2018-03-05 09:18
Przed pójściem na spektakl przeczytałam opinie i powiem szczerze,ze bałam się.Jednak juz od pierwszej sceny bardzo mi sie podobał!!!Temat bardzo aktualny chyba zawsze-wszechobecna hipokryzja,problemy życiowe,z którymi
Przed pójściem na spektakl przeczytałam opinie i powiem szczerze,ze bałam się.Jednak juz od pierwszej sceny bardzo mi sie podobał!!!Temat bardzo aktualny chyba zawsze-wszechobecna hipokryzja,problemy życiowe,z którymi bardzo wiele ludzi nie radzi sobie i popada w różnego rodzaju "nałogi".Swietna gra aktorksa prawie wszystkich /najmniej podobała mi sie gra p.Dałek???/.Bardzo dobrze dobrana muzyka /choc wg mnie za głosna!!!/świetne efekty wizualne,bardzo nowoczene.Faktycznie "całkowita nagość (wulgarna, zupełnie niepotrzebna i przesadzona w scenie toaletowej)"Jak zawsze u p.Wisniewskiego golizna jest przesadzona!!!!.Przekaz tematu uważam za bardzo udany .POLECAM tym,którzy lubia wszystkie formy dramatu ,nie tylko lekkie.
2018-03-05 11:36
Dla mnie Bella Figura to fantastyczny spektakl i dla innych widzów ,którzy że mną oglądali też. Bo jak nie stwierdzić gdy cały teatr oklaskuje spektakl na stojąco . Z chęcią pójdziemy jeszcze raz na ten spektakl. Agata Bykowska super zagrała. Nie polecam pierwszych rzędów (będzie trzeba oglądać sceny w aucie na telebimie.
2018-03-05 16:48
Tragiczny jest ten reżyser, z dobrej sztuki można zrobić szmirę Gra aktorska dobra ale ......
2018-03-05 17:51
o co chodzi z tą "sceną toaletową"???
2018-03-05 18:58
Jedynie warto pójść dla Katarzyny Figury. Jeśli to dramat - jak pisze recenzent - to tylko z uwagi na grę pozostałych czterech aktorów, przy czym aktor grający Borysa z olbrzymim potencjałem ociera się o tragedię.
Jedynie warto pójść dla Katarzyny Figury. Jeśli to dramat - jak pisze recenzent - to tylko z uwagi na grę pozostałych czterech aktorów, przy czym aktor grający Borysa z olbrzymim potencjałem ociera się o tragedię. Zresztą sztuka nie daje szans. Jest po prostu nudna i infantylna. A reżyser jej nie pomaga, licząc zapewne na to, ze nagość i kopulacje uratują sprawę. Niemniej nie sądzę, żeby obnażanie intymnych miejsc jednej z bohaterek zapewniło na dłuższą metę wpływy z biletów. Dzień wcześniej byłam na "Po pierwsze był dom" - CUDO :) Można - można.
2018-04-01 13:42
Jeśli już to tytuł brzmi "Na początku był dom"
2018-04-03 09:23
Przecież to mega ziew... Baka myślałem że uśnie w czasie swoich kwestii. Wszystko przewidywalne i słabe. Niestety.
2018-03-05 19:35
jaka scena toaletowa???
2018-03-06 09:18
Pierwsze 10 minut zapowiada coś interesującego, po czym następuje potknięcie, następnie upadek, a w konsekwencji załamanie. Spektakl w moim odczuciu nie jest inscenizacją pewnej sytuacji czy próbą pokazania jakiegoś
Pierwsze 10 minut zapowiada coś interesującego, po czym następuje potknięcie, następnie upadek, a w konsekwencji załamanie. Spektakl w moim odczuciu nie jest inscenizacją pewnej sytuacji czy próbą pokazania jakiegoś zjawiska. Jest on totalną identyfikacją tak reżysera jak i aktorów z jaskrawą, obrzydliwą i uderzającą w widza perwersją bardzo szalonego umysłu. Ten spektakl z całą pewnością nie jest sztuką, jest przemocą wobec widza, trzymanego 100 minut w przestrzeni widowni. Żenada to mało powiedziane.
2018-03-06 10:34
Wiśniewski, mądry reżyser, nie zrobił przerwy. W ten sprytny sposób utożsamił nas z bohaterami sztuki. Oni - beznadziejnie wtłoczeni w życie, ja - beznadziejnie wtłoczona w środek rzędu. Oni - nie mogący wyrwać się z
Wiśniewski, mądry reżyser, nie zrobił przerwy. W ten sprytny sposób utożsamił nas z bohaterami sztuki. Oni - beznadziejnie wtłoczeni w życie, ja - beznadziejnie wtłoczona w środek rzędu. Oni - nie mogący wyrwać się z kręgu machiny szarej egzystencji, ja - nie mogąca uciec z kolejnych minut nudnej sztuki (wspomniany środek rzędu). Jakie wzniosłe przesłanie wyniosłam z niedzielnego wieczoru w Teatrze Wybrzeże - nigdy, ale to nigdy środek rzędu. Zawsze skrajności - dają poczucie wolności i bezpieczeństwa wyboru. Parę miłych chwil dzięki Katarzynie Figurze i jej teatralnemu synowi. Niedźwiedzie ryki Borysa powinny być udostępniane jako sygnał budzika :) dla takich śpiochów, jak ja.
2018-03-08 16:38
Panie reżyserze "branie" widzów na goliznę już dawno minęło, teraz trzeba więcej starań i intelektu i prawdziwej sztuki !!!!
2018-03-08 16:46
Dochodzę do wniosku, że p. Reż. Wiśniewski ma wiele pogardy dla trójmiejskich publiczności, a może szuka "przyjemności" dla siebie - nieraz tak bywa...
2018-03-26 11:08
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.