Opinie (131) 3 zablokowane

  • Boję się straszenia

    Stadiony pełne łudzi nie ma covida po mistrzostwach zaczyna się straszenie czyt.namawianie do szczepień po których pechowcy umierają albo mają ciężkie powikłania. Dokąd ten świat zmierza?!

    • 21 2

  • "Naprawdę nie ma jakichkolwiek dowodów na szkodliwość szczepionek" (3)

    "Koronawirus. Nowy efekt uboczny szczepień szczepionką J&J - choroba autoimmunologiczna.

    W poniedziałek późnym wieczorem FDA (amerykańska Federalna Agencja Żywności i Leków) dodała ostrzeżenie na temat

    "Koronawirus. Nowy efekt uboczny szczepień szczepionką J&J - choroba autoimmunologiczna.

    W poniedziałek późnym wieczorem FDA (amerykańska Federalna Agencja Żywności i Leków) dodała ostrzeżenie na temat zespołu Guillaina-Barrégo jako występującego bardzo rzadko skutku ubocznego zastosowania szczepionki. Do wystąpienia tego schorzenia dochodzi w ciągu 42 dni od szczepienia jednodawkową szczepionką Johnson&Johnson.

    FDA informuje, że spośród 100 przypadków wystąpienia zespołu Guillaina-Barrégo u zaszczepionych szczepionką J&J w USA, 95 to przypadki ciężkie, wymagające hospitalizacji. Jedna z osób, u której wykryto to schorzenie po szczepieniu, zmarła."

    • 23 3

    • Ojej..pani profesor tez w swiatowym spisku (1)

      • 1 1

      • jest zerem które dostaje kasę za robienie z siebie deb...la w sumie śmieszą mnie tacy żałośni ludzie ich tytuły sa widać bardzo mało warte

        • 2 1

    • szkodliwość czegoś a efekt uboczny to dwie różne rzeczy

      polecam wrócić do szkoły

      • 1 1

  • (8)

    Cytat z obrazka powyżej :"Szczerze mówiąc, przez 40 lat pracując z wirusami, jeszcze nie spotkałam się z sytuacją, w której jakiekolwiek szczepionki przyniosłyby szkodę". Słowo klucz "jakiekolwiek" owszem są szczepionki

    Cytat z obrazka powyżej :"Szczerze mówiąc, przez 40 lat pracując z wirusami, jeszcze nie spotkałam się z sytuacją, w której jakiekolwiek szczepionki przyniosłyby szkodę". Słowo klucz "jakiekolwiek" owszem są szczepionki które warto przyjmować. Kwestią jest to że akurat ten konkretny preparat bo szczepionką jej nazwać nie można jest eksperymentem medycznym na masową skalę. Nikt mi nie wmowi ze jest ona bezpieczna porownując szczepionki ktorymi sie szczepimy wiele lat a tym preperatem.

    • 56 33

    • Stereotypy (5)

      "Wiele lat" temu Twój komputer z trudem wyświetlał parę pikseli na ekranie. Teraz sztuczna inteligencja wie lepiej od ciebie, co chcesz wyszukać w Internecie, który przy okazji masz w zasięgu ręki.

      Problemem

      "Wiele lat" temu Twój komputer z trudem wyświetlał parę pikseli na ekranie. Teraz sztuczna inteligencja wie lepiej od ciebie, co chcesz wyszukać w Internecie, który przy okazji masz w zasięgu ręki.

      Problemem nie było stworzenie szczepionki, bo dzisiejsza technologia pozwala na "opracowanie" ich od ręki. Problemem jest za to uzmysłowienie ludziom, w jakich czasach przyszło im żyć. Dzisiejsze 10 lat postępu to nie to samo 10 lat między 2000 a 2010 rokiem. Czy między 1980 a 1990.

      Wiele osób po prostu posługuje się skrótami myślowymi, które były może aktualne 30 lat temu. Albo sugeruje się prawem, które również nie nadążyło za postępem technologicznym. Albo jeszcze gorzej - chłopskim rozumem. Ten jest wyjątkowo niebezpieczny, szczególnie jak się skrzyknie 1000 osób w Internecie o podobnych wnioskach.

      Tak na marginesie, to polecam książkę "Factfullness" Hansa Roslinga. Przynajmniej zróbcie sobie test wiedzy o świecie, który pojawia się w pierwszym rozdziale. Naprawdę otwiera oczy.

      • 16 7

      • i w tym super hiper XXI wieku (4)

        krwawe żniwo sieje. bezobjawówka :) zresztą sam termin choroba bezobjawowa to absolutny top nowoczesności i postępu

        • 10 3

        • (1)

          Cos musi być w tym.
          Gość ma rację.
          Ile czasu zajęły przygotowania do lotu na księżyc a w ile wynaleziono Facebooka czy tiktoka? Świat ruszył do przodu ostroi rzeczywiście przełomowe odkrycia są coraz szybciej.

          • 5 4

          • Przełomowe odkrycia za które nikt nie chce wziąć odpowiedzialności

            Tak wygląda ten przełom szczepionkowy, gdzie ani producent, ani państwo nie chcą odpowiadać za powikłania. Niestety pani profesor pięknie mówi ale to puste słowa bez pokrycia. Proszę powiedzieć jak "pomaga" nasze służba

            Tak wygląda ten przełom szczepionkowy, gdzie ani producent, ani państwo nie chcą odpowiadać za powikłania. Niestety pani profesor pięknie mówi ale to puste słowa bez pokrycia. Proszę powiedzieć jak "pomaga" nasze służba osobom po powikłaniach. Mój kolega walczy ze śmiertelną chorobą po szczepieniu na odkleszczowe zapalenie mózgu. Pani profesor trochę przyzwoitości jeśli jeszcze wogóle ją macie

            • 1 0

        • I odezwał się kolejny geniusz, (1)

          wybitny specjalista wirusologii i biologii molekularnej. Wiesz, co znaczy bezobjawowość? To się nazywa nosicielstwo - nosiciel nie choruje bądź choruje z tak nikłymi objawami, że w zasadzie niezauważalnymi bez diagnostyki. Tymczasem, o zgrozo! - zaraża. Tak jak na przykład przy HIV - można być nie chorującym nosicielem i zarażać.

          • 3 1

          • Dokładnie

            Ale tu tylu znafców, dziadków emerytów licencjonowanych geniuszy molekularnych, fizyków, chemików i ortopedów otaz genetycznych specjalistów z zakresu mononukleidów. Kwint esencja trojmiasto.pl. sami specjalisci na emeryturze.

            • 1 1

    • (1)

      To tylko świadczy o poziomie tego eksperta.
      Jak nie słyszał o sytuacji z ptasia grypa i efektem szczepień w Skandynawii to lepiej niech zabiera się za co innego.
      40 lat pracy i niewiele widział.

      • 9 5

      • raczej świńską grypą, nie ptasią

        • 2 0

  • Prawda jest taka, że każdej grupie obostrzenia, lockdowny itd pasują

    Rząd może trzymać za mordę ludzi, ZUS ma mniej emerytów, rencistów, rządowi "eksperci" dostają ciągle kupę kasy, lekarze będę mogli znów udzielać teleporad, możni tego świata mogą realizować swoje cele o depopulacji,

    Rząd może trzymać za mordę ludzi, ZUS ma mniej emerytów, rencistów, rządowi "eksperci" dostają ciągle kupę kasy, lekarze będę mogli znów udzielać teleporad, możni tego świata mogą realizować swoje cele o depopulacji, wywłaszczanie ludzi z ich dobytku, w imię zasady, by nowy człowiek nie miał niczego, ale był szczęśliwy, tylko w interesie zwykłych ludzi leży to, by "pandemia" się skończyła, ale sądząc po ponad roku masowego duraczenia, ogłupiającej propagandy, większości zamordyzm, kagańce, segregacja, ograniczenie własności i wolności już pasuje, większość ludzi są jak widać jak szczury, do wszystkiego mogą się przyzwyczaić.

    • 24 1

  • dlaczego kto kolwiek ma sie bac? (1)

    odpowiedz jest prosta, zastraszonymi ludźmi łatwiej się steruje i w strachu zrobią wszystko co im sie każe. Odczuwanie strachu powoduje że organizm nie jest wstanie normalnie funkcjonować, usuwać toksyn i naprawiać sie

    odpowiedz jest prosta, zastraszonymi ludźmi łatwiej się steruje i w strachu zrobią wszystko co im sie każe. Odczuwanie strachu powoduje że organizm nie jest wstanie normalnie funkcjonować, usuwać toksyn i naprawiać sie w tym tkz. układ odpornościowy nie funkcjonuje prawidłowo, organizm nie może tak długo pociągnąć wiec później czy wcześniej pojawiają się objawy tkz. "chorób", które tak naprawdę są oznakami tego że organizm chce z tym zrobić porządek w tym usunąć z organizmy toksyny których nie mógł wcześniej wydalić, wtedy naiwnie bierzemy chemie aby usunąć objawy ale one nie osuwają przyczyny a dodatkowo trujemy swój organizm i "choroby" powracają się i nasilają z czasem, tak że później jesteśmy gotowi sie dać dosłownie pokroić aby rozwiązać problemu ale to dalej nic nie daje, oprócz tego ze z ciała zostaje wrak. bo to nie samochód że sobie części wymienimy i po sprawie, jeżeli jaka kol wiek cześć ciała "choruje" to znaczy ze cały organizm ma problem.
    Wiem ze najłatwiej szukać przyczyny na zewnątrz ze ktos kichnął i teraz "sie "choruje" ale za stan Naszego zdrowia tylko my odpowiadamy a żyjąc ciągle w strachu, nafaszerowanym "złymi emocjami", gniewem, nienawiścią, bojąc się wszystkiego i innych ludzi itp, nigdy nie będziemy zdrowi. jak szybko ludzie zapomnieli ze jak byli mali ganiali po podwórku, chodzili po drzewach, jedli z ziemi i nikomu nic nie było teraz izolacja ma rozwiązać problem gdy osoby które siedzą w domu unikają wszystkiego sa jeszcze bardziej podatni bo człowiek jest istotą stadną i brak kontaktu z innymi powoduje ze po prostu jesteśmy nie szczęśliwi
    teraz mamy wybór, wyszedł z nas strach a bardziej ujawnił sie bo go już wcześniej odczuwaliśmy ale oszukiwaliśmy siebie i nie chcieliśmy sie z nim zmierzyć a bardziej z samym sobą.
    co wybieram dalej będziemy siebie oszukiwać i słuchać kłamców i dalej będziemy udawać ze wszystko jest dobrze a ze wszystkiego się boimy to normalne czy zaczniemy naprawdę żyć bez strachu, w szczęści, miłości obfitości

    • 29 0

    • takie słowa powinny tu być pisane częściej.

      Podzielam Twoją opinie. Osobiście, nie dam się zastraszyć...komuś tam.

      • 3 0

  • (1)

    Teraz, gdy widzę *&^*& w maskach i folii na rękach nie odczuwam już współczucia. Bardziej złość, że przez takich plandemia będzie trwała wiecznie.

    • 21 2

    • Takie koronaswiry jak ty są najgorsi...

      • 0 8

  • Nie, nie powinniśmy

    Tak samo jak nie boimy się różnych wariantów grypy

    • 17 1

  • Już??? znowu spiralę strachu nakręcacie??

    • 21 2

  • Oczywiście tendecyjna ankieta bo jak by inaczej.

    • 14 0

  • Ratunku..depopulacja..spisek...smierć..haha!!!

    • 2 6

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.