Opinie (159) ponad 10 zablokowanych

  • Jeden bilet na wszystko (13)

    Rozumiem, ze mase urzednikow trzeba utrzymac, ale nie rozumiem jak miasto moze od siebie odpychac i utrudniac jego mieszkanca zycie. Zrobic jeden bilet na wszystko, nie dzielic cen, automatow, punktow sprzedazy na zkm,

    Rozumiem, ze mase urzednikow trzeba utrzymac, ale nie rozumiem jak miasto moze od siebie odpychac i utrudniac jego mieszkanca zycie. Zrobic jeden bilet na wszystko, nie dzielic cen, automatow, punktow sprzedazy na zkm, skm, pkm, zegluge itd. Chce kupic jeden bilet i jechac nim po calym trojmiescie. Wspolczuje nowym mieszkancom i turystom ogarniecia tego systemu.

    • 139 4

    • (8)

      Ale wtedy nie wiadomo gdzie jechałeś i która gmina ma dostać kase

      • 10 22

      • xd (6)

        Co mnie to obchodzi? Ile można się zasłaniać tym kretyńskim argumentem

        • 28 5

        • (5)

          A jakie masz rozwiazanie?

          • 7 11

          • jestem mieszkańcem (1)

            i ostatnio otrzymałem dwa mandaty - oczywiście MOJA wina, grzecznie zapłaciłem, ale naprawdę jest strasznie ciężko wszystko to ogarnąć...

            pierwszy mandat w SKM Gdynia (chciałem być eko i nie pojechałem

            i ostatnio otrzymałem dwa mandaty - oczywiście MOJA wina, grzecznie zapłaciłem, ale naprawdę jest strasznie ciężko wszystko to ogarnąć...

            pierwszy mandat w SKM Gdynia (chciałem być eko i nie pojechałem samochodem) zawsze kupuje bilet w automacie, ale był popsuty, kupiłem w kasie i nie skasowałem... wiem d**il ze mnie, ale byłem przyzwyczajony że tych z automatów nie trzeba kasować... no cóż za błędy się płaci

            drugi mandat w Gdańsku strefa parkowania, nie miałem karty i wrzucałem bilon i parkometr "się zatkał" (przestał przyjmować monety) chciałem opłacić 2h, opłaciłem 56minut - wróciłem po 1,4h oczywiście mandat - oczywiście zapłaciłem po co pisać/udowadniać ....

            tak więc ja stary obywatel 41lat i nie ogarniam tego systemu, to co mają powiedzieć osoby starsze po 70tce lub zagraniczni turyści...

            PS. ostatnio jechałem dalekobieżnym pociągiem z Gdyni (5 peron) i kobieta czekając na PKM do Wrzeszcza (przez lotnisko) rozmawiała z kimś przez telefon i darła się że spotkamy się w Oliwie na dworcu... przed wejściem uświadomiłem tą głośną Panią że ten pociąg jedzie do Wrzeszcza ale nie przez Oliwę - nie uwierzyła mi... obsługa ją uświadomiła ;)

            • 15 2

            • Opowiem inna historię - moja dziewczyna dostała mandat w skm mimo ze miala bilet zakupiony w apce.
              Jak? SKM przyjechała 3 min za wcześnie /podjechał spóźniony kurs i kanar wlepił mandacik za niewazny bilet (miała 12.50, wsiadła 12.46). Przeciez to jest absurd to co się dzieje w tym smutnym jak d*pa weza miescie.

              • 13 0

          • W aplikacji wiadomo, na jaką linię kupiłem bilet. Problem nie istnieje.

            W przypadku papierowych biletów i biletomatów kasa idzie tam, gdzie kupiono bilet.

            • 3 2

          • (1)

            Rozwiązanie mają w Holandii - jeden bilet, tak JEDEN, elektroniczny na cały kraj. Nie interesuje Cię, kto i jak to rozlicza, przykładasz do czytnika, wchodzisz i jedziesz.

            • 18 1

            • W Japonii przykładasz bilet do czytnika i rejestruje się, gdzie podróżujesz, zero problemu z ogarnięciem, czy jesteś w danym mieście/prefekturrze/na wyspie i z którego przewoźnika korzystasz. Tylko muszą to jeszcze do

              W Japonii przykładasz bilet do czytnika i rejestruje się, gdzie podróżujesz, zero problemu z ogarnięciem, czy jesteś w danym mieście/prefekturrze/na wyspie i z którego przewoźnika korzystasz. Tylko muszą to jeszcze do końca zunifikować, bo zaczęło się od kilku regionalnych kart, z których dwie zaczęły przeważać popularnością i w niektórych miejscach nie ma czytników, więc trzeba kupować bilety papierowe

              • 0 0

      • Urzędnik?

        Tak na start nie da się? Jak już muszą, niech się gminy zbiorczo rozliczą między sobą. Przecież wiadomo gdzie jaka linia jeździ i można policzyć/oszacować liczbę pasażerów. Zadaje się, że istnieje taki twór jak MZKZG, który powinien ogarniać tego typu rzeczy.

        • 0 0

    • (1)

      tylko że to co innego jeśli chcę podjechać jeden do kilku przystanków autobusem, a co innego jeździć cały dzień różnymi środkami transportu. Wiadomo że taki całodzienny bilet nie będzie kosztował nawet 5 zł, a dlaczego ktoś kto chce np. przejechać od Potokowej do Matarni jeden długi przystanek przez las miałby zaraz płacić 25 zł jak nie więcej?

      • 5 0

      • W Szwajcarii podajesz punkt startowy Miasto + ulice, i punkt końcowy Miasto + ulice. Płacisz i jedziesz czym chcesz - pociągiem, statkiem autobusem... Jeden bilet na wszystko. Ale to Szwajcaria tam samorządy/przewoźnicy potrafią ze sobą rozmawiać.

        • 4 0

    • Polecam warszawę

      5 lat mieszkałem w Warszawie i uważam że jest tam najlepsza komunikacja. System biletowy prosty jak konstrukcja cepa. Tani bilet miesięczny (kupowałem wtedy kwartalny po 98 zł za miesiac) na wszystko co jeździło po

      5 lat mieszkałem w Warszawie i uważam że jest tam najlepsza komunikacja. System biletowy prosty jak konstrukcja cepa. Tani bilet miesięczny (kupowałem wtedy kwartalny po 98 zł za miesiac) na wszystko co jeździło po Warszawie czyli autobus tramwaj metro skm mazowieckie. Jak czyjaś gmina nie płaciła Warszawie lub płaciła za mało to bilet miesięczny kosztował 170 zł (były takie gminy wokol Warszawy które były w I strefie biletowe).tani bilet miesięczny /kwartalny/roczny powinien być zachęta dla mieszkańców i dobrym rozwiązaniem dla ZTM bo łatwiej planować wydatki jak.masz stałe przychody. Karta magnetyczna powinna być do kupienia w biletomacie zamiast biletu papierkowego. Mogą wówczas korzystać z tego rozwiązania również turyści. Tak korzystałem z komunikacji w Los Angeles i nie bylo problemu z kupnem takiego biletu z dodatkowym doładowaniem. Zamiast biletów papierkowych wprowadźcie karty magnetyczne lub zczytywanie inf z telefonów dla biletów miesięcznych/kwartalnych (przy stałej tej samej.oplacie dla wszystkich miast lub wprowadzając po dwie strefy gdzie punktem odniesienia jest np. Gdansk I Gdynia)... każdy kto wchodzi do pojazdu przykłada kartę telefon do czytnika i nie trzeba się martwić o rozliczenia bo wiadomo do którego miasta ma kasa trafić. Przewoźnik przekaże dane o liczbie pasażerów do ZTM i na tej.podstawie nastąpi rozliczenie. W dzisiejszych czasach prawie każdy ma smartfona więc nawet ludzie starsi z prostą aplikacja szybko by sobie poradzili. Ci powyżej 70 lat i tak nie płacą za przejazdy. Bilet jednoprzejazdiwy powinien być drogi aby zachęcić ludzi do kupowania tanich biletów miesięcznych. Dla turystów można by wprowadzić bilet tygodniowy / rodzinny z prawem zakupu dwa razy do roku. Karta kodowalaby numer PESEL i taki ktoś z dowodem osobistym mógłby potwierdzic tożsamość i skorzystać z rodziną z przejazdów turystycznych. Nie byłoby nadużyc bo bilet miesz kupić dwa razy do roku na okres tygodnia. Turysta miałby bilet ważny od Tczewa do Wejherowa. Ech..

      • 1 1

    • komuś odbiło

      takiej szajby to nie ma w żadnym innym mieście w PRL-u

      • 0 0

  • (1)

    Zakup biletów, zwłaszcza w Gdyni to gorzej niż 3ci świat. Natomiast z taryf obowiązujących w Trójmieście to można doktorat pisać.

    • 18 1

    • Miasto

      Zgadza się. Już nie jeden raz pisałam że w Gdyni z kupnem biletów na autobus to masakra. Przykładowo od Wzgórza Sw Maksymiliana do Karwin nie kupisz nigdzie. Zero kiosków zero automatów

      • 4 2

  • Pierwsze,,, (2)

    W Polsce nie ma obowiązku posiadania telefonu komórkowego, i co się ztym wiąże konta bankowego, a jeżeli mam to nie mam obowiązku z tego korzystać, aby kupić bilet komunikacji miejskiej.
    To obowiązkiem

    W Polsce nie ma obowiązku posiadania telefonu komórkowego, i co się ztym wiąże konta bankowego, a jeżeli mam to nie mam obowiązku z tego korzystać, aby kupić bilet komunikacji miejskiej.
    To obowiązkiem organizatora komunikacji jest umożliwienie kupna biletu.
    Nie ma systemu sprzedaży biletów jednorazowych ten system runął i nie istnieje, ale istnieje system kontroli biletów i wymuszanie kar od pasażerów którzy nie mieli gdzie go kupić, bo albo automat niesprawny, albo go na przystanku nie ma.
    Tymczasem organizatorzy weszli w sieci komórkowe, bo tak im wygodnie, a niektóre banki pobierają opłaty za transakcję na czyją korzyść działa organizator komunikacji, można sprawę podać do sądu tylko na to trzeba mieć czas i pieniądze.
    Delikatnie pisząc nazywa się to skandal, choć są bardziej okrutne określenia,

    • 40 5

    • Mozna też chodzic pieszo ...

      • 0 5

    • Dyzio marzyciel

      Jak czytam "mozna podać sprawę do sądu", to wiem, że z żadnym sadem nie miałeś chłopie nigdy do czynienia. Sądy w Polsce nie działają tak, jak ci się wydaje.. delikatnie mówiąc. I nie chodzi tu o czas i pieniądze.

      • 2 0

  • Jak tam FALA? Nic nie słychać?

    Coś mi się zdaje że za kilka lat i po wpompowaniu kolejnych kilku milionòw okaże się, że system jest niepotrzebny bo w międzyczasie nauczyliśmy się teleportacji ;-)

    • 7 0

  • Przy tak skomplikowanym i mało efektywnym systemie opłat, ulg, taryf

    Nie dziwię się, że dla wielu samochód pozostaje podstawowym środkiem transportu po Trójmieście.

    • 18 1

  • Brak dobowego

    We wszystkich aplikacjach brakuje biletu 24-godzinnego na jednego organizatora np. tylko ZKM Gdynia lub tylko ZTM Gdańsk. Sprawa nie do załatwienia od wielu wielu lat. Trudno jest korzystać z aplikacji mobilnych jeżeli nie ma w nich pełnego asortymentu biletów.

    • 12 0

  • A miało być tak pięknie-jeden wspólny bilet na całe trójmiasto Ale po co? Prezydenci miast wolą się lansować aby do polityki się wkręcić bo tam większe pieniądze A codzienne sprawy mieszkańców mają głęboko w D.....Gdzie ten wspólny bilet za 100zł ja się pytam???

    • 13 2

  • Skoro można podróżować tylko po zaszczepieniu

    to można kupować bilety tylko przez aplikację. Konsekwencja i logika

    • 4 3

  • odradzam koleo (4)

    mogą występować problemy z wyświetleniem biletu na niektórych telefonach (nagle, może jakaś źle przetestowana aktualizacja), smutno byłoby dowiedzieć się o tym w trakcie kontroli

    • 9 1

    • (1)

      korzystam z tej aplikacji od początku jej istnienia i nigdy nie miałem problemów z jej działaniem, w przeciwieństwie do jakdojade.pl albo aplikacją PKP. Koleo to solidna firma, można na niej polegać

      • 0 3

      • dlatego jest napisane "na niektórych telefonach"

        inaczej ich ocena szybko by spadła do jedyneczki

        • 1 0

    • (1)

      Koleo działa ok. Zmień telefon na coś porządnego.

      • 0 2

      • koleo niech zatrudni porządnego testera

        • 1 0

  • (1)

    Bede placil aplikacja jesli dostane za to znizke. Aplikacje to nic innego jak przenoszenie kosztow na klienta. Nikt mi nie placi za zajete miejsce w telefonie ani za zuzyty transfer. Jesli nie oplaca sie sprzedawac

    Bede placil aplikacja jesli dostane za to znizke. Aplikacje to nic innego jak przenoszenie kosztow na klienta. Nikt mi nie placi za zajete miejsce w telefonie ani za zuzyty transfer. Jesli nie oplaca sie sprzedawac normalnych biletow to moze niech zlikwiduja cala komunikacje zbiorowa? Miasto zyska duzo terenu na dodatkowe drogi dla samochodow i rowerow, dla ktorych komunikacja zbiorowa nie jest zadna konkurencja.

    • 15 3

    • dodatkowo jeśli pojawi się błąd w aplikacji to pasażer zostanie ukarany; a nie firma która dostarcza wadliwą aplikację.

      • 6 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.