2020-09-15 16:07
Panie Mateuszu Groen , chyba pan nie słyszał twórczości DM, to co tu zostało zaprezentowane to nawet koło DM , nie stało. Porównanie tego czegoś do DM to obraza, nie można porównać światowej niesamowitej twórczości DM -
Panie Mateuszu Groen , chyba pan nie słyszał twórczości DM, to co tu zostało zaprezentowane to nawet koło DM , nie stało. Porównanie tego czegoś do DM to obraza, nie można porównać światowej niesamowitej twórczości DM - do tego gniota. Rozumiem że próbował pan sklecić artykulik po znajomości - kiepsko wyszło to panu, wręcz zniechęcił mnie pan do tego zespołu na przyszłość. Więcej rozeznania i wiedzy muzycznej mniej próby zrobienia dobrze nie wiadomo komu.
2020-09-15 15:49
To chyba jednocześnie powinno być "Mary", czyli Slavomir Mary Nietupsky, tak żeby było jeszcze bardziej światowo, a nie prowincjonalnie...
2020-09-15 15:30
2020-09-15 15:29
Trochę przypomina twórczość zespołu Lebovski, ale do tamtego poziomu to baaardzo daleko.
2020-09-15 15:23
Ale pupt sztos. Fajnir zibaczyc jak to prezentuje na koncercie.
2020-09-15 14:33
popiersie!
2020-09-15 14:22
...to taka raczej swojska Enigma z wokalem a la Michael Cretu. Enigma zresztą ma bardzo podobny kawałek. A bębny to w ogóle z całkiem innej parafii ;)
2020-09-15 14:16
czytając nazwy wykonawców, do których miał to być podobny styl i klimat nastawiłem się na "mega wow" i niestety zawód. Owszem, bardzo ciekawy utwór i przyjemnie się go słucha, ale przytaczanie takich marek jak Depeche Mode i Jean Michel Jarre jest zbyt ryzykowne. Chętnie posłucham innych kawałków ale dla owego wykonawcy urządziłbym osobną półkę.
2020-09-15 14:00
...ale Depeche Mode ??? Gdzie ?
Raczej przypisałbym jako podkład muzyki z filmu Pasikowskiego Psy 4 i pół.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.