2001-03-14 12:51
Z Oliwy do Orłowa jedź sobie przez Sopot, ale ludzie jeżdżą przez Sopot np. z Chełma na Chylonię. Zresztą nie samochody osobowe sa największym prolblemem, tylko Cieżarowe najcieższej wagi, głównie z i do portu w Gdyni,
Z Oliwy do Orłowa jedź sobie przez Sopot, ale ludzie jeżdżą przez Sopot np. z Chełma na Chylonię. Zresztą nie samochody osobowe sa największym prolblemem, tylko Cieżarowe najcieższej wagi, głównie z i do portu w Gdyni, dla których Sopot to miejsce tranzytu. Ale jak wspominałem dojazdy do obwodnicy sa w budowie. I to tam należy skierować cały tranzyt. Ludzie, zrozumcie Sopot to nie Nowa Huta! Wyobrażacie sobie autostradę przebiegajaca przez centrum Zakopanego, CViechocinka, Karpacza, Szklarskiej Poręby, Wisły? Nikt tam na takie pomysły nie wpada, co wam Sopot zawinił??? A przeciez i tam mozna argumentować, że te miasta leżą na jakichs szlakach tranzytowych.
2001-03-14 13:14
Co za bzdury z tymi kosztami budowy tunelu! Skąd tylu ekonomów? Tunel to jedyne rozwiązanie rozwiązujące kilkanaście problemów na raz. Argumenty o rzekomej niemożności budowy tego typu budowli na terenach o podwyższonym
Co za bzdury z tymi kosztami budowy tunelu! Skąd tylu ekonomów? Tunel to jedyne rozwiązanie rozwiązujące kilkanaście problemów na raz. Argumenty o rzekomej niemożności budowy tego typu budowli na terenach o podwyższonym lustrze wód gruntowych to kłamstwo. Nie chcę powoływać się na tego typu rozwiązania powstałe w Europie, choćby w Holandii, warunki gruntowe nie należą do wymarzomych. Poza tym nie przesadzajmy z kasą. Taki tunel to inwestycja o znaczeniu ponad lokalnym a nie związana wyłącznie z kilkudziesięcioma domami wzdłuż trasy tranzytowej. Chodzi o to by znaleźć rozwiązanie optymalne i bez obaw przyjąć to co niektórym jawi się jako wizjonerstwo dziś. A amatorowi zadaszenia peronu sopockiego życzę wszystkiego dobrego i wierzę, że już zrozumiał jak się wygłupił.
2001-03-14 13:31
Amator zadaszenia sopockich peronów nie sądzi żeby sie wygłupił. Po pierwsze zechciej zauważyć różnicę między ekonomem a ekonomistą. Po drugie skoro uważasz, że się wygłupiłem to zapewne znasz orientacyjne koszty budowy
Amator zadaszenia sopockich peronów nie sądzi żeby sie wygłupił. Po pierwsze zechciej zauważyć różnicę między ekonomem a ekonomistą. Po drugie skoro uważasz, że się wygłupiłem to zapewne znasz orientacyjne koszty budowy tunelu pod Aleja Niepodległosci w Sopocie i wiesz skąd te pieniądze wziąć. Czekam tupiac nogami na odpowiedź. Z tym, że porównanie z Holandia sobie daruj, To kraj z (mniej więcej) osmiokrotnie wyższym od Polski dochodem narodowym na głowe mieszkańca, dzięki czemu tego typu inwestycje nie wydają się tam takie nierealne jak u nas. Co więcej Holandia żyje głównie z tranzytu ogromnych ilosci ładunków przeładowywanych w Rotterdamie i nie tylko i rozwozonych lądem po całej Europie z Polska włącznie. Wszystkie porty w Polsce razem wzięte stanowia znikomą częsc Rotterdamu pod względem ilosci przeładowywanych towarów. Zatem inwestycje typu tunel pod miastem, autostrada, itp są tam decydujące o egzystencji całego kraju i wielokrotnie szybciej się zwracają niż w Polsce. A to z kolei stawia Holandię w zupełnie innym swietle wobec banków kredytujących tego typu budowy.
2001-03-14 15:01
Jestem przeciwny budowie opisywanej drogi. Uważam, że należałoby wyremontować istniejące tasy i zapewnić ludziom możliwość alternatywnego poruszania się po 3m, a więc usprawnić komunikację miejską i wreszcie zbudować z prawdziwego zdarzenia rowerowe szlaki komunikacyjne (a nie jak do tej pory wyłacznie rekreacyjne).
2001-03-14 16:58
Przyjaciele i przyjaciolki, towarzysze i towarzyszki,chlopcy i dziewczynki, po co nam jakas droga dla ktorej ma sie zburzyc 60 domow, przeciez za kilka lat i tak bedzie sie latalo jak w filmie 5 element, a wiec nie czarujcie nad glupotami, lepiej pomyslcie o zbudowaniu wierz kontrolnych w kazdym miescie trojmiasta. Jestem za a nawet i przeciw
2001-03-14 17:14
Drogi panie! Dziwi mnie pański pesymizm i mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie Panu podejmować żadnych kluczowych decyzji dotyczących rozwoju trójmiasta a tym bardziej kraju. Gdyby wszyscy używali podobnych argumentów i
Drogi panie! Dziwi mnie pański pesymizm i mam nadzieję, że nigdy nie przyjdzie Panu podejmować żadnych kluczowych decyzji dotyczących rozwoju trójmiasta a tym bardziej kraju. Gdyby wszyscy używali podobnych argumentów i porównań trudno byłoby wyobrazić sobie isnienie Gdyni jako miasta. Trochę więcej optymizmu drogi Panie iwięcej wiary. Pieniądze owszem można znaleźć tylko trzeba się postarać. Chce Pan wiedzieć skąd? To przestań Pan tupać nogami tylko energię spożytkuj na szukanie rozwiązań i realizację celów a nie zrzędzenie. A propos zadaszenia. Postaw Pan je na tarasie Łazienek północnych. Będą barzdiej sopockie. Pozdrawiam Dr P Baboń
2001-03-14 19:48
a pod ziemią to nie łaska......?!:- czy na boga, najwygodniejsi z wczasowiczów muszą się i tu podwieźć na samą plażę! może molo też zamienimy w autostradę?:- rozbudowujmy kolejkę, a jadąc po zdrowie do sopotu zafundujmy
a pod ziemią to nie łaska......?!:- czy na boga, najwygodniejsi z wczasowiczów muszą się i tu podwieźć na samą plażę! może molo też zamienimy w autostradę?:- rozbudowujmy kolejkę, a jadąc po zdrowie do sopotu zafundujmy choć raz trochę wysiłku swoim dolnym kończynom! skądinąd sympatyczni amerykanie mają coraz większą powierzchnię na które siadają;-) właśnie m.in. dlatego, że wszędzie chcą wjechać limuzyną...a i oni stopniowo uczą się sięgać po zdrowie - my odwrotnie. plan "czerwonej drogi" jest dla mnie bulwersujący (gdyby wymyśliła go blondynka, albo czerwoni to może bym się nie dziwił, ale w dobie ekologii...)! co innego autostrady na pustych terenach....i zostawcie w spokoju stare kamiennice!
2001-03-14 22:35
A zadam Panu takie pytanie za milion punktow - jakie ma Pan wiadomosci na temat inwestowania roznych inwestycji w Polsce ze zrodel panstwowych. Bo cos mi sie wydaje, ze jest Pan redaktorem jakiegos pisma, ktory nie moze
A zadam Panu takie pytanie za milion punktow - jakie ma Pan wiadomosci na temat inwestowania roznych inwestycji w Polsce ze zrodel panstwowych. Bo cos mi sie wydaje, ze jest Pan redaktorem jakiegos pisma, ktory nie moze wszystkiego wiedziec (nikt nie jest doskonaly). Ja osobiscie stykam sie z problemem inwestycji (nie tylko drogowych). I powiem Panu, ze marzenia marzeniami, a rzeczywistosc rzeczywistoscia. Koszty budowy tunelu sa ogromne, i nie ma mozliwosci zebrania takiej kwoty (a widzi Pan jak sie buduje metro w W-wie). Miast (Gdansk, Gdynia, Sopot) na to nie stac (proponuje lekture zalozen budzetowych), Urzad Marszalkowski prawie w ogule nie ma pieniedzy, a budzet centralny nie da takiej kwoty na inwestycje. Fundusze europejskie to bajka (wiem cos o tym). Dla osob nie znajacych sie na temacie wszystko wydaje sie takie latwe.
Na forum pojawila sie opinia, ze moje wywody na temat podmoklego gruntu to klamstwo. Wiec powiem Panu, ze wbrew temu co Pan pisze ja nie klamie, polecam lekture opracowania budowy tunelu Niepodlegolsci-Spacerowa. Po przeczytaniu takiego opracowania powinien Pan uwierzyc (chociaz, moze tez Pan nie uwierzyc i stwierdzic, ze wszyscy ludzie co tam sie wypowiedzieli to klamcy).
Przychylam sie do pomyslu budowy obwodnic poludniowych Gdanska (rozladowalo by to centrum miasta). Trzeba tam bezwzglednie wyprowadzic caly ruch tranzytowy. Jestem zdecydowanym przeciwnikiem poruszania sie Tirow w Sopocie (przez ostatni rok mieszkalem w kamienicy przy al. Niepodleglosci - wiem co znaczy przejazd tirow kolo mieszkania). Moj pomysl budowy drugiej trasy mial byc przeznaczony dla samochodow osobowych, ktore poruszaja sie po Sopocie.
Oczywiscie udroznienie systemu komunikacyjnego w Sopocie sciagnie tam nowe samochody (niektorzy zrezygnuja z jazdy obwodowa) ale chyba lepiej tak dzialac niz zamknac jeden pas na Niepodleglosci, niech stworza sie jeszcze wieksze zatory, i niech ludzie zaczna jezdzic obwodnica.
Pozdrawiam
2001-03-14 23:11
Też chciałbym mieć jeszcze ze trzy nowe dojazdy do obwodnicy, tyle że to również kosztowny pomysł - a więc nierealny. Dojazdówki przebiegają przez wzgórza morenowe na których wcale łatwo się nie buduje, jest tam park
Też chciałbym mieć jeszcze ze trzy nowe dojazdy do obwodnicy, tyle że to również kosztowny pomysł - a więc nierealny. Dojazdówki przebiegają przez wzgórza morenowe na których wcale łatwo się nie buduje, jest tam park krajobrazowy (co to oznacza - chyba wiadomo, inwestycja zostanie storpedowana jeszcze w fazie koncepcji), a sam koszt budowy bezkolizyjnego skrzyżowania z obwodnicą to około 50 mln złotych. Nie mówiąc już o kosztach reszty drogi przez las. W tym kontekście 100 mln złotych za całkiem długi tunel od środka Sopotu do ul. Spacerowej nie wydaje się wcale kwotą astronomiczną. Chociaż rozumiem, że na razie takiej kwoty nikt do budżetu nie wpisze. Ale zgadzam się z argumentem, że nowe inwestycje drogowe w Gdyni i Gdańsku mogą wyprowadzić tranzyt do Warszawy z Sopotu na obwodnicę. To byłoby już coś.
2001-03-15 00:19
A PO CO WY LUDZIE W DZIEN JEŻDZICIE SAMOCHODAMI.
PRZECIEŻ W NOCY JEST NORMALNIE PUSTO NA ULICACH.
JA DO GDYNI JADĘ SOBIE SPOKOJNIE O 1:00 JAKIEŚ 10 MIN
( Z ORUNI) A WRACAM TEŻ JAKIEŚ SPOKO, NO 8 MINUT.
I TO MALUCHEM, KURNA, A NIE JAKĄŚ TAM AUDICĄ JA CI
NO..... KURNA..... NAPASIENI, CZY JAKOŚ TAK.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
