Opinie (133) ponad 20 zablokowanych

  • Szczerze to ta branża ma największe pretensje do całego świata (1)

    a jak było dobrze, to jakoś nie ogłaszali, jakie mają zyski i nie dzielili się zyskiem, za to informacja o stratach jest wszędzie i pomoc od państwa też dobra, a wcześniej? obiady po 75 PLN, bo "dla niemca"... hehe

    • 20 6

    • rozszeniowi bo wystarczy sprawdzic na kogo sa te knajpy ,restauracje -polowa to ludzie z um

      • 5 0

  • Przestańcie dowalać. Co za smalec veganski, co za jedzienie, co tamto siamto i owamto. Wyluuuzujcie.

    • 23 0

  • brudne stoliki /nie dezynfekowane rece i blaty

    zamknac lokale , otwarte zostawic tylko w weekendy, reszta na wynos jedzenia

    • 5 4

  • Pomelo (4)

    Skoro tak liczyliście na zagranicznych turystów i na nich był największy nacisk to niech teraz Norki biorą od was jedzenie na wynos :) możecie mi wierzyć ze nigdy nie wejdę do waszej restauracji. Widać co się dla was liczy: $$$$

    • 12 1

    • A co ma się liczyć innego (3)

      dla jakiegokolwiek biznesu niż nie pieniądze?

      • 1 2

      • (2)

        Właściciel w swojej wypowiedzi podkreślił że najbardziej liczy na zagranicznych klientów. Czyli na takich którzy przyjadą raz, zostawia pokaźna sumę pieniędzy i znikną. Nie liczy na nas miejscowych, którzy mimo że

        Właściciel w swojej wypowiedzi podkreślił że najbardziej liczy na zagranicznych klientów. Czyli na takich którzy przyjadą raz, zostawia pokaźna sumę pieniędzy i znikną. Nie liczy na nas miejscowych, którzy mimo że zostawia mniejsza sumkę to wpadną 3/4 razy w miesiącu lub częściej. Dlatego nie mam zamiaru wspierać takich restauracji, które jak jest dobrze to olewaja miejscowych a gdy jest złe wyciągają ręce po pomoc. Te rok zweryfikował gastro. Dobrze, że mimo to w trojmiescie są jeszcze miejsca które są przyjazne miejscowym :) Pozdrawiam

        • 9 0

        • Dokładnie

          Byłem ostatnio na Wajdeloty w Osemce i w Avocado: knajpki dla lokalsów z normalnymi cenami i zapełnionymi stolikami

          • 2 0

        • Ale lidl albo biedre to wspierasz cwaniaku. Gdzie ty zyjesz mistrzu

          • 0 2

  • Gdyński Hot Dog za 31 PLN (3)

    Good Luck and Good Night. Ktos chyba oczadział

    • 15 0

    • Przepraszamy i zapraszamy (1)

      W związku z małymi dochodami wiosną musieliśmy znacząco podnieść ceny jesienią, co by sie odkuć Zapraszamy

      • 4 0

      • Zapomniałeś serdecznie pozdrowić :)

        • 4 0

    • Serdecznie...to wszystko to i tak , przepraszam, ale syf nie jedzenie.. jeszcze za tyle?
      Bułka z gięta lepsza

      • 1 0

  • Było ciężko już wcześniej..

    Większości knajp było ciężko i bez obostrzeń po sezonie, dopłacali do interesu, koszty prowadzenia restauracji są olbrzymie.. a teraz to już sobie nie wyobrażam.. i bardzo współczuje.. i cieszę się, ze nic teraz nie prowadzę, a miałam puby i restauracje jedna kiedyś..

    • 0 7

  • Restauracje i tak nie mają żadnych problemów

    Restauracje żyją równie dobrze jak żyły, pod warunkiem że właściciel ogrania kuwetę.

    Restauracje mają dziś duży utarg na jedzeniu na wynos i na zamówienie - trzeba tylko dowozić, albo współpracować z

    Restauracje żyją równie dobrze jak żyły, pod warunkiem że właściciel ogrania kuwetę.

    Restauracje mają dziś duży utarg na jedzeniu na wynos i na zamówienie - trzeba tylko dowozić, albo współpracować z rozwozicielami.

    Problem mają ci którzy żyli z tego że do posiłku dostępna była tylko cola 0.2l w cenie 11zł - bo faktycznie część restauracji 50% zysków miała na napojach.
    Na dowóz nikt 0.2l mineralki za 8zł nie zamówi, więc to są ewentualnie tematy to uwzględnienia w planie zarabiania pieniędzy.

    A restauracje jako takie w sumie należy zamknąć - obecnie jedzenie przy stoliku nie ma uzasadnienia i jest po prostu ryzykowne.

    Chcecie jeść z restauracji - zamówcie sobie do domu z dowozem.

    • 3 2

  • Jest źle:(

    Wypowiedzi z artykułu są bardzo optymistyczne i chyba jednak jednostkowe w branży. Sytuacja właścicieli i pracowników nie jest różowa a będzie gorzej, bo nie ma kiedy odrobić strat

    • 1 0

  • Pomelo w porze lunchu ..

    .. między 13:00 A 13:30 podajemy tylko napoje.
    Frontem do klienta normalnie

    • 5 0

  • Podwyzki cen w restauracjach (3)

    Podczas wiosennej fali wspieralam gastronomie regularniekupujac na wynos mimo ze moje zarobki zmalaly. Chcialam zeby bylo normalnie jeszcze kiedys ale po otwarciu punktow kilka moich ulubionych podnioslo ceny o 2-6

    Podczas wiosennej fali wspieralam gastronomie regularniekupujac na wynos mimo ze moje zarobki zmalaly. Chcialam zeby bylo normalnie jeszcze kiedys ale po otwarciu punktow kilka moich ulubionych podnioslo ceny o 2-6 zlotych, to samo fryzjerka .... bo sa stratni na koronawirusie. Ja tez - zlecen, bonusow straconych nikt mi nie nadplaci - poczulam die sprzedana, za nic maja stalych klientow . Tak wiec teraz dolaczam do akcji p.... niekupuje i odzczedzam na lepsze czasy

    • 12 0

    • Ja tak robię od kilkunastu lat

      i dobrze na tym wychodzę.

      • 4 0

    • A w sklepie nie masz podwyżek? To odkladaj do skarpety ale do sklepu tez wara !! (1)

      Poczekaj na lepsze czasy

      • 0 3

      • Jest różnica między płaceniem więcej o dychę

        za zakupy na kilka dni, a płaceniem więcej o dychę za jeden obiad. A tobie wara od mojej skarpety.

        • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.