2019-01-08 13:08
Niestety ale są różne przypadki i nie można jednoznacznie określić w którym szpitalu najlepiej rodzić. Każda z nas ma inne doświadczenia, co innego słyszała od swoich koleżanek, które poród mają już za sobą. Są różne
Niestety ale są różne przypadki i nie można jednoznacznie określić w którym szpitalu najlepiej rodzić. Każda z nas ma inne doświadczenia, co innego słyszała od swoich koleżanek, które poród mają już za sobą. Są różne opinie na temat każdego szpitala w Gdańsku..sama nasłuchałam się dużo złego (bo przecież o dobrych rzeczach rzadko się mówi) na temat każdej z placówek w Gdańsku np. że na zaspie często odsyłają kobiety do innych szpitali w 3miescie lub poza a rodzenie przypomina pracę przy produkcji na taśmie, że sami lekarze, którzy tam pracują polecają inne miejsca, o klinicznej, że lekarze jeszcze wyciągają dzieci szczypcami a cały poród przypomina czasy średniowiecza i o wojewódzkim, że to rzeźnia, która dopuszcza oglądanie dzieci tylko przez szybę (akurat fakt, że nikt obcy nie ma wstępu na salę do matki i dziecka to dla mnie duży plus). Każdy poród jest inny i nie ma co sugerować się opiniami innych - szczególnie tymi rodem z horroru :) sama niedługo rodzę- wybrałam wojewódzki. Chodziłam na szkołę rodzenia z tego szpitala, byłam na spotkaniu z anestazjologiem, widziałam już porodówkę bo szpital dopuszcza powyższe możliwości. Głowa do góry Mamuśki! Każdy szpital ma swoje plusy i minusy.
2019-01-08 13:17
Nie wiem kto Cię zminusował, ale to czubek. Ode mnie łapka w górę! Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia Brzuchatko! Wiem, że sobie świetnie poradzisz, bo jesteś rozsądna i oby wszystkie przyszłe mamy myślały w ten
Nie wiem kto Cię zminusował, ale to czubek. Ode mnie łapka w górę! Trzymam za Ciebie kciuki i życzę powodzenia Brzuchatko! Wiem, że sobie świetnie poradzisz, bo jesteś rozsądna i oby wszystkie przyszłe mamy myślały w ten sposób, bo nie ma nic gorszego niż wystraszona i spanikowana rodząca.
Nie, nie jestem położną, ale sama urodziłam dwójkę dzieci i to w czasach kiedy o znieczuleniu nie było mowy i mimo bólu wspominam te chwile jako najpiękniejsze w moim życiu :)
2019-01-08 13:42
Jeśli chodziłaś do ich szkoły rodzenia to koniecznie zadzwoń do jednej z nich najlepiej do p Doroty przed porodem lub w trakcie. Być może uda się aby była przy twoim porodzie to bardzo pomaga. Anestezjologa w soboty nie
Jeśli chodziłaś do ich szkoły rodzenia to koniecznie zadzwoń do jednej z nich najlepiej do p Doroty przed porodem lub w trakcie. Być może uda się aby była przy twoim porodzie to bardzo pomaga. Anestezjologa w soboty nie ma więc szkolenie może się nie przydac jeśli będziesz rodzić w sobotę. Weź ze sobą wygodna poduszkę pod głowę na salę poporodowa i przedłużacz. Montują kontakty w taki sposób że trudno do nich dostać się
2019-01-09 23:49
tylko kleszczami
2019-01-08 14:10
Rodziłem w domu każdemu to polecam
2019-01-08 17:28
Chyba kamienie nerkowe
2019-01-08 15:55
Najczęściej wody plodowe są już za stare! Zakażone i brudne! A oni jak zwykle tylko odsyłają do domu!
2019-01-08 19:25
czy ja jakiś akuszer jestem?
poza tym wolę towarzystwo kobiet raczej przed ciążą...
2019-01-08 21:45
Miało być zabawne a wyszło jak zawsze.
2019-01-08 22:51
A ja na 3 porody pofatygowałam się do Pucka. I nie żałuję. Budynek może nie jest nowoczesny, ale położne są najlepsze jakie znam. Jak ktoś planuje naturalnie i nie ma zagrożenia to polecam Puck.
2019-01-09 08:57
I potem dzieciak bedzie mial do konca zycia papiery skalane. "Miejsce urodzenia: Puck"
2019-01-11 10:26
Starszy urodził się w Wejherowie, świetne miasto, ale zbyt daleko od Gdańska aby codziennie dojeżdżać dom-praca-dom.
2019-01-10 19:57
2019-01-11 14:59
Byłam w ciazy blizniaczej i bardzo miło wspominam i oddział patologii ciazy i położnictwo.Personel bardzo profesjonalny,pomocny i empatyczny.Coreczki przyszły na świat sliczne i zdrowe!!!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.