Opinie (267) ponad 10 zablokowanych

  • Ten pan radny powinien przyjść latem lub zima jak to jest a później wymyślać z braku zajęcia jak niema co robić to niech zorganizuje podwyżkę bo od minimalnej dzieli nas dosłownie z 120 zł i to tyczy się wszystkich radnych bo jeszcze troszkę i załoga niewytrzyma no i taczki pójdą w ruch

    • 3 2

  • Niech sie ubierają jak im wygodnie

    To jest autobus a nie wybieg mody

    • 5 4

  • No przecież każdy kierowca dostał badziewną kurtkę przeciwdeszczową, którą wszyscy wywalili albo dali znajomemu wędkarzowi bo kierowcy w pracy się nie przyda

    • 2 0

  • Bez przesady.

    Niech mu będzie wygodnie i jedzie bezpiecznie.

    • 5 2

  • Tylko czapki powinni mieć z napisem mZK.

    • 1 1

  • Oczywiście że pracownicy komunikacji, zarówno kierowcy jak i kontrolerzy oraz nadzór ruchu powinien byc umundurowany! czego tu sie wstydzić?

    • 5 2

  • Jeden komplet

    Dla wszystkich firmowy specjalny jakis zrobiony na wzor firmy .Wchodze odrazu w3im.ze jest szofer pro a nie andrzej z obok klatki dorabia nadgodziny hehe

    • 1 0

  • p o d wy ż k i ! ! !

    • 3 0

  • a co to formacja wojskowa?

    Bądźmy ludzmi . Przeznaczcie te pieniądze na poprawę komunikacji, a nie strofowanie za brak krawata.

    • 2 3

  • Dress-code w transporcie publicznym to norma

    Przykładem od wielu lat może być chociażby Kraków. Wszyscy prowadzący pojazdy ubrani są w firmowe koszule i spodnie. Gdy nie ma upałów mężczyźni mają krawaty. Wyglądają schludnie. Ich wygląd świadczy też o ich odbiorze

    Przykładem od wielu lat może być chociażby Kraków. Wszyscy prowadzący pojazdy ubrani są w firmowe koszule i spodnie. Gdy nie ma upałów mężczyźni mają krawaty. Wyglądają schludnie. Ich wygląd świadczy też o ich odbiorze przez korzystających z komunikacji. W Europie Zachodniej dress-code to norma w transporcie publicznym. W Polsce w wielu miejscach przecież też: kolej, lotnictwo, żegluga. Tam gdzie usługi są świadczone dla pasażerów. Nie rozumiem na czym polega problem czy też specyfika komunikacji w Gdańsku, że dress-code to taki problem dla pracowników. Chyba nie ma różnicy między kierowcą w Gdańsku i chociażby w Krakowie czy Poznaniu? Jeżeli większość tu prezentowanych negatywnych wpisów pochodzi od kierowców i motorniczych GAiT to firma powinna może przedstawić jaki jest standard ubioru w innych miejscach np. w Europie Zach. Chyba nie uzna, że w Gdańsku w tej materii panuje jakaś specyfika? Albo że nie da się nic zrobić? Uczmy się od lepszych gdzie tylko można :)

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.