Opinie (83) 2 zablokowane

  • Gdy wnętrze jest w jednym kolorze, a sprzęty ubogie w formie to dobrze dać jeden akcent nawet w tym samym kolorze,

    ale o rozbudowanej formie, kształcie (np żyrandol) i wyeksponować go, oświetlić tak by gra światła i cienia na urozmaiconej formie "zrobiła nam wnętrze". Pewien pozytywny akcent tworzą cytryny w kuchni, ale to jak

    ale o rozbudowanej formie, kształcie (np żyrandol) i wyeksponować go, oświetlić tak by gra światła i cienia na urozmaiconej formie "zrobiła nam wnętrze". Pewien pozytywny akcent tworzą cytryny w kuchni, ale to jak rozumiem tylko tymczasowy element wystroju wnętrza. Poza tym wieje chłodem - brakuje światła o ciepłej barwie, miękkiego dywanu, jakiejś minimalistycznej zieleniny.

    • 0 0

  • zbyt sterylnie

    osobiście wprowadziłabym jeszcze jeden kolor(np.jasną żółć);łazienka bez zmian,w p.pokoju tafla lustra na dłuższej ścianie.

    • 3 0

  • jak w szpitalu....

    • 5 0

  • takie aneksiartwo to już przeżytek

    • 2 0

  • Doskonale` (4)

    Dokładnie takie wnętrza lubię! Jest piękne. Ma co prawda zaledwie 24 m, ale ja marzę chociaż o tych 24m, bo nie wszystkich stać na apartament. Wnętrze jest minimalistyczne, czyste i miłe oraz w pełni funkcjonalne i

    Dokładnie takie wnętrza lubię! Jest piękne. Ma co prawda zaledwie 24 m, ale ja marzę chociaż o tych 24m, bo nie wszystkich stać na apartament. Wnętrze jest minimalistyczne, czyste i miłe oraz w pełni funkcjonalne i praktyczne. Nie lubię "tzw. "przytulności", czyli pomalujmy ściany w dzikich kolorach, postawmy pełno durnostojek i obwieśmy ściany czym się da. Oszaleć można. Nie znoszę takich pstrokatych i byle jakich, moim zdaniem, miejsc.

    • 3 0

    • Ja bym chciał mieszkać u siebie - nie w dzezi, lub deck studio....i mam takie szczęście (1)

      Mam odnowione meble po dziadkach, książki na pólkach... i nie mam TV. A tłem do tego jest mieszkanie 2003 r. z widokiem na zielone wzgórza. Nie poddałem się futurystycznej tendencji - chciaz lubię łączyć nowoczesność z tradycją. Lubie ciągłość .

      • 2 0

      • Nie każdy ma to szczęście i nie posiada mieszkania jak Ty i dlatego cieszy nawet takie. Ja też nie lubię TV i nie posiadam. Renowacja mebli to moja pasja i zajmuję się tym w wolnym czasie. Dlatego również posiadam

        Nie każdy ma to szczęście i nie posiada mieszkania jak Ty i dlatego cieszy nawet takie. Ja też nie lubię TV i nie posiadam. Renowacja mebli to moja pasja i zajmuję się tym w wolnym czasie. Dlatego również posiadam krzesła, fotele, stoły po dziadkach. Również lubię książki na półkach, ale lubię też prostotę i zarówno stare meble jak i książki można wpisać w proste i przejrzyste przestrzenie. Na szczęście są różni ludzie i różne gusta. I to jest fajne. Nie lubię ciągłej krytyki. Ludzie nie potrafią dostrzegać, że inne niż w tradycyjne też bywa ciekawe. Dlatego wypowiedziałam się na tym forum.

        • 0 0

    • zwłaszcza "czyste" :p (1)

      no chyba że kurz osiadł na fotoszopie;)

      • 0 2

      • czyste nie w dosłownym tego słowa znaczeniu... ale nie będę Ci tego tłumaczyła.

        • 0 0

  • Plastykowo-kostnicowy ten minimalizm, sklep mięsny z PRLu w wielkiej płycie

    Lokal na lato, może dlatego taki zimny w środku... istnieją jeszcze pastele niechamskie i jasne forniry. Telewizor jest zbędny w nadmorskim lokalu do relaksu;) Brakuje tu relaksującego luzu po prostu... murowane mauzoleum w stylu nowopolskim...

    • 3 0

  • nie

    to nie dla mnie....

    • 0 1

  • jest zarąbiste.IGŁA poprostu.

    • 2 1

  • zimno

    w szpitalu Morskim w Gdyni jest "cieplej" na jednym z Oddziałów po remoncie- kolory brzoskwiniowe, ciepłe niebieskie

    • 1 0

  • Tak jak w hotelu, można pomieszkać przez kilka dni

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.