2020-04-17 13:20
W PRL-u to były podróże. Można wszędzie było jeździć po Polsce. Jak się rozbiło namiot na prywatnym polu to jeszcze gospodarz świeżym mlekiem poczęstował. Dla bogatych był Orbis- świat też można było zwiedzać. Wtedy czułam się dumna że jestem Polką. Dziś sama komercja a za złotowke to by styropianuch cię sprzedał.
2020-04-17 20:02
Smutne to co piszesz.
2020-04-17 14:20
Uwielbiam Was! Kurierski trap!
2020-04-17 14:52
co ci ludzie nie dorośli ze teraz żalą się ze wyjechali ,bez "poduszki"finansowej i bez mozliwosci powrotu ??
czyżbyś my obserwowali upadek idei beztroskich wyjazdów ???
2020-04-17 20:05
Najlepsi są tacy co lecą do takiej Azji, do biednych krajów i tam żebry praktykują żeby mieć na dalsze zachcianki ;p
a później chwalą się w towarzystwie jaka Azja tania i że za 1euro dziennie można przeżyć :)
2020-04-18 08:24
Jesteś głupi. Azja jest tania ale ty w to nie wierzysz i zjada Cie zawiść
2020-04-18 10:43
g*wno wiesz dzieciaku
Bylem tam wiele razy - a mieszkałem ponad rok - -pomagałem tam wielu podróżnikom, a ty dalej sobie wierz w bajki za życie za frajer :)
2020-04-17 15:15
nimi po okolicznych lasach, czasami tez dalej. Obowiazkowym wyposazeniem takiego vana jest brodaty kolo z bosą blondynką obwieszona wisiorkami, dodatkowym ocieplaczem wizerunku jest czesto pies. Zawodowo zajmują sie opisywaniem na instagramie poprzez macbooka swojego zycia w vanie oraz publikowaniem tutoriali jak ze starego T4 zrobic prawdziwy dom.
2020-04-17 15:22
2020-04-18 13:20
Jak kto lubi.
2020-04-19 15:29
Ludzie powszechnie mają teraz nadwagę i brak kondycji, więc wybierają auta, które im tyłki wożą. Ludzi wędrujących z plecakami już coraz mniej uświadczysz.
2020-04-17 18:42
Poza rodzinami rzeczonych turystów?
2020-04-17 18:56
Na chemikaliowcu.
Moge podziwiac folklor balkanskiej zalogi.
Czy to sie liczy?
2020-04-17 22:05
2020-04-18 05:16
Aby objechac Australię jedzie się Patrolem albo Land Cruiserem a nie vanem przerobionym na campera o nazwie smiesznej jak przygotowanie do wyprawy.
2020-04-18 09:56
A ja życzę wszystkim powodzenia, zdrowia i szczęścia, marząc że będzie mi dane w tym roku chociaż w Tatry pojechać.
2020-04-18 11:34
Ale w ostatniej chwili udalo sie nam wydostac (wcale nie #lotemdodomu)... bylo ciezko z przygodami,ale bedzie co wspominac do konca zycia:) powodzenia podroznicy!!!!! W sumie to jak nie musicie nie spieszcie sie z powrotem!
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.