Wiadomości
Dodaj raport
Opener 2019: co jedzą gwiazdy w prywatnej restauracji? Opinie do artykułu

Opener 2019: co jedzą gwiazdy w prywatnej restauracji?

Opinie (79) 10 zablokowanych

  • 2019-07-05 11:18

    to już wiem dlaczego artyści nie dopisali...

    potrawy ze zdjęć wyglądają jak te z katalogu dla turnusów odchudzających, czyli szparaga i dwa listki pietruszki...

    smakosz

    4 lata

    • 18 2

  • 2019-07-05 11:31

    Haha

    Co za inteligentna ankieta

    Haha

    4 lata

    • 8 1

  • 2019-07-05 11:53

    Frytki 18 zl hahhahaha

    ale chętnych nie brakuje

    4 lata

    • 26 0

  • 2019-07-05 11:55

    Kuchnia jak w to p chefie

    Wielki talerz a na talerzu porcja jak dla trzylatka.hahah

    4 lata

    • 24 0

  • 2019-07-05 12:06

    Jedzą cebulę z rusztu.

    Miły ukłon w stronę lokalnej kuchni.

    Jontek z Moniuszki

    4 lata

    • 5 1

  • 2019-07-05 12:07

    jeden szczegol

    na opener w tym roku brak gwiazd :D

    fsfs

    4 lata

    • 26 0

  • 2019-07-05 12:20

    Festiwal gimbazy.

    Stefa

    4 lata

    • 12 0

  • 2019-07-05 12:22

    menu fine diningowe (2)

    Autor - redaktor w jakim języku to jest napisane ?

    4 lata

    • 17 2

    • 2019-07-05 17:30

      Esperanto głąbie.

      4 lata

      • 1 5

    • 2019-07-05 18:46

      juz tłumaczę

      jadłospis precyzyjny obiadowy - to znaczy ma nazwę szamy i cenę.
      W odróżnieniu od menu superfine - który posiada jeszcze gramaturę szamy.

      Redaktor

      4 lata

      • 1 2

  • 2019-07-05 12:33

    Bóg was opuścił z tymi cenami ? (8)

    Zapiekanka 25-30 złotych ?
    PiS może być spokojny o elektorat . Ci co mieli choć trochę oleju w głowie już stąd wyjechali.

    4 lata

    • 25 3

    • 2019-07-05 13:05

      W sumie to się nie dziwię

      W 2005 r. byłem na koncercie na Stadionie Śląskim, dzień upalny, a w punktach sprzedaży najtańsza marketowa woda "Aro" 1.5 litra w cenie 15 zł. I proporcjonalnie 0.5 litra tejże za 5 zł. Ceny wolnorynkowe :)
      14 lat temu!

      4 lata

      • 4 0

    • 2019-07-05 13:32

      ale to jest zapiekanka kraftowa (5)

      4 lata

      • 9 0

      • 2019-07-05 13:54

        a burgery rzemieślnicze. (1)

        (z osła)

        4 lata

        • 10 0

        • 2019-07-06 08:45

          Zrobione przez brodacza w rureczkach

          prawdziwego rzemieślnika.

          4 lata

          • 3 0

      • 2019-07-05 13:57

        a to przepraszam bardzo

        4 lata

        • 3 0

      • 2019-07-05 15:06

        (1)

        I do tego veganska i bezglutenowa i bio

        4 lata

        • 4 0

        • 2019-07-05 17:08

          Ale nie eko, więc tyle nie zapłacę!!!

          4 lata

          • 2 0

    • 2019-07-05 18:34

      i frytki do tego

      4 lata

      • 2 0

  • 2019-07-05 13:02

    Frytki belgijskie - i obok napis French Fries... (2)

    To zdecydujcie się. Francuskie są "julienne", cienkie, a belgijskie grube i smażone w łoju wołowym.
    Cena śmiech na sali. Chyba że za wiaderko.

    trw

    4 lata

    • 15 0

    • 2019-07-05 13:19

      (1)

      To jest to samo. Etymologia nazwy "frytki francuskie" sięga II wojny światowej i stajonujących w francuskojęzycznej części Belgii (Walonii) żołnierzy amerykańskiej piechoty.

      4 lata

      • 3 0

      • 2019-07-05 13:30

        Powiedz to im dzisiaj, to sobie do oczu skoczą :)

        4 lata

        • 2 0

1
2
3
4
5

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.