2020-09-23 00:51
...polscy kierowcy i tak na te kolorowe tabliczki nie zwracają uwagi.
2020-09-22 14:40
Ja jadąc polską drogą patrzę głównie na jezdnię i wypatruję dziur co urywają koła. Także więcej znaków mogą sobie stawiać... na zdrowie.
2020-09-22 22:40
2020-09-22 18:30
Dokładnie jakbym patrzył na znaki to bym co dwa tygodnie w warsztacie zawieszenie wymienial
2020-09-22 17:36
znaków jest za MAŁO ,poprosimy o kolejne....
2020-09-22 17:10
najlepsze są zapadnięte studzienki na nowych odcinkach...
2020-09-22 17:04
mistrzów prostej, by wypadła z drogi na krętych drogach na wybrzeżach Italii, Francji czy Hiszpanii
2020-09-22 17:20
co ma to wspólnego z nowymi znakami drogowymi ?
2020-09-22 21:39
to, że nikt ich nie zauważy, liczą się wrażenia z licznika
2020-09-22 17:53
masz kompleksy
2020-09-22 20:57
Reszta jeśli w ogóle wyjeżdża to nie samochodem.
2020-09-22 21:07
To diwne bo w Niemczech są .
2020-09-22 20:30
Np. kierunek Pikoczewo a tam dalej Wrocław, albo Sćińska a tam dalej Toruń itp. ;) Ktoś tam w ogóle nad tym myśli?
2020-09-22 20:52
Ot, np. pierwsza jazda do Zakopanego, jakieś 40 lat temu - i zonk.
Nie było drogowskazów na Zakopane od Krakowa - jakieś Chyżne, ewentualnie Nowy ... ale nie Targ, tylko Sącz.
Okazało się że "zakopianka" to
Ot, np. pierwsza jazda do Zakopanego, jakieś 40 lat temu - i zonk.
Nie było drogowskazów na Zakopane od Krakowa - jakieś Chyżne, ewentualnie Nowy ... ale nie Targ, tylko Sącz.
Okazało się że "zakopianka" to do pewnego miejsca droga nr 7, która prowadzi do przejścia w Chyżnem.
I dopiero na rozwidleniu zakopianki i siódemki nagle Eureka! Jednak jest Zakopane. I jakoś dojechaliśmy. :D
A przykładów tablic kierunkowych z podaną jakąś pipidówą, zamiast głównego miasta na trasie były tysiące. Dobry atlas drogowy w aucie był ważniejszy niż radio ;)
Podobnie jak teraz na zjazdach z autostrad. Coś tam poprawiają, ale powoli. I często mało logicznie.
Mam wrażenie że ci którzy o tym decydują nie mają w ogóle prawa jazdy, albo jeżdżą tylko lokalnie, po powiecie :D
Ciekawostka - w Niemczech nie zgubiliśmy się ani razu. Nie można by od nich fachowców ściągnąć?
2020-09-22 20:43
Większość polskich kierowców i tak ich nie przestrzega.
Jest 50 km/h, jadą 80.
Jest "stop", to może lekko zwolnią.
Jest podwójna ciągła linia - ale można ją przejechać, przecież się spieszą więc muszą
Większość polskich kierowców i tak ich nie przestrzega.
Jest 50 km/h, jadą 80.
Jest "stop", to może lekko zwolnią.
Jest podwójna ciągła linia - ale można ją przejechać, przecież się spieszą więc muszą akurat tu wyprzedzić.
Jest zakaz wyprzedzania - j.w. Oni muszą i już.
Jest zakaz zatrzymywania i postoju - no to cyk "awaryjne" i już można.
Itd, itp.
Po co więc wydawać kasę na znaki i inne rzeczy, skoro tak naprawdę mało kto tego przestrzega.
Puśćmy wszystko na żywioł, jak w Indiach :D
2020-09-22 18:20
Kierowcy obecnych nie znają a tu jeszcze nowe
2020-09-22 17:58
2020-09-22 17:26
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.