Opinie (240) ponad 10 zablokowanych

  • A jak mieszkanie warte 200tys zł, spłaciłem 400 i nadal płacę?

    To kto komu i ile będzie winien?

    • 0 0

  • (34)

    Jak można brac kredyt w walucie, w ktorej soe noe zarabia...

    • 46 44

    • Bo chcieli być cwaniakami (1)

      Bo nie mieli zdolności w złotówkach.
      Bo nie było ich stać na mieszkanie.
      Teraz płaczą .

      • 14 6

      • rozumiem że w sklepie też bierzewsz produkty które są droższe a nie tańsze ? rozumiem że umiesz przewidzic podwyżki np masła i kupujesz tonę na zapasazanim podrożeje - widzisz nikt nie wiedział że to speklacja waluta a

        rozumiem że w sklepie też bierzewsz produkty które są droższe a nie tańsze ? rozumiem że umiesz przewidzic podwyżki np masła i kupujesz tonę na zapasazanim podrożeje - widzisz nikt nie wiedział że to speklacja waluta a notrmalnym odruchem człowieka jest wybrać bardziej korzystną ofertę - mało kto kuma że to szfindel bankowy i zwykła pułapka - ludzie sa niestety głupi i dużo rzeczy nie rozumieją , zobacz mimo wszystkich afer jakie poparcie ma pis i ten karłowaty samozwańczy lider co niedługo zasiekami sie ogordzi

        • 1 0

    • w Bantustanie wszystko jest możliwe (3)

      w republikach bananowych prawo jest tak skonstruowane aby umożliwiało łupanie zwykłych pracujących ludzi przez małe bandy cwaniaków

      • 4 2

      • (2)

        Cwaniakow - masz na mysli frankowiczow, ktorzy kupowali chaty wieksze niz ci, co rozwaznie brali w PLN? I teraz chca miec je praktycznie za friko?

        • 7 4

        • Za friko mieszkania to maja zlotowkowicze.

          I to jeszcze kosztem frankowiczow, ktorzy dorzucili im sie do mieszkan poprzez programy mdm, rns czy mieszkanie plus.

          • 0 2

        • Chyba przesadzasz

          większość moich klientów chciałaby zawrzeć ugody z bankiem i zrobić z ich kredytów kredyt od początku liczony jak PLN ze stopa wibor. banków to nie interesuje, wiec zmuszeni jesteśmy występować na drogę sądowa.

          • 2 2

    • A jak dzis zarabiasz w chfi bierzesz

      kredyt w chf, a po 5 latach zarabiasz w pln? To co masz zrobic? Madralo?

      • 1 0

    • (8)

      można gdy banki nie oferują nic innego tylko kredyt w walucie , oczywiście jako opcja jest kredyt złotowy ale z takim oprocentowaniem i takimi warunkami , że ciezko się zdecydować , masz do wyboru kredyt w EURO oprocentowany 2,34% lub złotowy oprocentowany 6,4 %

      • 8 22

      • (3)

        Masz do wyboru kredyt oprocentowany 6% w złotówkach, albo 2-20% we frankach.

        Jak jesteś hazardzistą i hazard nie wyszedł, czemu masz pretensje do całego świata?

        • 32 6

        • Ja mam umowę kredytu a nie foreksa. Jak nie widzisz różnicy, to twój problem. Ja w sądzie wygrałem.

          • 1 1

        • (1)

          Nie masz wyboru, był Frank albo nic

          • 1 7

          • Pdolisz...

            Bez problemu znalazłem w złotówkach. Wyżej oprocentowany, ale pewny.

            • 3 0

      • czyli wybierane był franek, bo był tańszy (3)

        a jak się nagle zrobił droższy to my wielce poszkodowani jesteśmy

        • 36 6

        • (1)

          tak samo jak ze smrodem z szadółek - widziały gały gdzie kupowały , bo co były tańsze prawda ? a teraz marudzenie że śmierdzi i wszystkiemu winna ola a jak to napisałeś "my wielce poszkodowani jesteśmy" ... hipokryzja 1000%

          • 18 4

          • Tyle tylko, że z wysypiska śmierdzi hen daleko od szadół

            Dlatego też pudło z takim porównaniem

            • 3 5

        • a o spekulacjach walutą słyszałeś ? , kto wiedział że to zabawa tak jak była z masłem czy cukrem ? czy butami NB ? wiesz po ile buty NB przy zakupie kontenera butów ? 3 Euro za sztukę !... rozumiem że też byś kupił poloneza jakby produkowali zamiast BMW nawet jak by był droższy

          • 4 12

    • A jak profesjonalna firma może takiego kredytu udzielać?

      • 1 1

    • (1)

      ale ten kredyt tak naprawdę był w PLN po przewalutowaniu, to powinna być jedna stała a nie że col chwila się to zmienia...
      Jeżeli jest w CHF no to trudno. Wtedy trzeba przełknąć ten problem.

      • 5 3

      • Czytałeś umowę przed podpisaniem?

        Podpisałeś się pod umową świadomie czy nie?

        • 2 0

    • a dlatego (3)

      a dlatego, że w walucie, w której się zarabiało, w życiu kredytu by się nie dostało

      • 11 13

      • Ale to oznaczało zwyczajnie że na kredyt nie było stać. A jak nie stać to się nie idzie do lichwiarza tylko daje spokój.

        • 9 0

      • (1)

        Na 80m2 nie. Ale na 60m2 tak.

        • 8 7

        • niektórzy mogli sobie pozwolić zaledwie na 35-40m2

          • 3 5

    • jak mozna udzielac komus kredytu w walucie w ktorej nie zarabia? (1)

      • 3 2

      • Mało rozsądne ale nie zabronione (przynajmnej wtedy). Pytanie po co taki kredyt brać?

        • 2 1

    • (3)

      Można - wystarczy dużo zarabiać. Mam kredyt w chf i nie odczuwam wysokiego kursu franka. Raz, że został on zbilansowany ujemnym liborem, dwa rata to jakieś 10% moich dochodów.
      Miałam w pierwotnym harmonogramie ratę

      Można - wystarczy dużo zarabiać. Mam kredyt w chf i nie odczuwam wysokiego kursu franka. Raz, że został on zbilansowany ujemnym liborem, dwa rata to jakieś 10% moich dochodów.
      Miałam w pierwotnym harmonogramie ratę 600 CHF - gdy frank kosztował 2.20 zł, teraz,gdy kosztuje +/- 4 zła mam ratę 300 CHF. Nominalnie rata jest porównywalna z tą, która miała być. Obecnie nie dość, że ratę mam taką samą to spłacam sam kapitał bo ujemny libor powoduje, że praktycznie mam kilkufrankowe odsetki a reszta do kapitał. Jak się myśli logicznie i wiedziało co brało to nie ma rozpaczy i nie czuje się człowiek oszukany.

      • 15 5

      • Daj spokój,i tak nic nie zrozumieją.

        Perlen vor die Säue werfen.

        • 3 1

      • (1)

        minus za przechwałki jaką to jesteś alfą i omegą :D

        • 6 7

        • zazdro co ? a ty jedyne co umiesz to głupkowate komentarze wstawiać

          • 6 1

    • a jak można dawać kredyt w walucie której się nie zarabia

      • 3 2

    • a znasz kogoś kto brał kredyt w walucie, w której nie zarabia ? (2)

      takich kredytów w Polsce a przynajmniej tzw frankowych nie udzielano. Kredyty nazywane potocznie frankowymi były kredytami złotówkowymi, kwota kredytu jest w PLN, wypłata w PLN itd itp
      Nie wiesz o czym piszesz chłopczyku.

      • 13 11

      • Dokładnie!

        • 6 2

      • Potocznie to sie pocaluj, skoro we frankach to walutowy, a ze bank wam to na wasza prosbe przewalutowal..

        • 9 9

    • normalnie

      ludzie szli do banku i dostawali

      • 4 4

  • Domino rozsypało się w roku 2008

    Winne są USA za prowadzenie zbyt butnej polityki zagranicznej, Jak się okazuje teraz Chiny przejęły władztwo świata zaś USA nie przyznaje się do swoich gospodarczych błędów które zagroziły stabilizacji strefy EURO.

    Winne są USA za prowadzenie zbyt butnej polityki zagranicznej, Jak się okazuje teraz Chiny przejęły władztwo świata zaś USA nie przyznaje się do swoich gospodarczych błędów które zagroziły stabilizacji strefy EURO. Bruksela powinna się ocknąć i stawiać USA swoje własne warunki utrzymania strefy dobrobytu - nie może być tak że coś się dzieje na innym kontynencie i rozsadza światowy rynek - Szwajcaria jako mądry i rozsądny kraj od razu się zreflektowała i zawalczyła o swoje utrzymując wartość rynkową swoich papierów wartościowych a jednocześnie podwyższając kurs Franka - i stąd to całe zamieszanie . Frankowicze narzekają ale pomyślmy - mogło stać się o wiele gorzej. Nastąpiło tąpnięcie a banki mogły stracić swoje pieniądze i zarządać przymusowo zwrotu pożyczek od swoich klientów. A klientem banku są nie tylko ci co sobie gdzieś budują domek lub kupują samochodzik na kredyt tylko poważne konsorcja i poważne firmy budowlane, montażowe, samochodowe głównie niemieckie, szwajcarskie i włoskie gdzie utracona zostałaby płynność finansowa przedsiębiorstwa. To oczywiście odbiło się czkawką także w Polsce. Po prostu Europa ma nauczkę i powinna stawiać bardziej twarde warunki gospodarce USA - tak jak oni nam stawiają.

    • 0 1

  • Frankowiczów to bym kijem pogonił. (9)

    Jak tak bardzo chcą sprawiedliwości to niech sprzedadzą teraz swoje nieruchomości za cenę zakupu sprzed lat.

    • 75 51

    • (6)

      Jak tak bardzo chcesz fałszywej sprawiedliwości to swoją nieruchomość sprzedaj za cenę zakupu sprzed lat.

      • 9 23

      • Kupiłem swoją nieruchomość za gotówkę (5)

        a nie za pożyczone pieniądze . Taka subtelna różnica.

        • 22 9

        • Ja też bym tak chciał! (4)

          Ja też bym chciał tak jak poseł PO zarabiać 5,5 tyś zł. miesięcznie i w ciągu 12 lat dorobić się nieruchomości wartych 9 mln.!!!!, Ale niestety, przy takich zarobkach stać mnie na mieszkanie
          50 m w kredycie na 30 lat.

          • 11 7

          • (3)

            Raczej jak złodziej Obajtek ...który posiada prawie 40 nieruchomości. Myśłisz że jako Prezes kilku państwowych spółek byłby się w stanie dorobić w tak krótkim czasie? Wątpię!

            • 10 5

            • tak się kradnie a nie jakieś mieszkania

              Nie wiadomo, czy w ogóle powstanie i ilu pasażerów będzie obsługiwać - ale już dziś w CPK można dobrze zarobić. Wynagrodzenia dla zarządu, rady nadzorczej i pracowników w roku 2019 i 2020 wyniosły łącznie 47 405 205,72 zł. To przechowalnia kadry PiS.

              • 0 0

            • a ile ma (1)

              adamowicz?

              • 4 2

              • A co zaroznica ile ma Adamowicz?

                Usprawiedliwiasz złodzieja tym że są inni złodzieje?

                • 6 1

    • To moze wszyscy. (1)

      Ci co wzięli kredyt w zł tez powinni sprzedać w cenie zakupu sprzed lat?

      • 0 3

      • The bil

        Zlotowkowi kredyciarze też tak płaczą wokół swoich kredytów? Też płaczą że przeczytali, zrozumieli, ale nie mieli innego wyjścia i musieli podpisać takie umowy?

        • 2 0

  • frankowicze = zakały społeczeństwa (1)

    widziały gały co brały

    • 1 3

    • Nieprawda

      Zostali po prostu wkręceni w te kredyty przez działające w złej wierzę banki.

      • 0 0

  • (1)

    Fajnie się czyta taka ścianę bólu d*py.
    Takie to fajne że ktoś chciał bliźniego oszukać, ale on się nie dał, i z tego niektórych żółć zalewa. I dobrze, chodujcie sobie tym waszym zajadłym dopingowaniem banków

    Fajnie się czyta taka ścianę bólu d*py.
    Takie to fajne że ktoś chciał bliźniego oszukać, ale on się nie dał, i z tego niektórych żółć zalewa. I dobrze, chodujcie sobie tym waszym zajadłym dopingowaniem banków nowotwory. Ja mam popcorn, cole, od roku jestem bez kredytu po prawomocnym wyroku, w spokoju i z radością poczytam wasze skundlone ujadanie

    • 2 1

    • I co?

      Ile cie kasy kosztowali prawniczki i oplaty. A ile nerwow?

      • 0 0

  • Banki nie miały ani jednego Franka Szwajcarskiego, mimo to oferowały kredyty w tej walucie.
    Przestępczość większa niż Amber Gold.
    Ludzie nie musicie tego spłacać.

    • 1 1

  • chyba nikt nie rozumie (19)

    Czytam te wszystkie większe i mniejsze wzdurki wypowiadaczy niefrankowiczów i śmiech mnie ogarnia. Jestem frankowiczem, taaaak należę do tego niechlubnego grona jak to niektórzy mówią wyłudzaczy darmowych mieszkań. Ale

    Czytam te wszystkie większe i mniejsze wzdurki wypowiadaczy niefrankowiczów i śmiech mnie ogarnia. Jestem frankowiczem, taaaak należę do tego niechlubnego grona jak to niektórzy mówią wyłudzaczy darmowych mieszkań. Ale wypowiadający się nie rozumieją kilku kwestii, po pierwsze w 2008 r. kiedy brałam kredyt, zdolność kredytową miałam wyłącznie we franku, w złotówkach można było pomarzyć, poza tym większość pośredników finansowych podsuwała ludziom pomysł kredytu frankowego. Po drugie - kredyt wzięłam na 290 tysięcy, po 13 latach spłacania mam do spłaty 360 tysięcy i ciągle spłacam odsetki. Która część jest więc darmowa???????? Pozostaje jeszcze fakt żądania banków wynagrodzenia za korzystanie z kapitału - yyyyyyyy przecież ja tego kapitału na oczy nie widziałam, poniewaz bank przelewał pieniądze deweloperowi a nie mnie ;-))))

    • 44 50

    • Trzeba (4)

      Myslec. Nie masz zdolnosci nie kredytujesz sie. A nie zyc na koszt spoleczenstwa.

      • 24 11

      • Zdolność kredytowa ocenia bank ! (1)

        Niektórzy za wszelką cenę chcieli być na swoim i nie być zaleznymi od innych. Widocznie powinni wyciągać rękę po jałmużnę i pomoc socjalną jak duża część tu piszących...
        Banki stosują prostą zasadę - kapitalizacja

        Niektórzy za wszelką cenę chcieli być na swoim i nie być zaleznymi od innych. Widocznie powinni wyciągać rękę po jałmużnę i pomoc socjalną jak duża część tu piszących...
        Banki stosują prostą zasadę - kapitalizacja zysków, socjalizacja strat (vide kryzys bankowy), Rząd natomiast potrafi oddłużyć przedsiębiorców (vide "opcje walutowe"), a zwykłych obywateli pozostawia samych sobie (możecie iść do sądu).
        Na szczęście duża część idzie do sądu, a banki świadome, że robiły na kredytach zlotowych waloryzowanych w walucie obcej przekręty (świadomie naganiały na tzw. walutowe, stosowały niezgodne z prawem zapisy, etc.), robi wszystko by zniechęcić do procesów, wydłużać je i zantagonizować społeczeństwo (bogaci wyłudzacze kredytów "frankowych" vs. uczciwi posiadacze kredytów złotowych)

        • 7 7

        • Bez zdolności kredytowej to dostałaby chwilówkę z banku. Panie madraliński. Trzeba myśleć A potem podpisywać. Bez własnego wkładu możesz pomarzyć.

          • 1 1

      • Gdyby nie miał zdolności kredytowej, nie dostałby kredytu mędrku za pięć groszy

        • 4 4

      • co za bzdura!

        • 4 8

    • (2)

      Czyli nie miales zdolnosci kredytowej, ale sie pchales na sile i kombinowales. To masz, tak sie koncza glupie decyzje.

      • 29 16

      • (1)

        kobiecie odpowiadasz tępaku. nie doczytałeś wpisu do końca i się wymądrzasz

        • 12 18

        • A czy to ważne komu odpowiada wazne że pisze prawdę. Chciała to ma mogła nie kombinować A w tamtych latach mieszkania na wtórnym rynku były tańsze i można było dostać na nie kredyt hipoteczny w miarę swoich zasobów. Tak zrobiłam ja.

          • 4 0

    • Odsetki

      Ale mieszkasz w kapitale i korzystasz z niego więc niech bank ci zwróci ten kapitał A oddaj mu mieszkanie. Zobaczymy jak będziesz śpiewał. Wyobraž sobie że w złotówce co 3 miesiące podnosili stopy procentowe i co mieli zrobić ci co wzięli kredyt hipoteczny. Widziały galy co brały. Dzieckiem nie byłeś trzeba było nie brać i się nie narażać.

      • 0 0

    • No właśnie,

      Cz banki przelały na konta kredytobiorców franki,ja ich nie dostałam,więc od początku było to oszustwo!

      • 0 3

    • Wiesz co ja robiłam

      Jak w 2008r. Nie miałam zdolności kredytowej? Mieszkałam w rozsypującej się ruderze wynajmowanej za 500 zł i pracowałam żeby tą zdolność sobie wypracować. Po trzech latach miałam i zdolność złotówkową i kapitał na wkład

      Jak w 2008r. Nie miałam zdolności kredytowej? Mieszkałam w rozsypującej się ruderze wynajmowanej za 500 zł i pracowałam żeby tą zdolność sobie wypracować. Po trzech latach miałam i zdolność złotówkową i kapitał na wkład własny. Także tego. Jak frank był po 2.3 to chodziliście dumni jak pawie, jakiego to interesu życia nie zrobiliście, a teraz płacz i lament

      • 2 0

    • Mialem podobnie (1)

      Wzialem kredyt na 250 tys zl i udalo sie splacic po 12 latach.Kwota jaka splacilem to 480tys zl.To tak jakbym wzial kredyt na 12%.Najwiekszy problem w mojej umowie to brak zapisu przy jakim spreadzie byl wyplacony kredyt.

      • 4 3

      • No bo wziąłeś kredyt na 12%

        Największy problem w Twojej umowie to że była dziurawa i teraz możesz sie z niej wymiksować po angielsku.

        • 1 0

    • Jeżeli nie miałeś zdolności kredytowej

      To czemu wziąłeś kredyt? Widać ewidentnie że chciałeś coś wykombinować razem z bankiem..
      Coś myślałeś ale nie myślałeś- no wiadomo że żaden bank nie jest instytucją filantropijną, więc to tłumaczenie jest żałosne...

      • 4 1

    • Gdybyś była tak mądra jak jesteś piękna to byś nie dała się wmanewrować w kredyt w CHF.Cóż,nie można mieć wszystkiego w życiu:)

      • 1 4

    • I po co tak kombinowałaś zamiast po prostu znaleźć bogatego męża?

      :)

      • 4 2

    • Zatem...

      Teraz mieszkanie jest Twoje, z kapitału skorzystał deweloper. Kredyt zaraz Ci unieważnią - żyć nie umierać!

      • 2 2

    • ,,..Po drugie - kredyt wzięłam na 290 tysięcy, po 13 latach spłacania mam do spłaty 360 tysięcy i ciągle spłacam odsetki. Która część jest więc darmowa???????? " ale czego nie wzięłaś pod uwagę biorąc wtedy kredyt???? Że

      ,,..Po drugie - kredyt wzięłam na 290 tysięcy, po 13 latach spłacania mam do spłaty 360 tysięcy i ciągle spłacam odsetki. Która część jest więc darmowa???????? " ale czego nie wzięłaś pod uwagę biorąc wtedy kredyt???? Że kurs franka może się zmienić??
      Moje wszystkie koleżanki śmiały się ze mnie, że nie biorę kredytu we frankach. Też nie miałam wówczas zdolności..dopiero po paru latach było mnie stać na kredyt w PLN. Teraz ja śmieję! Za 8 lat spłacę swój kredyt a one będą nadal patrzeć na moje plecy, cha cha cha.

      • 11 6

    • Na mieszkanie nie było ciebie stać

      Po prostu. Ale chciałaś i poszłaś w hazard. Teraz przegrałas .

      • 16 13

  • brać się za lichwiarzy (banksterów) (1)

    trybunał UE jasno pokazał jakie oszustwa stosowali w
    Polsce i wielu innych krajach

    • 43 10

    • Rządy pozwalają

      A przykładów w Polsce nie brakuje :()

      • 0 0

  • (6)

    Skoro trzeba płacić za gaz do gotowania herbaty to tym bardziej za kapitał :)

    "-Robota nie gęś, ona się nie wytopi. A mnie denerwuje to ciągłe szczękanie szklanek w kantorze, i to ciągłe syczenie gazu!
    rozwiń...

    Skoro trzeba płacić za gaz do gotowania herbaty to tym bardziej za kapitał :)

    "-Robota nie gęś, ona się nie wytopi. A mnie denerwuje to ciągłe szczękanie szklanek w kantorze, i to ciągłe syczenie gazu!
    -...Pani prezesie, przychodzimy tak wcześnie, jesteśmy bez śniadania.
    -Oni gotują herbatę na gazie. A kto płaci za gaz? Ja! A gdzie tu jest sens? Od dzisiaj panowie będą płacili. (...) I ja to robię dla panów dobra - oni się teraz wstydzą pić herbatę. Bo ich gryzie sumnienie, że to na moim gazie. A jak każdy zapłaci, to będzie śmiały! Będzie mógł patrzeć do mnie prosto w oczy! I to jest bardzo moralne, panie Stein"

    • 9 16

    • ziemia obiecana .... (5)

      ....osoba która ma rozum i sprawne ciało nie musi zadłużać się u nikogo na 30 lat ....może zarobić swoją pracą na mieszkanie czy dom ale poza miastem gdzie ceny mieszkań wywindowane przez dostępność kredytu dla prawie każdego ...i to kredyt na 30 lat ! absurd

      • 2 11

      • Człowieku, jakie 30 lat? Kredyt się spłaca w 5, 7 albo w porywach w 10 lat. Ja jeszcze 40-tki nie mam, a już spłaciłem 3 hipoteki.

        • 0 1

      • Akurat ceny są wywindowane przez kupujących mieszkania za gotówkę w ramach inwestycji. (3)

        A jeżeli chcesz kupić dom czy mieszkanie za miastem, bądź na tyle miły żeby znaleźć zdalną pracę, a nie przerzucać konsekwencji tego wyboru na mieszkańców miasta...

        • 3 1

        • jak ktoś pracuje w IT czy podobnych sektorach biurowych, to nie ma problemu żeby znaleźć pracę zdalną. Niestety bardzo duża część mieszkańców wsi pracuje w mieście w innych gałęziach gospodarki. Mieszka poza miastem, bo nie ma wyboru.

          • 2 1

        • Bzdury. Nie wiem ile masz lat, ale ja dobrze pamiętam to co się działo w latach 2006 (od II połowy roku)-2008 (1)

          Żadną gotówką wtedy nikt nie dysponował, za to tanie kredyty frankowe na które rzucono się jak szczerbaty na suchary, wywindowały ceny w kosmos. Nie porównuj obecnej sytuacji na rynku z tą, która spowodowała pierwszą

          Żadną gotówką wtedy nikt nie dysponował, za to tanie kredyty frankowe na które rzucono się jak szczerbaty na suchary, wywindowały ceny w kosmos. Nie porównuj obecnej sytuacji na rynku z tą, która spowodowała pierwszą falę wzrostu cen nieruchomości. Wtedy to był momentami absurdalny wzrost cen ofertowych nawet o 100% rdr i brak jakichkolwiek negocjacji cenowych (co niektórzy woleli nie sprzedać latami niż zejść z ceny choćby symbolicznie).

          • 6 0

          • Mam tyle lat, że powinienem kupić mieszkanie właśnie w okolicy 2008.

            I wiesz co? Nie kupiłem bo nie było mnie stać na kredyt w złotówkach...

            A i opłaciło się, bo parę lat później pensja już nie ta i możliwości większe :)

            • 4 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.