Opinie (80) 10 zablokowanych

  • Żądamy więcej odzieży rowerowej dla kobiet! (1)

    "Szczęśliwie rynek damskiej odzieży rowerowej coraz bardziej się poszerza, co oznacza, że panie mają już dziś ogromny jej wybór."
    Aha, ciekawe gdzie :/ Wybór damskich spodenek rowerowych jest dramatycznie słaby w Polsce, a niestety towarzyszą nam dużo bardziej nieprzyjemne otarcia i infekcje.

    • 3 0

    • Ja najbardziej lubię jeździć rowerem w sukienkach.

      Nic nie obciska, jest wygodnie i po prostu ładnie.

      • 0 1

  • Moja opinia jest taka: (1)

    Jak spodenki to tylko na szelkach. Kosmiczna różnica w jakości "noszenia". Co do modeli to miałem na przykład polskie Rough Radical: dramat. Beznadziejna wkładka, przesuwające sie spodnie, koszmarne otarcia przez

    Jak spodenki to tylko na szelkach. Kosmiczna różnica w jakości "noszenia". Co do modeli to miałem na przykład polskie Rough Radical: dramat. Beznadziejna wkładka, przesuwające sie spodnie, koszmarne otarcia przez materiał z jakiego była wkładka zrobiona. Miałem 300 z deca, sprawdziły się, zdarzyło się w nich i 200km przejechać. 500 z deca na szelkach za 70pln są świetne, wystarczają mi na rok, wkładka jest poprawna, co prawda po miesiącu używania robi się mniej mięsista ale sprawdza się. Miałem też 900 i XC z deca, takie po 180pln sztuka. Wkładka jest niewiele lepsza niż ta w 500, spodenki leżą i działają wg mnie tak samo. Nie wiem z czego wynika róznica w cenie.

    Reasumując: wiem, ze logo BTWIN czy rockrider nie jest na topie pożadanych, ale biorąc pod uwagę relację cenę do jakości to 500tki są bardzo fajnymi spodenkami i je właśnie polecam. Aktualnie czarne za 70pln.

    • 5 0

    • nic dodać nic ująć

      • 0 0

  • Ja zawsze przed włożeniem obcisłych spodenek smaruję sie towotem.

    Spodenki lepiej wchodzą i pedałowanie jest łatwiejsze jak ma się za wysoko siodełko i trzeba kiwać się z lewej na prawą.

    • 4 5

  • Czy jajka (1)

    Się nie gotują w czymś takim?

    • 5 1

    • Tak, ale tylko na miękko.

      • 1 0

  • koniecznie obcisłe

    i do tego różowe

    • 3 0

  • Szkoda, ze u nas wszystko 5x drozsze niz na zachodzie

    • 1 0

  • łe tam

    najlepsze są spodenki borata

    • 1 0

  • Tak zapytam poważnie, bez sarkazmu czy trollowania.

    Po co wkładka w spodenki, która wygląda jak uformowany „kloc” jak nam się rowerzysta wypina, skoro można założyć inne siodełko nie przypominające brzeszczotu? Może o czymś nie wiem.

    • 3 3

  • Wszystkie da się dostosować do jazdy bez siodełka !!!

    • 1 2

  • (4)

    Jeżdżę rowerem około 20km w weekendy, kiedyś nawet 50 dziennie. Sporo myślałem o tym czy kupić sobie buty i zapięcia na rower, czy może spodnie, ale 40 lat jeżdżę w długich spodniach, często w jeansach. W foteliku jeździ

    Jeżdżę rowerem około 20km w weekendy, kiedyś nawet 50 dziennie. Sporo myślałem o tym czy kupić sobie buty i zapięcia na rower, czy może spodnie, ale 40 lat jeżdżę w długich spodniach, często w jeansach. W foteliku jeździ ze mną córka. Więc pod Jaśkowa Dolinę łatwo nie jest, ale daje radę. Często omijam rowerzystów ubranych jak na wyścigi, naszywki na spodnie koszulki z logami różnych firm, a wyprzedza ich gość w jeansach, koszulce polo i z dzieckiem w foteliku. Nie strój robi z ciebie rowerzystę. Nie wiem ile rękawiczki dają mocy, ale styl a potem umiejętności. Druga grupa są wariaci, którzy po ścieżkach gdzie jest sporo rowerzystów, tną 40 km/h. Dlaczego więc nie mam stylowych spodni? Jak schodzę z roweru do lodziarni chce wyglądać normalnie, nie jak dość który odłączył się z peletonu kolarzy. Trzeba się skupić na promowaniu umiejętności jazdy, mądrego używania przerzutek i bezpieczeństwa.

    • 8 6

    • (1)

      Też mnie to śmieszy. Ludzie jadą rowerem do pracy w biurze, a ubierają się jak zawodowi kolarze. Dziwne, bo jak jadą samochodem, to nie ubierają stroju rajdowca.

      • 1 4

      • Mnie śmieszy głupota a nie to co ktoś zakłada na siebie

        • 4 0

    • (1)

      Dlatego że jeździsz 20km w weekend z przyczepka w jeansach to tego nie zrozumiesz.
      Proste

      • 3 0

      • Nie z przyczepką a z fotelikiem. Wcześniej robiłem 12 tyś rowerem rocznie. Jeździłem cały rok nawet zimą przy -20°C. Więc chyba coś mogę powiedzieć w temacie jazdy rowerem. Ale jak wiadomo dla niektórych lans i styl jest ważniejszy niż umiejętności jazdy

        • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.