Opinie (186) ponad 10 zablokowanych

  • Kiedyś była taka rozgłośnia radiowa "Trójka" (11)

    Tam to się grało i słuchało

    • 38 11

    • (2)

      Niby tak ale jednak jak sie sluchalo co gra Niedzwiedzki przez 20 lat, to wychodzilo na to samo, tylko z innego gatunku muzyki. Po 20 latach sluchania co puszczal, tez mialem dosyc, bo te kawalki rowniez sie powtarzaly, tylko to byly kawalki, ktore mniej ludzi znalo, nie takie hity wylansowane w podrzednych stacjach radiowych.

      • 8 4

      • i dwa razy sie zwalnial. ja bym takiego goscia tez mial dosc

        w dodatku esbecki epizod zeby tylko jezdzic po swiecie. to mowi wiele o czlowieku.

        • 7 12

      • Trójka

        Nikt nie potrafi robić takich audycji jak Marek, dla mnie wielki autorytet!

        • 0 0

    • Była i się skończyła ! (1)

      • 5 2

      • Bzduura. trojka nadal gra znakomicie

        Jazz tam to mistrzostawo swiata. Audycje Mlynarskiego. Powtorka z rozrywki. itd.

        • 3 5

    • Polecam Radio Nowy Świat (3)

      • 5 8

      • dla starych dziadów (2)

        to juz lepsze i swieze newonce(dot)radio

        • 1 4

        • dla młodych wystarczy jak się odpali motopompe lub dzięcioła, użyje dwóch klawiszy w Casio i zawyje blachara :)

          • 8 1

        • Akurat w Nowym Świecie jest bardzo dużo młodych osób ze świeżą playlistą

          • 4 0

    • aha, blusowo sapiącego manna

      bezpłociowego niedźwieckiego, i przynudzającego kydryńskiego. Ić pan w ci*l z takim radiem. Tam ciekawe rzeczy były o północy a i to dawno i nieprawda.

      • 7 8

    • Byla dobra, bo nic innego nie bylo. Od czasu kiedy muzyka jest w internecie nie trzeba juz zdawac sie na laske jakiegos radia.

      • 4 0

  • Przecież wiekszośc rozgłości tłucze te same 100 paredziesiąt piosenek, w kółko, non stop, latami.

    Większość ludzi jest jak inżynier Mamoń: lubi piosenki, które już słyszeli ;)

    Dlatego słucham Radia Nowy Świat ( bo zarżniętej przez polityków Trójki nie da sie słuchać).

    • 23 4

  • jesu

    jakim trzeba być nieporadnym umysłowo gimbusem żeby napisać, że po wydaniu Somebody that... o Gotye NIKT już nie słyszał! Likke Li - I follow the river do dziś 90% gimbusów nie wie czyja to piosenka - świadczy o tym np. wysoka pozycja na shazam

    • 7 3

  • Tylko stacja (1)

    VOX FM i kaszebe od 18 do 21

    • 5 7

    • Łełowanie z akordeonem zawsze na propsie we wiosce :P

      • 7 1

  • Ostatnio katowało uszy (1)

    Męskie granie wyjącym Podsiadłem czy innym Organkiem

    • 38 5

    • wyjącym Posiadłem???

      A to nowość

      • 0 4

  • Radio to od dawna już tylko pudełko do puszczania reklam.

    • 26 0

  • (1)

    wszystko zależy od tego jakiej stacji się słucha. Ja pierwszy raz słyszę o jakims Ed Sheeran.
    W temacie - Europe 'The Final Countdown'

    • 18 1

    • Dokładnie. Po raz pierwszy słyszę tę "bokserską" piosenkę z artykułu. Jeśli to coś jest zestawione z Queen czy Metallicą, to tylko świadectwo bylejakości muzyki obecnych czasów. Inna sprawa że właśnie dlatego nie słucham

      Dokładnie. Po raz pierwszy słyszę tę "bokserską" piosenkę z artykułu. Jeśli to coś jest zestawione z Queen czy Metallicą, to tylko świadectwo bylejakości muzyki obecnych czasów. Inna sprawa że właśnie dlatego nie słucham już od dawna radia. Od czasu do czasu włączam tylko by posłuchać wiadomości czy audycji, a potem szybko włączam płytę bo tego wycia nie da się znieść.

      • 0 0

  • (10)

    1. nurt główny nadany przez koncerny fonograficzne mniej więcej od połowy lat 90 to badziewie jakich mało. To nie jest kwestia wieku słuchacza i wychowania w innym nurcie, bo piosenki z lat 60, 70, 80 i 90 z pewnymi

    1. nurt główny nadany przez koncerny fonograficzne mniej więcej od połowy lat 90 to badziewie jakich mało. To nie jest kwestia wieku słuchacza i wychowania w innym nurcie, bo piosenki z lat 60, 70, 80 i 90 z pewnymi wyjątkami ale miały w większości jakąś melodyjność, w miarę przemyślany tekst, przede wszystkim wokalista lub wokalistka musiał/musiała choć trochę umieć śpiewać. mniej więcej od połowy lat 90 obniżono poziom do tego stopnia że obecnie śpiew niektórych kaleczy uszy, a muzyka to złożone sample z syntezatora na którym może być wszystko- gitara, perkusja, organy itd. coraz większa komercja, coraz więcej wymuszonych gatunków muzycznych, coraz większy chłam. wystarczy spojrzeć choćby jak kręcono teledyski w latach 80 czy 90- były to niemal niczym małe filmy, obecnie w każdym teledysku wije się stado rozebranych lasek z figurami świeżo spod skalpela chirurga plastycznego oraz koleś przypominający kosmitę lub wokalistka przypominająca kosmitkę i razem uprawiają udawaną orgię. tak wygląda niemal każdy współczesny teledysk, po drugim już się nie chce oglądać dalej
    2. rozgłośnie radiowe to niemal zawsze puszczały i puszczają chłam. nawet jeśli dany utwór jest beznadziejny pod każdym względem zarówno muzycznym jak i lirycznym, to puszczony 100 razy dziennie w końcu zapada w ucho w swojej nachalności. dodatkowo żenująco niski poziom redaktorów radiowych z często przygłupimi i co najważniejsze mało śmiesznymi tekstami
    3. reasumując, to co się obecnie wciska szerokiej publice jest tak beznadziejnie beznadziejne że nawet odradzają się ponownie nurty które miały już rzekomo wygasnąć w latach 80,90. Przypuszczam że dzieje się to dlatego, ze tej współczesnej papki nie da się słuchać i dramatycznie skraca się żywotność danego "hitu"- kiedyś były to długie tygodnie lub miesiące, obecnie to nawet okresu wakacji dobrze nie przetrzyma

    • 49 1

    • głupotki piszesz (8)

      1. Co to jest nurt główny nadany przez koncern fonograficzny? robią taką muzykę jakiej oczekują słuchacze, to firmy produkcyjne nastawione na zysk. Produkują to co łatwo da się sprzedać bez ponoszenia ryzyka.
      2.

      1. Co to jest nurt główny nadany przez koncern fonograficzny? robią taką muzykę jakiej oczekują słuchacze, to firmy produkcyjne nastawione na zysk. Produkują to co łatwo da się sprzedać bez ponoszenia ryzyka.
      2. j.w. niewymagający słuchacz, niewymagająca muzyka.
      3. szeroka publika oczekują takiej papki, to oni kreują rynek.

      PS. Rola muzyki znacząco się zmieniła, to już nie jest wyraz buntu, styl życia, wyraz niezależności, czy inne górnolotne metafory. To właśnie papka dźwięków, które przy jak najmniejszym wysiłku słuchacza mają zapaść mu w pamięć - tego oczekuję gro słuchaczy, i to jest produkowane, to muzyka komercyjna - taka jest puszczana w radio.

      • 1 0

      • zgadzam się (7)

        w takim razie przypomnij proszę co np. królowało na letniej liście przebojów dajmy na to w 2017 roku?
        Pewnie nikt tego nie pamięta, bo to było cos tak pospolitego, szarego, prostego i ułomnego w odbiorze że gdyby

        w takim razie przypomnij proszę co np. królowało na letniej liście przebojów dajmy na to w 2017 roku?
        Pewnie nikt tego nie pamięta, bo to było cos tak pospolitego, szarego, prostego i ułomnego w odbiorze że gdyby nie radio puszczające to nagranie 10 razy dziennie, to autor/ka tej piosenki musiałaby zająć się jakimś przyziemnym zajęciem.
        W odniesieniu do 1 nurt o którym mało precyzyjnie napisałem to po prostu dźwięki z maszyny a nie instrumentu ( przy czym chcę podkreślić pewną różnicę w nagrywaniu sampla prawdziwego instrumentu i jego późniejsze lekkie cyfrowe dopieszczenie od dźwięków całkowicie płynących z maszyny, chyba że muzyk jest do kompletnie do bani, to wtedy tego cyfrowego make up musi być bardzo dużo) do tego często nie trzymający ani rytmu ani melodyjności, który jeszcze na samym początku trzymał w miarę swój poziom ( czyli połowa lat 90 ) ale potem było już tylko gorzej. W odniesieniu do 2 jeszcze nie tak dawno np. Trójka była ostoją zarówno dobrej i zróżnicowanej muzyki jak i kunsztu redaktorskiego. W odniesieniu do 3 osobiście uważam że sytuacja jest z goła odwrotna- ma lecieć wszędzie to leci z każdego zakątka aż w końcu zakoduje się w tej łepetynie na trochę. I żeby nie było nie chodzi tu o kunszt muzyczny czy wokalny, jakąś głębię czy przekaz, bo takie utwory od zawsze się same broniły. Targetem jest chwilowe zwrócenie uwagi na dany utwór, tak żeby stał się przez chwilę w miarę rozpoznawalny, zagranie parę koncertów, wystąpienie w paru reklamach i tańcu z gwiazdami i potem odejściu w niebyt aż do narodzenia kolejnej takiej gwiazdki

        • 4 0

        • (3)

          pytanie brzmi dlaczego muzyka z lat 90 i wcześniejszych była (wydaje nam się) wartościowa, a ta obecna nie. Kto kreuje rynek muzyczny: stacje czy słuchacz?

          • 1 0

          • W latach 90tych slyszalem podobne utyskiwanie na muzyke, ze kiedys to sie sluchalo a tera to lataja po scenie jak szatany z tymi gitarami na prad. Za jakies 20 lat ktos wysmarzy posta, ze w latach 20tych 21 wieku to byla muzyka, a nie to co teraz.

            • 1 1

          • stanowczo nie słuchacz

            słuchacz nie trzyma w ręku mediów. Nie może emitować reklam, list przebojów, nie trafia do milionów pustych ludzi, którzy zrobią wszystko co im każe "pan z telewizora".

            • 2 0

          • Kto kreuje? Polecam piosenkę (tekst) Pull My Strings kapeli Dead Kennedys....

            Kapelę z ignorancji zaproszono żeby zagrała dla szych z wytwórni płytowych....

            • 1 0

        • Sugestywna opinia (1)

          Na syntezatorach też trzeba umieć grać.
          Z takim sub37 można cuda działać i jest to tylko dźwięk cyfrowy. Żyjemy w erze cyfrowej i jest to naturalna kolej rzeczy.

          Np. ostatnio powstało w mojej głowie

          Na syntezatorach też trzeba umieć grać.
          Z takim sub37 można cuda działać i jest to tylko dźwięk cyfrowy. Żyjemy w erze cyfrowej i jest to naturalna kolej rzeczy.

          Np. ostatnio powstało w mojej głowie pytanie, czy prodigy pochodzi od pro digital? Jedni z asów muzyki ele.
          Muzyka to potrzeba. Kto nie potrafi zdefiniować własnych potrzeb, spełnia potrzeby innych hehe - - > słucha lichego chłamu na korzyść rynku hehe
          Cisza też ma swoje brzmienie i każdy koneser muzyki to wie.

          • 0 0

          • The Prodigy było dobrze przygotowanym projektem

            a dowodem tego było przebywanie na topie w swoim gatunku muzycznym przez kilkanaście ładnych lat. Natomiast kolejnym faktem jest że równie dobrze ten zespół mógłby się składać tylko z tego blondyna bo to on ciągnął całą muzę, reszta to byli tancerze a jeden z nich przekwalifikował się później na wokalistę ( ten co zmarł niedawno )

            • 0 0

        • odnoszę takie wrażenie ( ale mogę sie oczywiście mylić )

          że w dużej mierze kreowanie rynku muzycznego zależy od zwykłej, prostolinijnej ambicji producentów. Jeszcze 20 lat temu jak powstawał projekt to była chęć i pokusa żeby ten projekt prezentował zarówno jakość ale i także

          że w dużej mierze kreowanie rynku muzycznego zależy od zwykłej, prostolinijnej ambicji producentów. Jeszcze 20 lat temu jak powstawał projekt to była chęć i pokusa żeby ten projekt prezentował zarówno jakość ale i także był dobrze dopracowany pod względem marketingowym. Miał to być zwyczajnie projekt ambitny ponieważ tylko taki ucierał sobie własną ścieżkę na rynku muzycznym przez długie lata. Potem nastąpił jakiś nagły zwrot w ogólnej koncepcji kreowania rynku muzycznego, ambitne plany poszły w zapomnienie. Odnoszę wrażenie że projekty przestały był kreowane na lata, tylko na sezon albo góra dwa i potem od nowa to samo, ale tym razem z kimś innym. Ambicja oraz jakość poszły w zapomnienie i już nie wróciły. W danym koncernie fonograficznym powstawały całe portfolia gotowych sampli, pisanych i nagranych ciągle przez te same osoby z tą samą koncepcją muzyczną, zmieniał się tylko wykonawca. Jeśli by się tak dobrze zastanowić, czy widzicie Państwo jakąś istotną różnicę w materiale między dajmy na to Hyżym, Cortezem, Podsiadło itd. bo ja słyszę tylko zmianę kombinacji sampli z dźwiękami, podobny i zarazem monotonny wokal totalnie bez ikry, bo nawet wygląd zewnętrzny tych muzyków się zaciera jakby wszyscy oni chodzili do tego samego barbera w Warszawie. Szczęście że nad Wisłą nie przyjęły się boysbandy lub girlsbandy rodem z USA ( pomimo nieśmiałych prób ) ponieważ tam już kompletnie wszystko było sztuczne od A do Z, jeszcze zabrakło żeby muzyka na żywo leciała z playbacku non stop ( choć kto wie? )

          • 0 0

    • Ta publika nie jest az tak szeroka jakby sie wydawalo. Nie slucham radia i dawno nie bylem w domu gdzie by go sluchano. W samochodach jeszcze czasem je uslysze, ale od dawna wypiera je wlasna muzyka z mp3. Od lat nie

      Ta publika nie jest az tak szeroka jakby sie wydawalo. Nie slucham radia i dawno nie bylem w domu gdzie by go sluchano. W samochodach jeszcze czasem je uslysze, ale od dawna wypiera je wlasna muzyka z mp3. Od lat nie slyszalem zadnej dyskusji i tym co powiedziano w radiu. Podobnie dzieje sie z telewizja, z tym ze trend jest w jej przypadku jakies 20 lat wczesniej. W coraz wiekszej liczbie domow nie ma tv, coraz rzadziej slysze zeby ktos dyskutowal na temat uslyszany w tv. Nawet nie potrafie nic powiedziec o obecnej tv bo widuje ja jedynie katem oka u kilku znajomych.

      • 3 0

  • (2)

    Jak ktoś słucha eremefów, zetek i innego badziewa to może i zajechali go tymi kawałkami. To nie są stacje radiowe z prawdziwego zdarzenia, tylko koncesjonowane playlisty przerywane reklamami i krótkimi wiadomościami.

    • 34 1

    • (1)

      chyba sety reklamowe przerywane piosenkami i wiadomosciami.

      • 18 0

      • sam samo jak tvny i polsaty

        tylko tvp i trojka

        • 7 4

  • (4)

    Midnight Oil - Beds are burning.
    Litości!! Jak to słyszę, to automatycznie wyciszam albo zmieniam stację.

    • 20 3

    • a ja uderzam w inny samochód

      • 5 0

    • (1)

      Eko-rockowy kawałek z anemicznym wokalem w zwrotkach :P
      Obawiam się że będą ich teraz puszczać jeszcze częściej.

      • 5 0

      • wydali nową płytę :-)

        • 0 0

    • masakra, szczerze nienawidzę tego utworu!!!

      • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.