Opinie (233) ponad 20 zablokowanych

  • (3)

    Bary mleczne przetrwały bo są najsmaczniejsze

    • 61 7

    • sam czasami wyskoczę do mleczaka ale jeśli serio tak myślisz to nigdy nie jadłeś w lepszej restauracji - bo to są 2 światy ;)

      • 15 1

    • Lubię bary mleczne.

      Bary mają dotację z miasta, dlatego trwają. Na szczęście!

      • 11 3

    • i zero mąki i tłuszczu

      buahahahaha

      • 3 1

  • Zmiana nazwy świadczy o głębokim poważaniu (3)

    Tradycji tego miejsca przez najemce. Jeżeli będzie tam winne grono nigdy ich nie odwiedzę i będę z tego powodu radzil to samo znajomym i rodzinie

    • 48 37

    • uojojoj (1)

      Powiedz lepiej ile razy byłeś u Robakowskiego w ciągu tych 30tu lat. Zero? No to nie jojcz teraz jako to niepowetowana strata.

      • 19 3

      • uojojoj

        NIE 30 A 40 lat a byłem tam od 1980 roku jakieś 2500 RAZY !!! d*pKU''

        • 0 0

    • Zmiana nazwy

      przyznam że jak do łososia wpadałem kilka razy w roku to
      do tego nowego jakoś mnie nie ciągnie,

      • 0 0

  • (8)

    Pamiętam jak głowy państw tam zjezdzaly . Jakiemuś królowi dywan od progu auta rozwijano. Kwach, prałat i inne osobistości dawnych lat. Snajperzy obstawiali dachy kamienic naprzeciw dla kogoś ze stanów chyba. Mieli swój czas.

    • 77 1

    • A może (2)

      To tylko byli kominiarze w pracy ze swoimi narzędziami ?

      • 4 6

      • (1)

        Mieszkałem dokładnie na przeciwko tej restauracji przez kilka lat, prawie codziennie była tam jakaś niemiecka wycieczka, jak wychodzili przed północą do autokaru to jeszcze śpiewali te swoje szwabskie przyśpiewki, a Kwaśniewskiego też pamiętam, Borowiki zagrodziły mi wtedy drogę do domu na ulicy Tandeta, ale po wylegitymowaniu przepuścili...

        • 8 0

        • Ale Tandeta.

          • 2 1

    • Działo się !!! (1)

      A ja pamiętam, jak "Pod Lososiem" organizowało słynny bankiet dla trzech prezydentów w Sali Białej Ratusza. Pan Robakowski co chwilę strząsał jakiś niewidoczny pyłek z ubrań wyprężonych na baczność kelnerów. Widac było, jak strasznie jest zdenerwowany w oczekiwaniu na gości. Okrągłe stoły ubrane były w biel i złoto. To była dopiero impreza !

      • 4 2

      • prawda

        prawda,byłem, widziałem...

        • 0 0

    • (2)

      Bylem tam kucharzem przez pare lat, lata 90te, naprawde duzo sie nauczylem. Goscili tam prezydenci roznych panstw oraz inne wazne osobistosci. Pamietam czasy sw. pamiecie Pana Gerarda oraz obecnego wlasciciela Pana

      Bylem tam kucharzem przez pare lat, lata 90te, naprawde duzo sie nauczylem. Goscili tam prezydenci roznych panstw oraz inne wazne osobistosci. Pamietam czasy sw. pamiecie Pana Gerarda oraz obecnego wlasciciela Pana Mieczyslawa. Zawsze dbali o personel tam pracujacy nigdy nam nic nie brakowalo.
      Szefem byl wysmienity fachowic Pan Jerzy K. Parcowac w takim gronie fachowcow to bylo duzym zaszczytem. Wynisolem spory bagaz doswiadczen. Zycze Panu MR duzo zdrowia oraz spokojnej emerytury.

      • 2 2

      • no to pojechałeś...

        • 2 0

      • już zapomniałeś

        większość obsługi wiele m-cy pracowała bez umowy ,potem pół etatu niejednokrotnie pracując po 300h w m-cu , nie płacił za nadgodziny i na każdym kroku naciągał niczym pan Wojnar w filmie "wesele" szkoda słów
        No cóż karma wraca i na starość może poczuje trochę niesmaku

        • 2 1

  • Kuchnia francuska - najlepsza na świecie (4)

    W Śródmieściu przydałaby się jakaś restauracja z * Michelina

    • 16 41

    • Proponuję opony do bolidów w sosie własnym.

      • 4 5

    • Z kuchni francuskiej to tylko lody.

      • 12 1

    • z gwiazdkami Michelina to mamy ceny w knajpach.

      • 10 2

    • Kuchnia francuska - najlepsza na świecie

      Kuchnia francuska - najlepsza na świecie hihihihihiii do polskiej i staropolskiej nie pasuje.

      • 0 0

  • To był ten lokal ze sztucznymi kwiatami w oknach? (1)

    Kiepski gust mimo tradycji. Nie dziwię się, że ich czas przeminął. Natomiast nowy inwestor mógłby nawiązać do nazwy...

    • 43 10

    • To był ten lokal ze sztucznymi kwiatami w oknach?

      chyba w twoim domu tak jest !!!

      • 0 0

  • Ciekawe, dlaczego p. Robakowski nie chce się wypowiadać. (5)

    Nic nie dzieje się bez przyczyny.

    • 43 4

    • bo ma pewnie już z 80 lat (1)

      • 13 3

      • pewnie już z 80 lat

        bzdura, ma ok 70 . i ma się dobrze !!! 06 04 22

        • 0 0

    • A czy On przypadkiem nie żyje od kilku lat?

      • 1 16

    • pan robakowski nie chce odpowiadac poniewaz to jego zycie prywatne !!!!!! wydaje mi sie ze jest juz na emeryturze i nie musi sie przd nikim tlumaczyc!!!! tyle i az tyle!!!!!!

      • 2 0

    • przyczyna jest jasna.

      pan robakowski zwyczajnie po 40 latach pracy w gastronomii
      miał prawo przejść na emeryturę. trafił się kupiec i po sprawie...
      nie szukajcie sensacji.

      • 1 0

  • Co to za menadżerka by zaprzepaścić tak zacną nazwę i historię lokalu (1)

    Lokal był nawet w National Geografic i chyba Travel

    • 56 7

    • Manager

      Managerem był syn właściciela - Damian Robakowski. Wszyscy pracowali jak najlepiej potrafili!

      • 1 0

  • Ciekawe czy ceny w Winnym Gronie pójdą do góry (1)

    W związku ze zmianą lokalizacji na droższą? Bardzo lubię tą restaurację i wina jakie serwuje:)

    • 14 20

    • No co Ty

      Ceny staną w miejscu tak jak w miejscu stoją ceny żywnosci

      • 0 0

  • Co to za bar mleczny na zdjęciu? (2)

    • 32 10

    • Winne grono

      Bardzo fajna restauracja. Smacznie.

      • 7 8

    • Ten bar

      to pod łososiem

      • 0 0

  • (2)

    mialam wesele pod lososiem, niestety jedzenie dali kiepskie

    • 15 8

    • W łososiu wesel nie robili, prosę nie fantazjować i nie kłamać...

      • 1 0

    • też miałem wesele !!!

      I tak znakomitego wesela jeszcze nie było !!! mistrzostwo świata !!!

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.