2019-09-22 17:50
Aktor bawi się w polityka. Żenujący występ Ogrodnika: "Przyjdzie taki moment, że władza się skończy i wtedy nie będzie już tak śmiesznie"
2019-09-22 22:11
O co mu właściwie chodziło? Groził?
2019-09-23 17:50
2019-09-23 18:39
Jeśli ktoś czytał recenzję, autora której zaatakował Ogrodnik, wie jak bardzo aktor się wygłupił.
2019-09-22 19:12
przez artystów...Sztuka powinna być niezależna! A nie służyć, jako narzędzie propagandy!
2019-09-22 19:53
..jest wtedy jak wyprodukuje się film za swoje pieniądze. A co niektórzy chcieliby wziąć kasę od władzy i w tym samym filmie pokazać ich w negatywnym politycznie świetle. Można się niezgadzać z pisem ale to nie idioci.
2019-09-22 21:24
Propagandę to robią ci pseudoartyści. Nie rozumiem skąd to poczucie wyższości w nich się bierze. Są tylko aktorami , a wszystkich mają za cymbałów bo mają inne poglądy polityczne? Przecież to jest szczyt bufonady
2019-09-23 18:34
Nie widzisz jacy są niezależni te wszystkie płaczki w czerni tęskniący za starymi dobrymi czasami? Towarzystwo wzajemnej adoracji z państwowych dotacji.
2019-09-22 20:13
2019-09-23 18:28
2019-09-22 20:25
2019-09-22 21:15
wzajemnej adoracji udaje, że nic się nie stało i narzeka na władzę, że taka straszna. Czy oni myślą , że ludzie to idioci i będą łykać te ich utyskiwania o dyktaturze?
2019-09-23 00:26
wdarła się polityka w postaci co niektórych uczestników, p. Bromski powinien się wytłumaczyć z pocięcia Solid Gold i wytłumaczenia które sceny wyciął i dlaczego i za czyją podpowiedzią,
2019-09-23 09:35
Jeśli już mam wybierać komu uwierzyć, to raczej reżyserowi, a nie partyjnemu aparatczykowi
2019-09-23 17:49
Po przemontowaniu film poza słowem Gold w tytule i miejscem akcji wTrójmieście (też niestety zmienionym bo głównie w Gdyni) film nie ma nic wspólnego z aferą Amber Gold.
Co daje jasną odpowiedź na pytanie komu wierzyć.
2019-09-23 22:12
Choć nie wszystkimi. Dla mnie nieporozumieniem jest tak niskie ocenianie Legionów. Owszem historia miłosna sztampowa, w kilku scenach się nie popisała osoba odpowiedzialna za zdjęcia (szczególnie rozmowa/pojedynek
Choć nie wszystkimi. Dla mnie nieporozumieniem jest tak niskie ocenianie Legionów. Owszem historia miłosna sztampowa, w kilku scenach się nie popisała osoba odpowiedzialna za zdjęcia (szczególnie rozmowa/pojedynek Kaszubskiego z Złotnickim i to obracanie kamery dookoła nich) i największym chyba grzechem filmu, czyli wsadzeniem 2 bardzo znanych nazwisk w postaci Frycza jako Piłsudskiego i Szyca jako Dunina-Wąsowicza, a potem danie im dosłownie jednej sceny w filmie.
Były też 2 mielizny fabularne. Kompletnie nie wyjaśniono jak "Wieża" ranny trafił do szpitala w pałacu, od którego znajdował się pewnie spory kawał drogi i kim był oraz skąd się wziął przygarnięty przez "Wieżę" dzieciak, który kręcił się po terenie szpitala...
Na plus na pewno kostiumy, plany zdjęciowe i sceny batalistyczne, szczególnie szarża pod Rokitnią, a także role Mirosława Baki jako Stanisława "Króla" Kaszubskiego i "Rysia z Klanu" Piotra Cyrwusa jako Kucharza, którzy kradli film.
Nie jest to może dzieło wybitne, ale dobrze się ogląda, jak dla mnie 6/10
Czarny Mercedes też trochę za surowo oceniony, nie jest to jakiś wybitny film, ale również nieźle się go ogląda, choć Żmijewski strasznie tu rozczarowuje, tego aktora w tej roli naprawdę stać było na więcej. Jak dla mnie 5/10.
A jeśli chodzi o same nagrody, to jednak najlepszym filmem powinno zostać "Boże Ciało", nagrodę dla najlepszej aktorki powinna zgarnąć Krystyna Janda, a najlepszym aktorem drugoplanowym był bezapelacyjnie Więckiewicz w "Ukrytej Grze".
Jeśli chodzi o nagrodę za kostiumy, to albo Piłsudski, albo Legiony.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.