Opinie (146) 8 zablokowanych

  • A ja tam wolę tradycyjną ścieżkę i mieć jednak wszystko pod swoją kontrolą. Teraz kupujemy mieszkanie na Młode Stogi i zdaję sobie sprawę, że będizemy musieli poczekać, ustalić projekt wnętrza i wykończyć mieszkanie przed przeprowadzką. Nie mogę się tego doczekać ^^

    • 1 2

  • Patrząc na gust polaków taka opcja jest dobra :) (18)

    Oczywiście, że każdy ma prawo żyć jak chce a niby o gustach się nie dyskutuje. Nie niej jednak są jakieś kanony, trendy czy uniwersalne prawa.
    Tak jak raczej przy syficie nie robi się juz białych pasków a ścian nie

    Oczywiście, że każdy ma prawo żyć jak chce a niby o gustach się nie dyskutuje. Nie niej jednak są jakieś kanony, trendy czy uniwersalne prawa.
    Tak jak raczej przy syficie nie robi się juz białych pasków a ścian nie maluje na pomarańczowo czy seledynowo tak zwykle nie stosuje się gwałtów estetycznych jak sosnowa boazeria, kafle kładzione w karo czy łuki nad wejściami. Ostatnio moj syn (13 lat) będąc w mieszkaniu pewnej starszej osoby jak zobaczył meblościankę to zapytał czy to paczkomat :)))

    • 15 34

    • A nie pomyślałeś,że wynika z zasobności portfela statystycznego Polaka (5)

      Polaka nie stać na projektanta,na wyszukane rozwiązania i meble. Fanaberie kosztują. Ponad 90% Polaków kupuje meble w ikea, agata czy brw. Umeblowanie to kluczowy element dizajnu a teudno mówić i wyszukanym dizajnie przy umeblowaniu z ikei itp

      • 8 0

      • (4)

        IKEA ma bardzo dobre projekty, demokratyczne, cenowo przystepne, ake pracuja dla niej dobrzy projektanci. Inna sprawa, ze to bardzo masowa produkcja, ale jak ktos ma dobry gust i umie polaczyc te meble z innymi, to efekt moze byc o niebo lepszy niz od przypadkowego projektanta.

        • 9 4

        • IKEA super sprawa .... do mieszkań na wynajem i do mieszkań wakacyjnych (1)

          w jeden dzień, za rozsądne pieniądze ogarniasz całe umeblowanie

          • 6 0

          • Akurat, jak potrzebujesz, to nie ma, nie ma, nie wiemy kiedy będzie.

            • 6 0

        • Szkoda kasy na projektanta jeśli planujesz meble z ikei (1)

          Jak to się mówi z g bata nie ukręcisz. Nie ma szans na oryginalne wnętrze z meblami z ikei. Te meble zna każdy. Trudno dyskutować o gustach ale nie wiem, które projekty wg Ciebie są bardzo dobre. Meble do salonu są fatalne, do sypialni jescze gorsze.

          • 2 7

          • Mam od 20 lat sofe z ikea, teraz bedziemy zmieniac tapicerke, bo nie moge znalezc rownie ladnego projektu w 4-cyfrowej cenie. Wiele ikeowskich mebli stalo sie klasykami designu, chocby Poang. Mało wiesz :) Ciagle maja

            Mam od 20 lat sofe z ikea, teraz bedziemy zmieniac tapicerke, bo nie moge znalezc rownie ladnego projektu w 4-cyfrowej cenie. Wiele ikeowskich mebli stalo sie klasykami designu, chocby Poang. Mało wiesz :) Ciagle maja jakies wspolprace i mowimy o nazwiskach tybu Abloh czy Ilse Crawford. Z cała pewnoscia jest to o wiele lepsze wzornictwo niż to, co soba reprezentuje przecietny polski projektant wnętrz, w ogóle nie ma kwestii.

            • 5 2

    • No cóż moda się zmienia,

      a właścicielom nie zależy na tym, aby komuś to się podobało. Zobaczymy za 40 lat jak młodzi oceniać będą obecną modę. Po za tym nie każdego stać na to, by wiecznie być na topie i co kilka lat wymieniać meble. Także, jeden będzie miał w pokoju paczkomat, a inny czarną podświetlaną ścianę.

      • 12 0

    • (2)

      Kiedyś, gdy brakowało wszystkiego to to, że w każdym mieszkaniu były takie same meblościanki było naturalne. Ale że teraz, w czasach obfitości mieszkania wyglądają na zdjęciach w tym dziale jak sklonowane - to jest

      Kiedyś, gdy brakowało wszystkiego to to, że w każdym mieszkaniu były takie same meblościanki było naturalne. Ale że teraz, w czasach obfitości mieszkania wyglądają na zdjęciach w tym dziale jak sklonowane - to jest dopiero dziwne. A poza tym tak, jak minęła moda na kafle w karo, tak samo minie moda na tapicerowane wezgłowia i szare kanapy, tak że chyba nie ma co się zbytnio spinać i wymieniać mebli co 2-3 lata.

      • 21 0

      • (1)

        Prostota nigdy sie nie zestarzeje, udziwnienia zawsze :)

        • 14 1

        • Meblościanka rodem z prl jest super prostym, a jednocześnie niezwykle praktycznym meblem. Ja tam jej wróżę powrót, może nie za rok-dwa, ale już za jakieś 10 może być rarytasem na serwisach aukcyjnych.

          • 15 2

    • (2)

      Teraz na szczęście wszystko na szaro.

      • 9 2

      • Albo beżowo (1)

        Innych barw nie uświadczysz. To co się obecnie proponuje jako modne, jest do bólu mdłe i bez wyrazu.

        • 12 4

        • Kolor to kicz w tej szerokosci geograficznej, inaczej niz na jasnym poludniu. Wnetrza skandynawskie tez sa wyprane z koloru i nie bez przyczyny - kwestia swiatla.

          • 11 1

    • Dekade temu niektorzy ludzie mieli pomaranczowe sciany, dzis bardzo ciemne - nie jest to zadne prawidlo, tylko moda. Obie mody w naszej szerokosci geograficznej sa dosc nonsensowne, ale... de gustibus. Mebloscianka natomiast - klasyk dizajnu - byla inteligentnym wynalazkiem na male powierzchnie i takim pozostaje, choc w wersji przedefiniowanej.

      • 18 1

    • Bystrego i wychowanego syna masz. Pewnie dajesz mu kieszonkowe (1)

      wyzsze niz moja pieciocyfrowa pensja.
      Gratuluje metod wychowawczych. Btw. Tato daje mu suvem na bocznych uliczkach pojezdzic?

      • 15 3

      • chyba ktoś tu ma komplesy :)

        raczej nie mamy o czym rozmawiać. Pozdrawiam i dużo zdrowia!

        • 6 13

    • gratuluję syna! wielki umysł po tatusiu

      • 29 0

    • Masz racje w 100%!

      Dodam od siebie te powszechne przywiązanie do określeń typu: ciepłe, przytulne wnętrza są ok a zimne są beee. Jaki kraj taki dizajn;)

      • 2 13

  • Przypadkiem trafiliśmy na Novahouse

    U nas było tak, że ekipa z która się umówiliśmy z polecania nas wykiwała. Byliśmy w kropce, trafiliśmy w Google na Novahouse.pl i mieli terminy dosyć szybkie. Projekt i wykończenie pod klucz trwało Ok 3,5 mc. Plusem było to, że koszt usługi był podobny do zwykłej ekipy wykończeniowej. Usługa pod klucz świetna.

    • 1 8

  • Baltic Interiors zdecydowanie nie polaceam (1)

    Fatalny poziom obsługi klienta, niekompetentni pracownicy, nieterminowa realizacja z ogromnymi błędami, opryskliwy właściciel.

    • 7 0

    • To firemka, która żeruje na januszach z głębi Polski, którzy tu kupują mieszkania na wynajem lub jako swoje mieszkania wakacyjne z opcją wynajmu.
      Tak jest na moim osiedlu

      • 2 0

  • Jak czytam komentarze o niesamowicie wysokich kosztach po kilka tysięcy za m2 wykończenia (1)

    to przypomina mi się stary dowcip o dwóch gościach, kiedy jeden pochwalił się, że kupił krawat za 500 USD w pobliskim sklepie, drugi go zganił, bo jakby się postarał to za rogiem mógł kupić po 1000.
    Kto bogatemu zabroni.

    • 4 0

    • Tyle, że w naszej dowcipnej bajce kupić "krawat" tańszy graniczy z cudem.

      • 1 2

  • Mialem doczynienia z Baltic Interiors.

    Zdecydowanie nie polecam.

    • 9 1

  • Jest to usługa droga, przeważnie standaryzowane pakiety np 3k za metr (1)

    przy mieszkaniu 60m to jest 180 tysięcy sztampowego urządzenia. Gdyby to jeszcze było konkurencyjne cenowe...ale nie jest, za brak kłopotu słono się płaci

    • 27 4

    • Dochód

      Zgadza się. Z tego 100 tys to czysty dochód wykonawcy.

      • 7 0

  • Klient

    Czysty wałek zostałem tak wykręcony materiały lipa wykończenie dno wieczne poprawki porównanie mieszkania pokazowego a realia niebo a ziemia

    • 4 1

  • Kupiłem mieszkanko kochance (2)

    Teraz mamy gdzie się spotykać

    • 6 3

    • Żalisz się czy co?

      Skoro potrzebujesz kochanki to musisz mieć smutne życie. Szczęśliwi ludzie nie potrzebują substytutów.

      • 5 3

    • to ona ma się gdzie spotykać, ty kupiłeś mieszkanie, drugi kochanek samochód, trzeci wycieczkę na Barbados

      • 6 0

  • 649 zł za m kw. to chyba za wykończenie piwnicy, w której poza ewentualnym malowaniem nie ma zbyt dużo roboty. Bo jeśli chodzi o mieszkania to wypadałoby do tej kwoty dopisać 2 z przodu i wtedy jako tako by się zgadzało.

    649 zł za m kw. to chyba za wykończenie piwnicy, w której poza ewentualnym malowaniem nie ma zbyt dużo roboty. Bo jeśli chodzi o mieszkania to wypadałoby do tej kwoty dopisać 2 z przodu i wtedy jako tako by się zgadzało. Wiem, bo wykańczałem kilkanaście mieszkań pod wynajem w różnych latach, a ostatnio ceny materiałów oraz robocizny osiągnęły nowy poziom absurdu. No i od dewelopera za bardzo nie opłaca się brać takiej usługi - mają zazwyczaj ze 2 tandetne warianty. Lepiej mieć jakiegoś zaufanego architekta wnętrz, który współpracuje z dobrymi i sprawdzonymi ekipami wykończeniowymi. Taniej i lepiej wyjdzie.

    • 11 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.