2019-11-07 14:19
A to się nie usypia czasem takich cierpiących zwierząt? Czy szkoda atrakcji dla ludzi i kasy z biletów? Tez kiedyś dla siebie ciągnąłem ból mojego kochanego psa teraz żałuje ze tygodniami zdychał z bólu zanim go uspalem,
2019-11-07 14:34
Albo uśpiłem
2019-11-07 16:34
2019-11-07 14:35
bo pewnie ty również nie raz mogłeś samemu wstać po grubej imprezie...
2019-11-07 15:00
2019-11-07 14:26
na prawde, mimo, ze powinno, niektore wybiegi to sa okropne, zwierzeta w tak malych pomieszczeniach, zima to nie te czasy
2019-11-07 14:49
Wilk dostał depresji (biegał w kółko wzdłuż ogrodzenia), aż uciekł i go zastrzelili podczas ucieczki...
2019-11-07 21:51
2019-11-07 14:28
2019-11-07 14:30
Obie słonice były na nogach. A tu po nocy zonk! Zdrówka życzę!
2019-11-07 14:40
dzięki, czuje się już lepiej
2019-11-07 14:35
2019-11-07 14:40
łaski nie robią, siedza na tej remizie i bąki puszczają - tak przynajmniej pomogli zwierzęciu
2019-11-07 14:47
Gdzie nie spojrzeć to widać JEDNĄ pracującą grupę - strażacy.
Należy się im podwyżka w wysokości 5000+ i to od zaraz!
Osobiście dziękuję za Waszą codzienną pracę, bez Was to miasto upadnie!
2019-11-07 14:52
i jeszcze kłócą się o to, kto ma wyjechać, bo za dni wyjazdowe mają dodatek do emerytury
2019-11-07 21:04
Czy jesteś za cienki?
2019-11-07 22:14
To czemu nie jesteś strażakiem?Być może nie spełniasz warunków?Ja im niczego nie zazdroszczę i tych byle jakich pensji również.Lepiej im płacić niż Straży Miejskiej.
2019-11-07 21:53
2019-11-08 08:25
Znam od podszewki jeden z garnizonów SP. Owszem, ciężko pracują, jak są wzywani do poważnej akcji. Średnio raz na kilka dni. Poza tym leżą brzusiem do góry. Co nie zmienia faktu, że to odpowiedzalna służba i z reguły
Znam od podszewki jeden z garnizonów SP. Owszem, ciężko pracują, jak są wzywani do poważnej akcji. Średnio raz na kilka dni. Poza tym leżą brzusiem do góry. Co nie zmienia faktu, że to odpowiedzalna służba i z reguły wykonywana z sercem. Ale jest druga grupa ludzi, którzy pracują nieporównanie ciężej, a brak im szacunku i wynagrodzenia strażaka, choć powinni mieć je jeszcze wyższe - ratownicy medyczni w karetkach.
2019-11-07 14:49
Zakazano zwierząt w cyrkach, odchodzi się od trzymania delfinów i innych dużych zwierząt w oceanariach, obym dożył czasów gdzie takie instytucje jak zoo nie istnieją i nie zabiera się zdrowych zwierząt z ich naturalnych
Zakazano zwierząt w cyrkach, odchodzi się od trzymania delfinów i innych dużych zwierząt w oceanariach, obym dożył czasów gdzie takie instytucje jak zoo nie istnieją i nie zabiera się zdrowych zwierząt z ich naturalnych środowisk żeby człowiek mógł sobie popatrzyć. Jedynie idea sanktuariów gdzie zwierzęta, które z różnych powodów nie odnajdują się w naturalnych warunkach mnie przekonuje i tam mogą sobie nawet sprzedawać bilety i robić kase, luz.
2019-11-07 14:54
Te tygrysy tak słodko sobie chodzą, a słoniki radośnie sobie tańczą! Szkoda, że do szpitali psychiatrycznych też nie ma wycieczek ):
2019-11-07 16:21
Slonics stereotypuja, bo jest pocyrkowym słoniem
2019-11-07 16:22
Z natury? Co za bzdury. Do internetu powinien być dostęp po przejsciu testów IQ
2019-11-08 22:13
Byłam Londyn.Boże przecież te pingwiny ogłupiałe bez powietrza,wszystko zklecone ala natura.Krótkie życie.Inteligientna ośmiornica w szklannej klatce,miotająca się z rozpaczy.I jeszcze Indie te słonie w Fort
Byłam Londyn.Boże przecież te pingwiny ogłupiałe bez powietrza,wszystko zklecone ala natura.Krótkie życie.Inteligientna ośmiornica w szklannej klatce,miotająca się z rozpaczy.I jeszcze Indie te słonie w Fort Amber-dorosłe smutne i pogodzone ze swoim losem,ale te młode stały w szeregu i płakały w milczeniu i bezruchu.A rzeźnik młody facet mówił,że cielaki idąc na rzeź płaczą.Rzeźnie,wojny,rzezie ,forsa itd,itp
2019-11-07 14:54
A propos ankiety - 3 razy próbowałem pomóc zwierzakom które ucierpiały w wypadku komunikacyjnym i tylko raz udało się zmusić służby do przyjazdu. Do psa połączonego przez pociąg przyjechał weterynarz. W trójmieście i
A propos ankiety - 3 razy próbowałem pomóc zwierzakom które ucierpiały w wypadku komunikacyjnym i tylko raz udało się zmusić służby do przyjazdu. Do psa połączonego przez pociąg przyjechał weterynarz. W trójmieście i okolicach jest słabo - raz do potraconej sarny tu za granicą Gdyni przez 3 godziny nie udało się zmusić do przyjazdu nikogo. Standardowa znieczulenia i przerzucanie odpowiedzialności na sąsiednim gminę czy służbę.
2019-11-07 15:25
na trasie szybkiego ruchu wpadł nam pod koło pies wielki, chyba na całe szczęście zmarł na miejscu, powrót z chrzcin z dziećmi na kilka aut i stanie z telefonem na pasie zieleni to dramat ten kazał tam dzwonić, tamten
na trasie szybkiego ruchu wpadł nam pod koło pies wielki, chyba na całe szczęście zmarł na miejscu, powrót z chrzcin z dziećmi na kilka aut i stanie z telefonem na pasie zieleni to dramat ten kazał tam dzwonić, tamten jeszcze gdzie indziej i staliśmy jak te pajace chcąc wziąć odpowiedzialność za to potrącone zwierze,od schroniska poprzez weterynarzy kierowników odpowiednich działów i dzwonisz jak dureń, dopiero patrol Policji zainteresowany dlaczego kilka aut stoi na środku dwóch pasów szybkiego ruchu wyzwolił nas z tej męczarni jak pokazałam ile telefonów wykonałam a i tak nie wiem czy mogę odjechać bez konsekwencji i ze świadomością, że ktoś się tym zajmie, wzieli sprawy w swoje ręce i załatwili. tragedia .
2019-11-07 14:57
2019-11-07 15:34
To proste, słoń wie jak sie położyć, by wstać.Ten zrobił inaczej bo to byla próba samobójstwa.
2019-11-08 22:14
Masz rację
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.