2022-01-09 14:08
Stacja De Luxe była spoko
2022-01-09 14:08
2022-01-10 07:37
Zakamarki Do Studzienki to był klimat!
2022-01-10 21:33
2022-01-09 14:31
Co to są "imprezy skinheadowe"? A tak serio, to koncerty punkowe nie odbywały się "w okolicy" Fortów, tylko dokładnie w tym miejscu.
2022-01-09 15:40
nie tylko wspomniane Forty ale i Forteczna
2022-01-09 16:09
Zgadza się. I dokładnie w Fortach były koncerty punkowe. Nie można powiedzieć, że przez akcje ze skinami poszła jakaś zła fama o miejscu. To ogólnie była wtedy zła okolica.
2022-01-09 17:31
ale w Fortecznej zawsze byli wszyscy razem, skini, metale i punki, i tak większość się znała ze szkół, z jedynki czy też łączności
2022-01-12 21:29
nie wiem w jakich latach bo ja pamiętam skinów jak pili z metalami w fortecznej
2022-01-09 16:09
Tam było dużo koncertów rockowych ,metalowych i punkowych a skinheadzi to w krzaczorach siedzieli na pobliskich ławeczkach i szukali guza i pewnego wieczora zorganizowaliśmy się i dostali taki wpie...... że pożniej długo był spokój ...
2022-01-09 16:21
Flower Power - chodziłam w latach 2001-2003
2022-01-09 19:19
2022-01-09 22:49
Niepotrzebnie ich z tych krzaczorow wypedzilscie. Nie mie li sie gdzie znalezc - sa teraz w rzadzie.
2022-01-10 01:01
Laski szły do Kaponiery a potem wypłakiwaly się koleżankom
2022-01-10 23:10
2022-01-09 14:34
oryginalny-niezapomniany.....
2022-01-09 15:40
2022-01-09 15:59
2022-01-09 21:30
2022-01-10 01:13
...i te after party przy fontanie lol
2022-01-09 14:35
Grał dj Tuczek i tańczyło stado małolat :) piękne czasy
2022-01-09 15:10
2022-01-09 15:30
Po sąsiedzku Parlament ,można było zajrzeć tez do Irisha czy Barbadosa
2022-01-09 22:53
2022-01-10 15:18
pamietam tego tluka
2022-01-09 21:26
Z Kawalecem piłem wódkę w porządku zawsze na balkonie stoliczek wozidelko. Było
2022-01-09 22:23
A Matrix tam gdzie teraz tawerna na nad Motławą ? A max koło skm politechnika ? A parlament ? Miasto Aniołów koło mostu zielonego ?
2022-01-09 23:46
2022-01-10 06:26
Miasto Aniołów też
2022-01-12 21:50
2022-01-13 17:10
przez kilkadzieścia lat, a Makler prze chwilkę
2022-01-10 23:11
2022-01-09 14:38
Można było wejść o 4.00 i wrócić prawie na obiad :-D co tydzień te same twarze ,salka wielkości klasy w szkole , wspólny WC , stali bywalcy już nawet sobie mówili "cześć" na ulicy chociaż się nie znali .
2022-01-09 15:45
To był dobry czas. Dziś takie niewielkie lokale tez napewno miałyby wielu zwolenników.
2022-01-09 15:50
Do dziś kogoś widuje na ulicy sobie cześć mówimy :)
2022-01-09 16:34
Lepiej bym tego nie ujoł.Pozdrawiam
2022-01-09 17:49
No morenka była mega
2022-01-10 01:07
W Morence można było spotkać cały przekrój społeczeństwa od milicjanta, ludzi sportu, półświatka, po zwykłych szarych ludzi. Pamietam!!!!
2022-01-10 12:17
Za czasów Morenki była też Lucynka i Romantica :)
2022-01-09 14:41
Stare Forty i Żak na Długiej
2022-01-09 17:11
Kaponiera
2022-01-09 19:04
Lido, Rondo i Balladyna
2022-01-09 21:28
2022-01-09 22:51
Racja , wlasnie chcialem napisac stara kaponiera. I "tylko dla orlow " u "Szkota na piwnej"
2022-01-10 01:07
2022-01-10 13:47
Lastadia, Rudy Kot, Stara Remiza na Oruni, no i Burdel na Suchaninie, Pohulanka,
2022-01-10 21:34
2022-06-10 18:34
Żak nie był na Długiej tylko na hucisku teraz siedziba rady miasta. Ale imprezy były świetne na dole muzyka na żywo a na piętrze dyskoteka z najlepszymi utworami
2022-01-09 14:42
No proszę jak można zrobić artykuły wybiórczo ;)
2022-01-09 22:54
2022-01-10 06:28
DD to była rzeźnia. Pamiętam aferkę, jakaś małolata darła się bo facet rzekomo zamiast białej damy sprzedał jej sól :D
2022-01-09 14:44
Najczęściej, bo przynajmniej 2 razy w tygodniu odwiedzałem Cotton Club.
Kameralna atmosfera z jazzem w tle nie była magnesem dla patologii, więc można było czuć się tam bezpiecznie.
Super mili barmani i
Najczęściej, bo przynajmniej 2 razy w tygodniu odwiedzałem Cotton Club.
Kameralna atmosfera z jazzem w tle nie była magnesem dla patologii, więc można było czuć się tam bezpiecznie.
Super mili barmani i chłopak w szatni (niestety, ale imiona wyleciały już z pamieci).
Rudy Kot to przede wszystkim muzyka Depeche Mode i gościnnie Marek Sierocki.
W starym Żaku na Hucisku odbywały się z kolei imprezy Flower-Power czyli klimaty dla długowłosych fanów spokojniejszych rytmów.
2022-01-09 20:53
2022-01-10 01:08
2022-01-10 01:10
Chcieli na dziewczyny popatrzeć, bo swoich nie mieli
2022-01-09 14:44
Świetny klub
2022-01-09 15:42
gdzie turyści bawili się płacąc sporą kasę
2022-01-09 21:29
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.