Opinie (57) 7 zablokowanych

  • Coś chyba biznes nie idzie, że takie

    artykuły są publikowane.
    U mnie w firmie od pierwszego września (bo wtedy się kończy sezon urlopowy) zmiana miejsca z dwóch wynajmowanych pięter na jedno w nowym miejscu. Powierzchnia taka sama, ale lepsza

    artykuły są publikowane.
    U mnie w firmie od pierwszego września (bo wtedy się kończy sezon urlopowy) zmiana miejsca z dwóch wynajmowanych pięter na jedno w nowym miejscu. Powierzchnia taka sama, ale lepsza lokalizacja i standard biurowca, ale ceny o prawie 30% mniejsze.
    Komputery można przenieść w ciągu jednego dnia.
    Udanego weekendu :)

    • 11 0

  • Człowiek to z natury zwierzę stadne.

    Nie neguję pracy zdalnej, jednak sądzę, że jest ona szkodliwa na psychikę człowieka jako jedyna forma pracy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby równowaga, czy jak tam kto sobie to tłumaczy.
    Nie wyobrażam sobie

    Nie neguję pracy zdalnej, jednak sądzę, że jest ona szkodliwa na psychikę człowieka jako jedyna forma pracy. Najlepszym rozwiązaniem byłoby równowaga, czy jak tam kto sobie to tłumaczy.
    Nie wyobrażam sobie nawiązać poważnej współpracy w firmie / tworzyć projekt z osobą, której nigdy na żywo nie dane mi było zobaczyć. Porozmawiać w 4 oczy, zapoznać, wiedzieć czego mogę się spodziewać po współpracowniku. Nie musimy zostawać kumplami ale zależałoby mi widzieć z kim mam do czynienia. Rozwiązać problem osobiście z współpracownikiem, a nie na gorącej linii.
    Druga kwestia to nie każda praca biurowa ogranicza się do komputera, długopisu i kartki papieru. W moim biurze pracuję na dużej ilości dokumentacji papierowej, mapy i projekty wielkoformatowe, stały dostęp do drukarki/skanera. Gdybym miał wszystkie te rzeczy przenieść teraz do siebie do domu, to potrzebowałbym z dwie duże szafy na składowanie dokumentacji, solidne szerokie biurko + fotel do tego, urządzenia biurowe. Najlepiej aby wszystko powyższe zgromadzić w osobnym przeznaczonym do pracy pokoju w mieszkaniu. No tak, nie dobuduję sobie.
    Czasem jednak marzą mi się taki dzień w tygodniu, kiedy wstanę rano bez tego rauszu. Zrobię sobie porządne śniadanie, zjem spokojnie przy stole, włączę ulubione radio i zasiądę do biurka pracować we własnym domu.

    • 3 5

  • Zainteresowanie czym?

    • 8 0

  • coworking nie bardzo się sprawdza podczas pandemii

    w takich warunkach łatwo o rozprzestrzenianie się zarażeń

    • 5 0

  • Polska język to piękna język (1)

    working co ???

    • 12 1

    • Chętnie się dowiem jaki jest polski odpowiednik coworkingu. Przestrzeń pracy współdzielonej?

      • 0 1

  • Moję imię to Wenecjusz, jestem freelancerem, pochodzę z Grajewa (3)

    W pracy zajmuję się marketingiem i denominacją dla klienta z Zagranicy. Home Office było dla mnie sporym czelendżem, gdyż nie mam zbytnio miejsca w swoim lofcie w Albatrossie. Dzięki coworkingowi mam szansę na prawdziwą

    W pracy zajmuję się marketingiem i denominacją dla klienta z Zagranicy. Home Office było dla mnie sporym czelendżem, gdyż nie mam zbytnio miejsca w swoim lofcie w Albatrossie. Dzięki coworkingowi mam szansę na prawdziwą pracę od przyszłego tygodnia. Będę rozwiązywać kejsy w biurze na 14 piętrze z widokiem na Biedronkę. Kończę właśnie najnowszy projekt, mam już feedback od trenera. Twierdzi, że wynik jest ok i mieści się w polityce imigracyjnej firmy na lata 2020-2023.Liczę na zniżkę na burgera z rukolą i dodatkowy dzień wolny w październiku. Pozdrawiam całe OBC.

    • 24 1

    • (2)

      Ten sposob nabijania sie z bialych kolnierzykow wyczerpal sie juz pod koniec lat 90tych. A piszac o Grajewie stawiasz sie na rowni z burakami wysmiewajacymi sloiki. Widywalem takich w Wawie juz w latach 80tych ale widac, ze rozeszli sie po calym kraju jak smrod.

      • 1 6

      • W latach 90 nie było Albatrossa, burgerów z rukolą i OBC. Tak więc skucha

        • 3 3

      • tym z Grajewa można robić wodę z mózgu już na wstępie

        i to wodogłowie niestety potem - negatywnie - rozplenia się po mieście, m.in. w fatalnym budownictwie typu deweloper na "R".

        • 1 2

  • A polski jezyk to zanika? Coworking, lockdown.. ja piernicze polacy swoj jezyk maja! (2)

    • 12 1

    • A jaki jest Pani zdaniem polski odpowiednik słowa coworking? Czekam na propozycje.

      • 0 3

    • nie znika tylko dopasowuje się do globalnej wioski, czasy się zmieniają. Niech się Pani nie wydaje że dotyczy to tylko naszego kraju.

      • 0 3

  • (1)

    Jedna osoba chora w budynku klimatyzowanym wystarczy i wszyscy ze wszystkich pieter na kwarantanne czyli L4. Czy to sie pracodawcy oplaci? Poza tym co to za komfort pracy z obcymi osobami wokoło

    • 4 1

    • Otwierane okna to konieczny warunek. Coworking ma te zalete, ze jesli cos Ci nie pasuje to mozesz szybko zmienic miejsce. W normalnej pracy nie ma takich mozliwosci. Co to obcych to wg mnie zaleta. Nie zawracaja glowy, a jesli sa zbyt obcy to zawsze mozna sie zapoznac.

      • 0 1

  • Pytanie do znawców - czy rodzime biura coworkingowe przypominają

    to ze zdjęcia pod tytułem, z banku zdjęć ?
    Od dawna pracuję sam, w domu, ale jakoś czasami, cisza mnie przygniata ;-)

    • 0 0

  • zalosne

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.