Opinie (347) ponad 20 zablokowanych

  • Niszczymy naszą planetę, (4)

    sami sobie kopiemy grób. Ale oczywiście kasa jest najważniejsza a ekolodzy to "banda oszołomów"...

    • 60 4

    • (1)

      Jak pokazuje historia predzej czy pozniej i tak przyjdzie jakis kataklizm i zmiecie wiekszosc zycia z planety co pozwoli jej sie oczyscic i odrodzic, wiec wielkiego problemu nie ma. Teraz jest czas na korzystanie z naszych czasow i komfortu zycia jakie oferuja obecna era, a nie zamartwianie sie o losy planety, planeta sobie poradzi.

      • 7 7

      • Dokładnie - problemem nie jest to że "Ziemia umiera"

        Ziemia sobie doskonale da radę - to my wymrzemy :)

        • 17 1

    • Dokładnie

      Dla "ekologów" najważniejsza jest kasa, więc jest to banda oszołomów.

      • 3 9

    • Magdalena Ogórkowa otworzyła w Gdyni knajpę rybną i mowi ze ryba je zdrowa i trzeba ją u niej żreć ,wtedy będzie sie wyglądało tak mlodo jak ona.

      • 0 0

  • truciciele którzy puszczają ścieki i zanieczyszczenia nie wiedzą, że trójmiasto żyje z turystyki?? (3)

    mogę prosić o komentarz panią prezydent?

    • 51 5

    • z turystyki zyje powiat Pucki

      Sopocki, ale Gdynia i Gdansk w mniejszym stopniu.

      • 0 8

    • Tak już odpowiadam: Nie moją jest ta broszka

      • 2 0

    • Chyba prezydent

      Chyba Pan prezyden Gdyni!

      • 1 0

  • Podnieść opłaty za ścieki

    i wprowadzić opłatę dla mieszkańców trójmiasta.

    • 10 20

  • Trzeba rybki posmarować maścią na wrzody.

    • 7 7

  • Rybacy zrobia filecik, zdejma skore i na sprzedaz za 40zl za kilo.

    jak w temacie.

    • 47 1

  • Czyżby iperyt z II Wojny zaczął ulatniać się beczek? (10)

    • 68 0

    • (6)

      Polecam dokształcanie się, iperyt w temperaturze Bałtyku to po pierwsze ciało stale, wiec się nic nie ulotni, a dwa - w przypadku kontaktu z woda ulega hydrolizie do nietoksycznych związków.

      • 6 4

      • Sam się dokształć.

        • 2 5

      • Ale czy z wodą o tym samym Ph co Bałtyk? (1)

        Czy nie ma wpływu na rozpad substancji Ph i odczyn wody?

        • 3 0

        • Nie ma znaczacego, i tak sie rozpadnie. Jedynym zagrozeniem zwiazanym z iperytem jest przypadkowe wyciagniecie na lad przez rybakow albo wyrzucenie przez fale, ale sama jego obecnosc w wodzie nie jest zagrozeniem.

          • 1 1

      • Czyli iperyt zmieszany z wodą (1)

        możemy wypić jak oranżadę?

        • 3 0

        • Jak lubisz slona oranzade

          • 1 0

      • Dokształciłam się i...

        ... na stronie MIR znalazłam taką informację:
        "Toksyczność samego iperytu jest wysoka jednak jego niska rozpuszczalność w wodzie morskiej znacząco ogranicza narażenie organizmów żywych. (...) Iperyt rozkłada się

        ... na stronie MIR znalazłam taką informację:
        "Toksyczność samego iperytu jest wysoka jednak jego niska rozpuszczalność w wodzie morskiej znacząco ogranicza narażenie organizmów żywych. (...) Iperyt rozkłada się ostatecznie do substancji nietoksycznych, jednak niektóre pośrednie produkty jego hydrolizy są toksyczne".
        Czyli: rozpuszcza się słabo, ale się rozpuszcza. W trakcie rozkładu bywa toksyczny.

        • 5 1

    • W Zatoce Puckiej?

      Która ma kilka-kilkanascie metrów głębokości? Tam nikt nic nie zatapiał! Fale już by to wyrzuciły na brzeg!

      • 6 1

    • Iperyt się nie ulatnia

      w Bałtyku to jak już się rozszczelni.

      • 1 0

    • Franknen

      tak i to już dawno...z wraka Franken i innych. Poza tym za 2-3 lata wycieknie tez ogromna ilosc ropy

      • 2 0

  • ... teraz to strach nawet wodę z butelki wypić.

    A co dopiero mówić o jedzeniu mięsa, ryb, owoców czy warzyw. Powietrze zanieczyszczone to na nim też się "nie pożyje" za długo.

    • 25 1

  • IIWŚ (2)

    Zrzut ścieków na pewno ma wpływ. Jednak trzeba również pomyśleć o pozostałościach wojny na dnie Bałtyku. Gdzieś czytałem, że państwa po wojnie masowo zatapiały beczki z niebezpiecznymi związkami. O tym jakoś cisza i nikt nic nie mówi.

    • 49 1

    • Nie w zatoce puckiej

      Za płytko!

      • 2 2

    • wraki

      wraki dostarczja trucizn z zatopionej amunicji. Poczytajcie o Frankenie

      • 3 0

  • Ryby owrzodzone i bez oczu a Rząd ma to w d...e! (3)

    • 27 27

    • Nic nie widza, to nie ma problemu

      • 7 5

    • Raczej samorząd

      A on nie jest z PiSu...

      • 4 0

    • Za to Ola do tego stopnia jest zaangażowana sprawą, że pływa rydwanem po zatoce i szuka przyczyny problemu.

      • 3 2

  • Problem ze ściekami wypuszczanymi ze statków... (7)

    Otóż, aby statki pozbyć się zanieczyszczeń wyrzucają/wypuszczają zgodnie z prawem 2 km od brzegu, więc miedzy Helem a Gdańskiem jest ok. 17 km. Ścieki wypuszczane pomiędzy Helem a Gdańskiem, za pomocą prądów morskich

    Otóż, aby statki pozbyć się zanieczyszczeń wyrzucają/wypuszczają zgodnie z prawem 2 km od brzegu, więc miedzy Helem a Gdańskiem jest ok. 17 km. Ścieki wypuszczane pomiędzy Helem a Gdańskiem, za pomocą prądów morskich niesione są do Zatoki Puckiej. Zatoka jak i całe Nasze Morze Bałtyckie wymianę wód miedzy cieśninami następuje raz na ok. 20 lat, więc jest to tak zwane duże Jezioro, ale słonawe. Z autopsji wiadomo, iż statki przed wpłynięciem do portów, 2 km od brzegu, wyrzucają ścieki, aby w porcie, jak cumują, nie miały zbiorników przepełnionych w czasie cumowania czy to w porcie Gdyńskim czy Gdańskim. Więc ja nie dziwie się, iż te ryby mają choroby czy infekcję. A takie sprawy nie są nagłośnione, bo przecież transport morski by ucierpiał. Pozdrawiam zatwardziałych ekologów, którzy powinni przestudiować chemie, a w szczególnie laboratoria badawcze i sami powinni robić badania zanim kogokolwiek posądzą o coś.

    • 46 8

    • (2)

      Dodać mogę, że na samej zatoce istnieją 2 wysypiska śmieci na zatoce gdańskiej na takie "odpady offshorowe". Nie na pełnym morzu tylko na zatoce zaraz obok Helu jedno, drugie dalej w stronę Wisły. Inna sprawa że

      Dodać mogę, że na samej zatoce istnieją 2 wysypiska śmieci na zatoce gdańskiej na takie "odpady offshorowe". Nie na pełnym morzu tylko na zatoce zaraz obok Helu jedno, drugie dalej w stronę Wisły. Inna sprawa że rosyjskie statki jak wchodzą do nas do portu to zbiorniki z mazutu czyszczą i wylewają to do wody. Wszędzie by za to bulili srogo. U nas urzad zamiast kare dopi... to maskują sprawe. 2 lata temu gdzieś, na Martwej Wiśle 2 tyg czyścili zbierając rope z powierzchni wody. Rosyjski statek, w remontowej za wysoką cene(mniejsza niż niemiecka czy norweska stocznia) powiedzieli za czyszczenie zbiorników, odbili 300m od nabrzeża i wylali do rzeki.

      • 1 3

      • Zrzuty (1)

        No i warto wspomnieć o specjalnym miejscu nad Zatoką Pucką nad, którym rosyjskie wojskowe samoloty zrzucają mazut prosto do morza, dlatego Hel jest coraz węższy w tym miejscu. Potem prądy morskie roznoszą to do wody pitnej i przez to rodzą się tacy inteligenci.

        • 3 1

        • https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Wyciek-paliwa-w-gdanskim-porcie-n110737.html

          https://www.trojmiasto.pl/wiadomosci/Ropa-wciaz-zalega-w-porcie-n110800.html

          W artykułach nie ma wszystkiego o sprawie.

          • 1 0

    • Bzdury (1)

      Co to w ogóle za bzdury... według prawa morskiej ścieki można wypuszczać do wody w odległości powyżej 12 mil morskich od brzegu a na Bałtyku nie wolno tego robić wcale... że też komuś się chce wypisywać takie wyssane z palca bzdury... ale widzę, że głupota to nie choroba, nie wyleczysz

      • 7 1

      • Według prawa i nie wolno tego robić a rzeczywisty stan kontroli nad tym co się dzieje to inna kwestia.

        • 0 0

    • "Otóż, aby statki pozbyć się zanieczyszczeń wyrzucają/wypuszczają zgodnie z prawem 2 km od brzegu"

      Już samo stwierdzenie, że coś na morzu jest zgodne z prawem 2 km od brzegu to bzdet, bo w żegludze

      "Otóż, aby statki pozbyć się zanieczyszczeń wyrzucają/wypuszczają zgodnie z prawem 2 km od brzegu"

      Już samo stwierdzenie, że coś na morzu jest zgodne z prawem 2 km od brzegu to bzdet, bo w żegludze obowiązującą jednostką odległości są mile morskie, a nikt nie podaje tych wartości do 5 miejsc po przecinku, więc nie pisz bzdur, że zgodnie z prawem do 0,53996 mili morskiej można wyrzucać ścieki do morza.

      • 7 0

    • geniuszu, nie 2 km ale 12 mil morskich, konwencja helsińska

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.