Opinie (72) 1 zablokowana

  • Polecam

    Bylem w 2014 roku na tym przedstawieniu. Polecam. Nagle znajdujesz się w rzeczywistości, której już nie ma. To jest lepsze niż film i książka razem wzięte, ktòre służą jedynie za przewodnik po treści utworu.

    Bylem w 2014 roku na tym przedstawieniu. Polecam. Nagle znajdujesz się w rzeczywistości, której już nie ma. To jest lepsze niż film i książka razem wzięte, ktòre służą jedynie za przewodnik po treści utworu.
    To co przygotował zespół jest wspaniałe. Większość z Polaków ma wiejskie korzenie dlatego na podprogu wszyscy wiedzą dokładnie o co chodzi. Wszyscy. Publiczność i Wykonawcy. Spektakl jest już dość długo grany ale jak dobre wino tylko na tym zyskuje bo przedstawienie jest perfekcyjne.

    • 2 0

  • A mi się nie podobało

    Byłam na spektaklu i wróciłam zniesmaczona. Czy do teatru przychodzą ludzie bez wyobraźni, że trzeba im łopatą pokazywać, o co chodzi. Albo ostatnia scena, której nie ma u Reymona, ale On dostał tylko Nobla. Czy

    Byłam na spektaklu i wróciłam zniesmaczona. Czy do teatru przychodzą ludzie bez wyobraźni, że trzeba im łopatą pokazywać, o co chodzi. Albo ostatnia scena, której nie ma u Reymona, ale On dostał tylko Nobla. Czy czołganie się po scenie nagiej kobiety, modelowo opalonej i wygolonej, było bardziej tragiczne, niż Jagusia w poszarpanym ubraniu, umorusana świńskim łajnem? Pani Trębacz mówi, że pokazała swą kobiecość, a ja widziałam zwyczajnie jej goliznę wyłożoną jak na dłoni. To już nie była Jagna. I to już nie był teatr.
    Miałam też kłopot z usłyszeniem tekstu piosenek śpiewanych przez zespół, a szkoda, bo sceny zbiorowe bardzo mi się podobały.
    I na koniec: bardzo ujęła mnie rola Hanki. Autentycznie wzruszyłam się jej nieszczęściem. No i Wituś był również wzruszający.

    • 1 2

  • p.Karolina Trębacz

    ...jestem zaszokowany...cudowna

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.