgarność Yennefer. Nie przypominam sobie żadnej "kur%y" w jej ustach z opowiadań Sapkowskiego. Co najwyżej padła "zaraza" :)

      • 6 2

    • (1)

      Performance? Performance to "sytuacja artystyczna, której przedmiotem i podmiotem jest ciało performera w określonym kontekście czasu, przestrzeni i własnych ograniczeń.

      Artysta występujący przed

      Performance? Performance to "sytuacja artystyczna, której przedmiotem i podmiotem jest ciało performera w określonym kontekście czasu, przestrzeni i własnych ograniczeń.

      Artysta występujący przed publicznością jest zarówno twórcą, jak i materią sztuki. Elementem performance'u może być właściwie każdy przedmiot, pojęcie, obiekt lub temat wskazany czy zasugerowany przez artystę w trakcie wystąpienia, a nawet ciało artysty".
      To chyba jednak w żaden sposób nie da się odnieść do takiego przedstawienia, jakim jest "Wiedźmin". Rozumiem, że nie każdemu musi się podobać przyjęta przez Wojciecha Kościelniaka konwencja "Wiedźmina", ale należy ją odnosić generalnie do polskiej sceny muzycznej, na której Teatr Muzyczny w Gdyni rywalizuje de facto tylko z warszawską "Romą". I jeśli "Roma" głównie inwestuje w sprawdzone tytuły(z kilkoma wyjątkami), to Gdynia ma odwagę realizować własne pomysły i własne wizje, tworząc teatr autorski. Nie tylko trzeba to docenić, ale zauważyć, jak reaguje publiczność. A ta na "Wiedźmina" wali drzwiami oknami. I chyba jednak nie w ciemno...

      • 2 3

      • Szanowny Panie/Pani. Reakcja publiczności to nie statystyka ilu ludzi przychodzi na sztukę (teatr miejski ściąga na KAŻDY spektakl masę ludzi). Taka reakcja to ilość osób zadowolonych któa z niej wychodzi. Czysta statystyka na tym forum, jak i stosunek za i przeciw pod moim postem - mówią same za siebie.
        Pozdrawiam

        • 3 0

    • Litości! Dani-y-al. Musical to nie performance! (1)

      Jeśli już się Pan/Pani bierze za opiniowanie, to może trochę poprawniej? Obejrzeć- nie oglądnąć, przedstawienie- nie performance. dobór aktorów -nie postaci, pięcioksięgu- nie pięcioksięgi, "Lalka" nie "lalka", scenariusz przedstawienia- nie " scenariusz na przedstawienie" itd. Wulgaryzmy to nie nowomoda (pisana razem) itd.itp.

      • 3 1

      • Dziękuję za uwagi. Jestem przekonany, że na przyszłość uda mi się uniknąć podobnych sformułowań,

        • 1 0

  • Opinia (4)

    Czy dla kogos kto nie czytal ksiazki, ten spektakl bedzie ciekawy?

    • 14 5

    • NIE

      Przede wszystkim jak na musical brak wpadających w ucho piosenek, znakomita większość w tonie żałobnym. Bardziej takie Nabucco niż musical.

      • 2 5

    • Będzie. Ja też nie czytam Sapkowskiego. Ani generalnie fantasy.

      • 1 0

    • jako widowisko owszem, jak przedstawienie już mniej

      za dużo luźnych wątków, drugoplanowych bohaterow. i fakt - sporo piosenek mocno skręca w stronę ambitnej poezji śpiewanej, drugą Lalką czy skrzypkiem Wiedźmin nie będzie

      • 1 0

    • to już jego problem

      • 0 0

  • xxx (2)

    poszedłbym, ale pewnie bilety drogie....

    • 0 12

    • Spektal (1)

      100 złotych to naprawdę niedrogo. Warto byłoby wydać nawet 200

      • 3 3

      • xxx

        taaaa, za dwie osoby, to juz 200, no trudno, widocznie ze sztuką mi nie po drodze.

        • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.