2020-04-07 09:15
Mariolu, podaj proszę podwójną nagrodę myszkom które wykazały dobre sprawowanie natomiast tym niepokornym które chciały uciekać z klatki dopi**dol głodówkę, niech się nauczą.
2020-04-07 09:18
"Dane pochodzą od tych użytkowników smartfonów, którzy w ustawieniach swojego telefonu pozwolili na monitorowanie ich aktywności w poruszaniu się."
Zapytano grupę przedszkolaków: "kto zjada klej biurowy?"
z badań wynika,że 65% ankietowanych je klej :)
takie to wyniki;
2020-04-07 09:20
Zgodę na zbieranie danych w telefonie ma wyrażone ponad 98 procent właścicieli.
To jest bardzo dużo i miarodajne zupełnie.
2020-04-07 09:21
mówił że stadnie się szybciej uodpornimy a teraz sam leży na intensywnej i rokowania nie są za ciekawe.
Ja pracuje w Gdyni i widok z biura mam na ulicę, jakoś nie widzę zmniejszenia ruchu na ulicach. Ten film pewnie był nagrywany o 5-tej rano gdzie wiekszość jeszcze z łóżek nie powstawała. Słaba propaganda.
2020-04-07 09:30
Permanentna inwigilacja !!!
2020-04-07 09:32
Że obca firma ma tak dokładne dane całego naszego państwa, ba nawet regionów... My o innych nie wiemy nic... Można tego użyć teraz, znaczy moga zrobic to też w czasach, kiedy anonimowość może nam uratować życie.
2020-04-07 12:12
A wejdź na google street view np. do Niemiec, dziwi mnie to , że tak daliśmy na tacy wszystko.
2020-04-07 09:37
Czyli na to wychodzi ze 11 % społeczenstwa generuje około 70-80 % ruchu ...
2020-04-07 09:51
Ciekawe statystyki, ale najciekawsze są filmy w artykule.
Panie Damianie, bardzo dobre ujęcia!
2020-04-07 09:54
To tylko wstęp przed segregacją, koronawirus to tylko pretekst, my godzimy się na życie w zamkniętych domach i później segregację ludzi
2020-04-07 09:58
Zacznijcie analizować statystyki , zachorowania na różne choroby i zgony z powodu tych chorób, podam tylko przykład gruźlica w 2017 r. na tę chorobę zmarło 1.6 mln. ludzi na świecie a czy ktoś słyszał o epidemi,
2020-04-07 10:05
Mąż od połowy marca siedzi w domu. W piątek złapał fuchę przy remontach. I po dwóch dniach się okazało, że się przeziębił.
Dodam, że najniższa odporność to nie jesień i zima, tylko właśnie teraz (przełom marca i
Mąż od połowy marca siedzi w domu. W piątek złapał fuchę przy remontach. I po dwóch dniach się okazało, że się przeziębił.
Dodam, że najniższa odporność to nie jesień i zima, tylko właśnie teraz (przełom marca i kwietnia). Organizm po chłodnych mięsiącach jest najbardziej narażony na zachorowanie. Siedzenie w domu oraz zmienna pogoda (przysłowiowy kwiecień plecień) jeszcze bardziej sprzyja przeziębieniom.
2020-04-07 23:32
To po co siedział w domu jak można było bez problemu wychodzić?
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.