Opinie (53) 5 zablokowanych

  • Wstawić zdjęcia pseudo hodowcy

    Może czas na zmianę i należy piętnować ludzi którzy udają hodowców i miłośnikom rasy. A z drugiej strony osoby które biorą szczeniaki i porzucają psy jadąc na wakacje lub gdy pies starzeje się i nie pasuje do domu. Wtedy pies trafia na ulice lub jeszcze gorzej! Obowiązkowe wizyty z rejestrem i kontrolą co się dzieje z psiakiem.

    • 11 0

  • Pogotowie dla Zwierząt?! (3)

    To ta pseudofundacja i mordownia jeszcze istnieje?!

    • 11 19

    • (2)

      Oo, czyżby odezwał się jeden z "poszkodowanych" przed Pogotowie?

      • 13 2

      • (1)

        Polecam poczytać o głównym członku Pogotowia, Grzegorzu Bielawskim, o jego przekrętach i prawomocnych wyrokach za kradzieże zwierząt. Nie każda fundacja faktycznie pomaga. Szkoda tylko, że tak wiele osób ma klapki na oczach.

        • 0 1

        • Polecam poczytac, pan Bielawski otwarcie mówi o tych wyrokach i ich nie ukrywa. Świadomie popełnił przestępstwo, ponieważ nie chciał oddać zwierząt osobom które je dręczyły, a mimo to sąd zasadził ich zwrot. Poniżej

          Polecam poczytac, pan Bielawski otwarcie mówi o tych wyrokach i ich nie ukrywa. Świadomie popełnił przestępstwo, ponieważ nie chciał oddać zwierząt osobom które je dręczyły, a mimo to sąd zasadził ich zwrot. Poniżej fragment wywiadu:

          "11 uniewinnień, trzy wyroki, siedem spraw w toku
          Z podobnymi problemami mierzy się Grzegorz Bielawski z Pogotowia dla Zwierząt. - Mam w toku obecnie siedem spraw o przywłaszczenie. Oprócz tego 11 spraw zakończonych uniewinnieniem, a trzy skazaniem. Te wyroki są już prawomocne - wylicza. Ratowaniem zwierząt zajmuje się od 15 lat. Przez ten czas, jak podaje, przeprowadził około 5 tysięcy interwencji, które skończyły się odebraniem 9 tysięcy zwierząt.

          W internecie o Bielawskim można się sporo naczytać. Że kradnie zwierzęta, że "niszczy życie" rolnikom i hodowcom, którzy kochali swoje psy i nie zamierzali robić im nic złego. On sam zastanawia się, jak można mówić o kochaniu, kiedy psa w typie labradora, który powinien ważyć około 30 kilogramów, doprowadziło się do tego, że waży o połowę mniej i ledwo żyje.

          - Mam wyroki za to, że nie oddałem zwierząt oprawcom po tym, jak umorzono postępowanie wobec tych ludzi. Raz były to psy z hodowli w Poznaniu, które topiły się we własnych odchodach. Druga sprawa to okolice Opola Lubelskiego. 21 buldożków francuskich utrzymywanych po prostu w syfie, w ciężkim stanie, ze świniami i kurczakami w chlewie i boksach. Trzecia sprawa, z 2014 roku z Ząbek, gdzie razem z policją odbieraliśmy zwierzęta. Wszystkie opinie wskazywały, że doszło do znęcania się nad psami, ale prokuratura sprawę umorzyła i kazała mi je oddać oprawcom. Nie zrobiłem tego - opowiada Bielawski.

          Dalej podkreśla: "Za każdym razem w sądzie na rozprawie mówiłem, że dzisiaj zachowałbym się tak samo, to znaczy odebrałbym psy tym ludziom, ponieważ były one w stanie zagrożenia utraty zdrowia i życia. Wolę ponieść karę, ale nie oddawać tym ludziom tych zwierząt. One często są już w nowych domach, zaopiekowane. I co, mają wrócić do oprawców?"

          • 4 0

  • Do więzienia za męczenie psów (1)

    To już nie człek to bydle najgorsze za dręczenie psów..musi być kara 5 lat więzienia i o suchym pysku ...tak jak on zadał cierpienia. Bezbronnym zwierzętom..straszne tylko płakać się chce

    • 23 0

    • Zamiast wysyłać go nas " urlop " na nasz koszt, to lepiej nałożyć na niego karę finansowa na rzecz zwierząt i przymusowe prace społeczne w schronisku. Jak się będzie migał to dopiero do pierdla

      • 1 0

  • Będziesz cierpiała za krzywdę tych zwierząt jeszcze nie wiesz jak (2)

    Będziesz wyć tak jak one

    • 24 5

    • (1)

      fajnie jakby tak było, ale życie często pokazuje inaczej, złodzieje, cwaniacy, zwyrodnialcy itp często prowadzą długie życie jak królowie

      • 13 2

      • Często, gdy są chorzy w podeszłym wieku, są całkowicie opuszczeni, jak sąsiad z bloku

        Zabijał koty, teraz nikt go nie odwiedza (ani rodzina), nie ma co jeść, jest bardzo chory, ręki nie ma (a pewna pani kiedyś krzyczała, by mu ręka uschła i dostał rzadkiego raka dłoni, obcięto mu rękę do łokcia). Znam co najmniej kilka takich przypadków, że wredoty są samotne na starość i żyją w nędzy.

        • 1 0

  • Brak kar dla zwyroli za znęcanie się nad Zwierzętami! (1)

    • 64 2

    • Opis jak z horroru

      Gdybym nie moja przypadkowa obecność przy podobnej interwencji to czytając późniejszy opis miało się wrażenie, że to zupełnie inna historia jak z horroru.

      • 0 0

  • Psy... i koty...

    John Carter

    • 1 0

  • Mam nadzieję że ta pi..a poniesie karne konsekwencje swojego niecnego procederu

    Nie ma litości dla dreczycieli zwierząt.

    • 71 3

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.