2019-03-29 13:42
cudnie :) to chyba najwiekszy dowod uznania
2019-03-29 13:45
wiedzą co to znaczy koleżeństwo, przyjaźń, zaufanie, ... bo wychowali się w biedzie - trzeba było sobie pomagać... no i zazdrości, zawiści oraz wyścigu szczurów nie było
2019-03-29 14:01
200 LAT! Pani Profesor! Przykładzie Pedagoga przez duże P.
2019-03-29 14:01
Ja mialem historię z panem Tomczykiem, kto chodził w l90 do TBO Conradinum napewno kojarzy tego bardzo charakterystycznego i osobliwego nauczyciela
2022-03-06 15:29
V BT 2000 pozdro
mówił że jak się ktoś będzie pytał gdzie jest to na konferencji w 107
2019-03-29 14:05
5AT rocznik 2005. Pozdrowienia
2019-03-29 14:15
Ja niestety na swojej drodze spotykałem prawie wyłącznie ludzi, którzy nigdy nie powinni uczyć. Po prostu banda i**otów. Szkoda, że obecnie perspektyw dla tego zawodu nie widać i jakość nauczycieli wciąż spada.
2019-03-29 20:28
nie tylko w tym nie zawsze sa pewni czy wlasciwa droge w zyciu obrali.
2019-03-29 14:17
Coś wspaniałego. Ale przede wszystkim brawo ,, Uczniowie"
2019-03-29 14:37
2019-03-29 15:07
Masz jego adres e-mail przeciez
2019-03-29 15:03
Uczyla nas tego przedmiotu w naszej klasie Maszynowej. Doglebna znajomosc tej dziedziny w kadym detalu zaskakiwala nas wszystkich. Pamietam ze kiedy rozmawiala z nami i opowiadala kazde zdarzenie historyczne to lubila
Uczyla nas tego przedmiotu w naszej klasie Maszynowej. Doglebna znajomosc tej dziedziny w kadym detalu zaskakiwala nas wszystkich. Pamietam ze kiedy rozmawiala z nami i opowiadala kazde zdarzenie historyczne to lubila kleczec na krzesle ze zlozonymi rekami. Rzadko zdarzalo mi sie aby potrafic skoncentrowac uwage na osobie skierowanej do nas. Mature mielismy w 1967 roku a nasza wychowawczynia byla takze znakomita pedagog Pani Cecylia Pietrasz. Nie wiem co sie z nia dzieje dzisiaj bo poza wiadomosciami on line stracilem kontakt z wszystkimi. A szkoda bo bylo kilkunastu bardzo fajnych kolegow.
2019-03-29 15:22
jeszcze przed wojna to sa sortem zupelnie innych ludzi porownujac ich z dzisiejszymi. Bogatsi wewnetrznie i przez swoja wiedze takze praktyczna bo naoczna. Potrafili wzbudzic wiekszy respekt. Mielismy kilku takich w Conradinum i pozniej na Politechnice.
2019-03-29 17:09
O napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939, rozbiorze kraju, o przynajmniej 21 768 zamordowanych w Katyniu przez NKWD strzałem w tył głowy z broni krótkiej pewnie cisza, tak samo jak o Charkowie, Starobielsku, Miednoje,
O napaści ZSRR na Polskę 17 września 1939, rozbiorze kraju, o przynajmniej 21 768 zamordowanych w Katyniu przez NKWD strzałem w tył głowy z broni krótkiej pewnie cisza, tak samo jak o Charkowie, Starobielsku, Miednoje, Katyniu, Smoleńsku, Kozielsku, Kijowie, Mińsku, Ostaszkowie. O zbrodniach UPA też na pewno nie wspominano, gdyż ze względów politycznych dyskusja o utraconych przedwojennych polskich terytoriach stanowiła tabu.
Czego uczyli w tymacie drugiej wojny światowej i czasów na krótko przed jej wybuchem? O Dąbrowszczakach? O bohaterskich żołnierzach z Armi Czerwonej, którzy "wyzwolili" Polskę spod hitlerowskiej okupacji? O wielkiej przyjaźni polsko-radzieckiej i Stalinie miłującym polski naród? O tym jak bohaterski Iwan Iwanowicz pochodzący z rodziny robotniczo-chłopskiej jednym zdobycznym faszystowskim granatem trzonkowym zniszczył 5 hitlerowskich czołgów i otrzymał za to Order Lenina wraz z tytułem Bohatera Związku Radzieckiego? Poza tym jedynie o Westerplatte, Bitwie pod Lenino, Berlingowcach, 1 Dywizji Piechoty im. Tadeusza Kościuszki, 1 Brygadzie Pancernej im. Bohaterów Westerplatte idących ramię w ramię z Armią Czerwoną? Poruszano w ogóle temat Polskich Sił Zbrojnych na Zachodzie, Armii Krajowej (oczywiście w negatywnym świetle) ?
Ciężko musiało być nauczycielem historii w tamtych czasach. Za mówienie prawdy pewnie dyscyplinarne zwolnienie z pracy.
2019-03-29 17:27
a Wałęsa to zdrajca.
2019-03-29 18:14
Nie o tym ten artykuł . Ale znam dobrego lekarza. W razie czego mogę polecić ...
2019-03-29 20:05
Tak sie składa, że pani profesor Janina Rokicka była bardzo dobra nauczycielka historii. I na lekcjach mówiła otwarcie o całej polskiej historii. O Katyniu też ale nie tylko lecz i o tych o których dziś
Tak sie składa, że pani profesor Janina Rokicka była bardzo dobra nauczycielka historii. I na lekcjach mówiła otwarcie o całej polskiej historii. O Katyniu też ale nie tylko lecz i o tych o których dziś opowiadaja, że są żołnierzami wykletymi i tu jej osobista tragedia bo jej męża zamorodował niejaki osobnik o pseudonimie Opal ( Stanisław W.) we wsi Krężnica Okragła
k. Bełżyc. Jej lekcje historii były prawdziwe i zgodne z rzeczywistością a nie te dzisiejsze gdzie w szkole np. ;pomija się niektórych władców Polski np. nic się nie mówi o królu Władysławie Łokietku czy o przywódcy Solidarności panu prezydencie Lechu Wałesa i próbuje się pisać historię nieprawdziwą gloryfikując różnych dziwnych ludzi.
2019-03-30 17:45
Jeżeli masz czarno na białym, że to jest TW Bolek to nie wystarczająco, bo się sam nie przyznał?
2019-03-31 08:46
A kto to niby jest?
2019-04-01 14:20
twoj "pan" Wałęsa byl agentem
2019-03-29 17:15
Cudny Jubileusz, wszystkiego najlepszego! Ale jak można przyjść na takie Święto w czapce bejsbolówce i polarze???? Proszę mi to wytłumaczyć?! Gdzie jest szacunek i odrobina dobrego wychowania?
2019-03-29 20:19
Czy zgadzasz sie czy nie to widocznie maja prawo tak postepowac.
2019-03-29 23:35
ale ten pan chyba do takich nowoczesnych ani młodych nie należy.. gdzie ta kindersztuba?
2019-03-30 00:00
A jak powinien wyglądać Pan nowoczesny ???
2019-03-30 16:20
Musi być ogolony, ostrzyzony i na lekkiej bańce.
2019-03-30 17:59
chodziło mi bardziej o starsze wychowanie, gdzie ludzie mieli większy szacunek do siebie i to się wynosiło z domu bądź dzięki takim wspaniałym pedagogom jak szacowna Jubilatka..
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.