2021-07-21 19:09
W ubiegłym roku idąc na molo zostałem napadnięty w biały dzień na Placu Przyjaciół Sopotu przez dwóch mężczyzn. Zrobiło się zbiegowisko i napastnicy się wycofali.
2021-07-22 10:20
Gdybym był świadkiem tego zajścia i byłbym uzbrojony w broń palną to podjąłbym interwencję. skuteczną. co prawda policja miałaby trochę roboty (zabezpieczanie łusek, pakowanie podziurawionych ciał do czarnych
Gdybym był świadkiem tego zajścia i byłbym uzbrojony w broń palną to podjąłbym interwencję. skuteczną. co prawda policja miałaby trochę roboty (zabezpieczanie łusek, pakowanie podziurawionych ciał do czarnych plastikowych worków, itp.), ale problem zostałby szybko i skutecznie rozwiązany. Sam Józef Stalin kiedyś powiedział: "Śmierć rozwiązuje wszystkie problemy - nie ma człowieka, nie ma problemu".
2021-07-22 10:43
Policja radzi sobie tylko i wyłącznie z brakiem maseczek oraz wlepianiem mandatów za otwarte restauracje w lockdown
2021-07-23 00:02
2021-07-27 21:39
A gdzie Policja powiem krotko jak sa potrzebni to ich nie ma ale za picie piwa to odrazu kwit i nagle niespodziewanie sa pewnie sie bali bo co by im tam zrobili jeszcze psy by pewnie wylapali tam hehe
2021-08-08 12:57
Takich i**otów powinno się do psychiatryka pod przymusem kierować, ten kto zaczął powinien już w kaftanie siedzieć, mózg wypalony przez alkohol i narkotyki, będzie tylko gorzej, czekacie aż dojdzie do tragedii?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.