Opinie (101) 8 zablokowanych

  • PRL (1)

    W PRL-u to były podróże. Można wszędzie było jeździć po Polsce. Jak się rozbiło namiot na prywatnym polu to jeszcze gospodarz świeżym mlekiem poczęstował. Dla bogatych był Orbis- świat też można było zwiedzać. Wtedy czułam się dumna że jestem Polką. Dziś sama komercja a za złotowke to by styropianuch cię sprzedał.

    • 6 5

    • kiedyś to było...

      Smutne to co piszesz.

      • 3 3

  • Pole pole!!

    Uwielbiam Was! Kurierski trap!

    • 0 2

  • szkoda komentarza (3)

    co ci ludzie nie dorośli ze teraz żalą się ze wyjechali ,bez "poduszki"finansowej i bez mozliwosci powrotu ??
    czyżbyś my obserwowali upadek idei beztroskich wyjazdów ???

    • 11 3

    • (2)

      Najlepsi są tacy co lecą do takiej Azji, do biednych krajów i tam żebry praktykują żeby mieć na dalsze zachcianki ;p
      a później chwalą się w towarzystwie jaka Azja tania i że za 1euro dziennie można przeżyć :)

      • 5 3

      • Haha (1)

        Jesteś głupi. Azja jest tania ale ty w to nie wierzysz i zjada Cie zawiść

        • 1 4

        • Tania jak barszcz i szczaw :)

          g*wno wiesz dzieciaku
          Bylem tam wiele razy - a mieszkałem ponad rok - -pomagałem tam wielu podróżnikom, a ty dalej sobie wierz w bajki za życie za frajer :)

          • 0 1

  • Ostatnio panuje moda na kupowanie starych dostawczakow, nazywanie ich imionami oraz podrozowanie (3)

    nimi po okolicznych lasach, czasami tez dalej. Obowiazkowym wyposazeniem takiego vana jest brodaty kolo z bosą blondynką obwieszona wisiorkami, dodatkowym ocieplaczem wizerunku jest czesto pies. Zawodowo zajmują sie opisywaniem na instagramie poprzez macbooka swojego zycia w vanie oraz publikowaniem tutoriali jak ze starego T4 zrobic prawdziwy dom.

    • 23 6

    • I? Żal ściska? (1)

      • 7 9

      • Zal za czym? Za mieszkaniem w metalowej puszce wielkosci wiekszego łozka bez biezacej wody i ubikacji ?

        Jak kto lubi.

        • 6 1

    • Ludzie powszechnie mają teraz nadwagę i brak kondycji, więc wybierają auta, które im tyłki wożą. Ludzi wędrujących z plecakami już coraz mniej uświadczysz.

      • 2 0

  • A kogoś to obchodzi?

    Poza rodzinami rzeczonych turystów?

    • 12 1

  • Ja utknalem

    Na chemikaliowcu.
    Moge podziwiac folklor balkanskiej zalogi.
    Czy to sie liczy?

    • 12 0

  • Gdyby nie "podróżnicy" w czasach kiedy kazdy musi wszystko zobaczyc pandemia nie nie mialaby tak ogromnej skali.

    • 12 3

  • Camper Vandzia

    Aby objechac Australię jedzie się Patrolem albo Land Cruiserem a nie vanem przerobionym na campera o nazwie smiesznej jak przygotowanie do wyprawy.

    • 4 2

  • Będą mieli co wspominać.

    A ja życzę wszystkim powodzenia, zdrowia i szczęścia, marząc że będzie mi dane w tym roku chociaż w Tatry pojechać.

    • 4 0

  • Prawie utknelam w Indonezji

    Ale w ostatniej chwili udalo sie nam wydostac (wcale nie #lotemdodomu)... bylo ciezko z przygodami,ale bedzie co wspominac do konca zycia:) powodzenia podroznicy!!!!! W sumie to jak nie musicie nie spieszcie sie z powrotem!

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.