Opinie (165) 2 zablokowane

  • przenieść rozwiązania z Holandii (10)

    nie trzeba wymyslac kola skoro sa sprawdzone rozwiazania

    • 9 3

    • Nie trzeba z Holandi,wystarczy rozwiazania Niemieckie ,Szwedzkie ,Hispańskie itp (1)

      • 1 1

      • polecam lekturę: Best European Practices in Promoting Cycling and Walking

        można wygooglać i ściągnąć wersję elektroniczną.

        W każdym razie udział w Kongresie Mobilności Aktywnej też może mieć głęboki sens.

        W każdym razie nie próbować myśleć, że się zjadło wszystkie rowerowe rozumy. Jeśli ktoś uważa, że ma 100% racji to znaczy że ma problem.

        • 7 1

    • U nas sa zimy , tak tylko przypominam (2)

      • 4 4

      • (1)

        W Danii Szwecji tez i jakos to w niczym nie przeszkadza.

        • 6 2

        • W Finlandii i Norwegii jeszcze większe zimy a udział ruchu rowerowego sięga w wielu miastach 20%

          ogólnej liczby podróży realizowanych w miastach.

          • 4 1

    • W Holandii aż tak różowo wcale nie jest. (4)

      Tam nie zawsze są dedykowane ścieżki.
      Problem polega na tym, że tam w ogólności ludzie są bardziej przyjaźniej nastawieni do rowerzystów i do innych ludków też. A w Polsce lecą z pałami i siekierami na siebie.

      • 3 3

      • (2)

        i bardzo dobrze nie musi być żadnych "dedykowanych".
        W większości miejsc wystarczy zwykła jezdnia.

        • 1 3

        • warto, by była to jezdnia objęta strefą uspokojonego ruchu (1)

          Tempo 30 to przyszłość ulic w dobrze zarządzanym mieście.

          • 3 1

          • Tempo 30 to fikcja

            Nawet autobusy i policja jeżdżą na takich ulicach +50km/h

            • 1 0

      • jest najrozowiej, oby u nas bylo choc odrobine tej rozowosci

        • 0 0

  • Oj tam oj tam (1)

    Znów płacze rowerowych maczo.
    I tak większość roku (jesień, zima, wiosna) normalni nie jeżdżą na rowerach bo warunki klimatu są kiepskie... poza tym dolny i górny taras.
    W tej wyśnionej Kopenhadze są już

    Znów płacze rowerowych maczo.
    I tak większość roku (jesień, zima, wiosna) normalni nie jeżdżą na rowerach bo warunki klimatu są kiepskie... poza tym dolny i górny taras.
    W tej wyśnionej Kopenhadze są już autostrady rowerowe, na których rowerowcy i tak się nie mieszczą tak więc problemy traffic jam stają się symetryczne do samochodowych tylko wygoda mniejsza. U nas tym bardziej ciasno na istniejącej infrastrukturze.
    Jeden plus rowerów jest niezaprzeczalny i ważny: nie zanieczyszczają powietrza w mieście

    • 3 13

    • Korki rowerowe w Kopenhadze sa

      Ale tylko w ścisłym centrum, gdzie nie można wjezdzac samochodami (podobnie jak w Gdańsku Śródmieście). Poza tym drogi są często wydzielone i oddzielone od jezdni (nie chodnika)! To zupełnie inna prędkość podróżowania. Proponuję spędź tam trochę więcej czasu

      • 1 2

  • Nie od razu Kraków zbudowano (11)

    Autor tekstu, przy wielu sensownych spostrzeżeniach wykazuje istotne luki w wiedzy na temat zasad prowadzenia przyjaznej mieszkańcom polityki mobilności we współczesnych miastach. Uspokojenie i działania na rzecz

    Autor tekstu, przy wielu sensownych spostrzeżeniach wykazuje istotne luki w wiedzy na temat zasad prowadzenia przyjaznej mieszkańcom polityki mobilności we współczesnych miastach. Uspokojenie i działania na rzecz redukcji skali ruchu (inaczej: tworzenie niewidzialnej infrastruktury dobrej dla pieszych i rowerzystów) jest ważniejsze niż tworzenie widzialnej infrastruktury rowerowej, na której autor skupia swoją uwagę (tak jak w poprzednio zaprezentowanym tekście robił to pan Marcin Hyła).

    Tekst prowokuje środowisko projektantów rozwiązań drogowych (rowerowych) do aktywnego odporu. W Danii (osiągającej bardzo dobre rezultaty w promowaniu roweru jako pełnoprawnego i popieranego środka transportu w mieście) stosowana jest prosta zasada: nie mów inżynierom (działającym w ramach prawa i w granicach wyobraźni decydentów) że zrobili złą robotę. Powiedz im, że będą mieli kolejną robotę (przy projektowaniu nowych, alternatywnych rozwiązań)

    Głównym wyzwaniem jest nadal niskie miejsce problematyki rowerowej w rankingu tematów polityki miejskiej. Jakieś nadzieje budzą tezy kandydatów na ważne stanowiska w Gdańsku: miasto ma stawać się miastem krótkich odległości, w którym komfort i bezpieczeństwo ruchu pieszych (w tym dzieci, starszych i niepełnosprawnych) i rowerzystów będą stawiane na pierwszym miejscu.

    Jak dotąd deklaracje szły w kierunku "uprzywilejowywania" komunikacji zbiorowej, ale do jej przystanków trzeba jakoś dotrzeć: dlaczego ma się to odbywać przez dwupasmowe jezdnie, kładki lub tunele?

    • 1 6

    • Nie odrazu Kraków?Tym tokiem rozumowania własnie kierują sie unas od lat!Dlatego własnie jestesmy zasciankiem europy (4)

      • 2 1

      • w wielu dziedzinach według wielu przyjaznych jesteśmy forpocztą nowych rozwiązań polityki miejskiej (3)

        Niecierpliwość zły doradca. Może popsuć każdy dzień.

        • 0 1

        • (2)

          chyba w promowaniu postępowych burdeli
          bo nie znam innej krajowej foczportowej dziedziny

          • 2 1

          • jeżeli nie znasz, to się nie wypowiadaj (1)

            sprawdź pojęcie przystanków wiedeńskich w Gdańsku i w innych miastach.

            Sprawdź sposób prowadzenia chodnika i drogi rowerowej na wylotach ulic podporządkowanych (Jaśkowa Dolina wylot SIenkiewicza i Pniewskiego, a od tygodnia Bulońska - wylot ulicy Budapesztańskiej.

            • 0 1

            • to ty palisz :) ?

              • 0 1

    • Problem w tym ze u nas powtarza sie caly czas zle rozwiazania (5)

      Jak to mozliwe ze infrastruktura rowerowa w Danii czy Szwecji wykonana w latach 90 jest zr

      • 3 1

      • (4)

        zrobiona dobrze, a u nas wciaz buduje sie tak ze nie da sie z tego korzystac?

        • 3 1

        • Dlaczego piszesz, że się nie da z tego korzystać kochany radykałku? (3)

          Codziennie z infrastruktury rowerowej Gdańska korzystają tysiące ludzi jeżdżących na rowerach.

          Nie podważaj faktów - stajesz się niewiarygodnym uczestnikiem jakiejkolwiek rozmowy.

          • 0 3

          • (2)

            Bo się nie da.
            To że ludzie sobie jakoś radzą ( najczęściej łamiąc/naciągając przepisy ) to już inna sprawa. Nie tak to powinno działać.

            • 1 1

            • (1)

              No i nie ukrywajmy, wiekszosc po miescie jezdzi mtb ;). Bylem w holandii, niemczech szwecji danii. Tam 95% t

              • 1 1

              • to rowery miejskie lub szosowe. W kazdym razie sztywne z waskimi oponami. Po naszej infrastrukturze to chyba tylko masochista by zdecydowal sie na taki rower

                • 2 1

  • Setki przykładów rozwiazań z całej europy i USA na portalu miasto 2077!To skarbnica wiedzy! (7)

    Drogi rowerowe to nie luksus, ale bezpieczeństwo! Dlatego, jak przekonują naukowcy z Columbia University w USA, z punktu widzenia rowerzystów to najniebezpieczniejszy z zamożnych krajów świata. Ich recepta jest prosta:

    Drogi rowerowe to nie luksus, ale bezpieczeństwo! Dlatego, jak przekonują naukowcy z Columbia University w USA, z punktu widzenia rowerzystów to najniebezpieczniejszy z zamożnych krajów świata. Ich recepta jest prosta: uzupełnienie luki związanej z brakiem infrastruktury dla cyklistów. Drogi rowerowe zmniejszają ryzyko wszelkiego rodzaju wypadków o 25 proc.

    W Londynie na rowerowe drogi wydadzą niemal tyle, ile kosztowały nas stadiony na Euro2012 w całej Polsce!!
    Jedna kadencja wystarczy na budowę sieci rowerowych dróg.Miejski plan rozwoju dróg rowerowych rozciągnięty na osiem lat zakładał budowanie 10 km rocznie. Dla nowej ekipy takie tempo było zupełnie niewystarczające. Padło nowe postanowienie: te zaplanowane 80 km tras ma powstać nie w 8 lat, ale w 18 miesięcy.Wybudowali więcej w 2,5roku niż w Gdańsku przez 10 lat!!

    Wytyczanie rowerowych dróg to jedna z najtańszych metod wydłużania ludzkiego życia.

    • 6 2

    • roweros: dlaczego nie kandydujesz na wiceprezydenta Gdańska?

      Jak tam twoje zdolności do partnerskiej współpracy z myślącymi podobnie?

      Jeśli pamiętam, to w swoim przekonaniu miałeś 100% racji. Tutaj także wykazałeś się niezłą przenikliwością. Przełóż to na szczegóły konkretnego programu dla Gdańska, poważnie zastanowię się nad głosowaniem na Ciebie.

      • 2 1

    • (3)

      U nas DDR nie zmniejszaja ryzyka kolizji. Niestety. Kierowcy walą z podporządkowanych prosto w rowerzystów. Skręcają w prawo waląc prosto w rowerzystów. Wjeżdżają parkować przezs DDR i taranują rowerzystów. Ja się czuja dużo bezpieczniej na ulicy.

      • 4 3

      • tak jest wszędzie na świecie, nie tylko w Polsce (2)

        sposobem wpływania na takie nieodpowiedzialne zachowania kierowców jest właśnie stosowanie ciągłości chodników i dróg dla rowerów na wylotach ulic podporządkowanych. Od kilku lat nowe inwestycje rowerowe w Gdańsku mają

        sposobem wpływania na takie nieodpowiedzialne zachowania kierowców jest właśnie stosowanie ciągłości chodników i dróg dla rowerów na wylotach ulic podporządkowanych. Od kilku lat nowe inwestycje rowerowe w Gdańsku mają to zapewnione: sprawdź Jaśkową Dolinę: wylot ulicy Pniewskiego lub SIenkiewicza, sprawdź Bulońską na wylocie Budapesztańskiej.

        Na zachowania kierowców miasto ma tylko pośredni wpływ.

        • 0 2

        • To jedz zobacz jak przejazdy odje**** na nowej trasie do Sobieszewa.

          Co prawda to pruszcz już no ale zawsze.

          • 0 2

        • a kawałek dalej droga się urywa na bulońskiej i trzeba przejechać przez przystanek z ludźmi. Zamiast poprowadzić to przez zatoczkę dla autobusów... takie gdańskie planowanie

          • 0 0

    • USA to normalny kraj po prostu

      Z właściwie ustaloną hierarchią wartości: najpierw ludzie, potem karaluchy, na końcu rowerzyści.

      • 0 1

    • Londyn to nie jest dobry przykład...

      Londyn to dla rowerzysty rzeźnia. Można wydać 3 razy tyle ile się zamierza a i tak będzie co robić.

      • 0 0

  • Przypomnienie (5)

    Chcialbym tylko zwrocic uwage ze czasami mamy w Gdansku zime , statystyczny bicyklista uzywa roweru 4 miesiace w roku .

    Budowanie infrastruktury rowerowej w takiej skali jak w Holandii w Polsce srednio ma

    Chcialbym tylko zwrocic uwage ze czasami mamy w Gdansku zime , statystyczny bicyklista uzywa roweru 4 miesiace w roku .

    Budowanie infrastruktury rowerowej w takiej skali jak w Holandii w Polsce srednio ma sens , przynajmniej narazie .

    Najpierw trzeba kierowac srodki na transport publiczny ( najlepiej bezplatny ) , potem udroznic ruch samochodow a w miare mozliwosci rozbudowywac rownolegle siec drog dla rowerow

    • 4 12

    • (3)

      Bo w Holandii zim nie ma ;) , a w takiej Danii czy Szwecji to maja tropiki cały rok.

      • 5 3

      • Zima w Holandii (2)

        Rozni sie nieco z nasza zima , troche obiektywizmu prosze.

        No chyba ze pomrocznosc jasne toba kieruje .

        • 2 4

        • szkoda, że tu nie można wklejać zdjeć, pokazał bym ci jaka bywa zima w tej twojej śródziemnomorskiej Holandii

          • 2 2

        • do tematu zim w FInlandii się nie odniosłeś

          Nie ma miasta na świecie, które osiągnęło sukces w przekonywaniu kierowców do przesiadania się na transport publiczny bez stawiania na poprawę warunków ruchu pieszych i rowerzystów na pierwszym miejscu hierarchii

          Nie ma miasta na świecie, które osiągnęło sukces w przekonywaniu kierowców do przesiadania się na transport publiczny bez stawiania na poprawę warunków ruchu pieszych i rowerzystów na pierwszym miejscu hierarchii rozwiązań.

          Rada Gandawy stawiała na transport publiczny zgodnie z Twoimi sugestiami, po dwóch latach braku zmian na lepsze, zdecydowała się radykalnie postawić na poprawę bezpieczeństwa i komfortu ruchu pieszych i rowerzystów, a transport publiczny także dzięki temu się rozwinął równolegle.

          Twoje propozycje już dawno zostały sprawdzone gdzie indziej i uznane za nieskuteczne.

          • 2 1

    • Co ty bredzisz przygłupie?

      Byłeś w Holandii? Ja tam mieszkam. Zimy tam takie że kanały zamarzają.
      Nie wiesz, że w ogóle Holendrzy słyną ze zdolności łyżwiarkich bo zimą na łyżwach zasuwali aż się lud kurzył? Nada bolsze czitać a nie dylko

      Byłeś w Holandii? Ja tam mieszkam. Zimy tam takie że kanały zamarzają.
      Nie wiesz, że w ogóle Holendrzy słyną ze zdolności łyżwiarkich bo zimą na łyżwach zasuwali aż się lud kurzył? Nada bolsze czitać a nie dylko ucho przy radio ma buzię.

      niedawno to radio nadawało (przez przypadek słyszałem) i gościu mówił że pewna kobieta z Holandii wracała a tam w Holandii widziała ciągle nad każdą z osób jednego demona. Dopiero kiedy przekroczyła granicę to te demony miały zniknąć.
      O Bosze. O Bosze. Co za klimaty.

      • 3 2

  • Wybudować ścieżki rowerowe nie tylko w Centrum! (4)

    I nie sprzedawać wszystkich terenów na południu Gdańska dwewloperom! Ci mają w d*pie rowerzystów!!!

    • 1 5

    • (1)

      Jak używasz roweru 4 miesiące w roku to nie myśl, że każdy tyle jeździ

      • 2 3

      • milcz platfusie pisowski od rydzola

        • 1 1

    • przecież w centrum właśnie nic nie ma. zwykłe chodniki jedynie

      • 0 2

    • I prawidłowo

      • 0 0

  • Badanie spalin dla każdego diesla i starego złoma który wjeżdża do miasta.

    Zabierać dowody - od razu się zrobi przyjaźniej

    • 7 0

  • Kierowcy (1)

    Wyp...lać z centrów miast. Zostawcie swoje rzęchy pod swoimi oborami w Zukowie.
    Z czym do ludzi kiedy do miasta przyjezdżacie buraki?
    Dośc trucia i wprowadzania zagrożenia dla ludzi i w ogóle dla całej przyrody. Poszli w buraki, dosłownie i w przenośni.

    I od razu będzie lepiej.

    • 6 2

    • wreszcie

      chyba wreszcie dorobiliśmy się własnych trolli
      dajacych odpór trollującym motobucom
      klllasa, naprawdę mi sę podoba ten text

      rzęchy do obór!

      • 1 1

  • Ckiekawe kiedy Żukowo zacznie budować drogi rowerowe. Podobno dostali kasę i nic. (1)

    No ale skoro tam normalnym standardem jest centrum miasta złóżone z dwóch zapchanych rond samochodowych i palenie śmieciami przez tzw. kaszubów, no to o czym tu mówić.

    • 2 0

    • Odwalą jakiś byle jaki zwykły chodnik dostawią znaki że to niby "droga pieszo-rowerowa", a ty będziesz musiał się z rowerem męczyć i po niej jeździć. Lepiej niech nic nie robią.

      • 4 1

  • (1)

    Niestety trzeba pogodnić Budynia bo facet po tylu kadencjach odleciał. Ja głosuję na Wałęsę może on coś zmieni.

    • 2 2

    • A co on tam zmieni... To polityk. On rower widział w telewizji. Zresztą, reszta kandydatów jest jeszcze gorsza...

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.