2018-01-26 12:20
Pogoda jesienno wczesno wiosenna, zdjęcia z białym puchem są mylące w naszym mieście. Na placu zabaw tylko błoto i liście, ale i tak nie przeszkadza mi to bawić się tam z dzieckiem. Musimy nadrabiać po przedszkolu bo u nich nie mają czasu na wypuszczenie dzieci żeby sobie hasaly jak to dzieci. Ważniejsze zajęcia,fizyka,angielski i co tam jeszcze
2018-01-26 14:23
Moje dziecko w zeszłym roku uczęszczało do żłobka na olsztyńskiej od października do grudnia, często co prawda chorowało, ale ani razu nie widziałam żeby dzieci z jego czy drugiej grupy były na dworze, ale była konieczność zakupu kaloszy dla dzieci, tylko po co? Jeśli dzieci siedziały w budynku cały czas
2018-01-28 13:29
Oddajesz dziecko do przedszkola, a nie pracujesz? Caly czas obsfrwujesz ruch na podworku zlobka? Chyba masz powazny problem z soba, a twoje dziecko blokuje miejsce w zlobku.
2018-01-26 19:42
I poobserwujcie ich przedszkola. Tak ja w Szwecji nie ma zlobkow tylko po roku dzieci moga isc do przedszkola a rodzice do pracy. Tatowe tez jest. Dzieci w ciagu dnia bez wzgledu na pogode bawia sie na dziedzincu
I poobserwujcie ich przedszkola. Tak ja w Szwecji nie ma zlobkow tylko po roku dzieci moga isc do przedszkola a rodzice do pracy. Tatowe tez jest. Dzieci w ciagu dnia bez wzgledu na pogode bawia sie na dziedzincu przedszkola albo weruja na sznureczku powiazane z opiekunami rowniez mezczyznami po okolicy. Jak sie jakies przewroci to wszyscy patrza az sie bobas podniesie sam,chyba ze placze, albo za dlugo to trwa. Fajny widok. Sa dzieci wszelkich kolorow i jest ok!
2018-12-11 12:41
piszą tylko te, które jeszcze nie dobiły swojego dziecka stosując głupie porady o zimnych chowach i wychodzeniu na spacery przy rozwijającej się infekcji
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.