2011-01-12 04:50
A rowerek w przyjemniejszych okolicznościach przyrody.
Miłośnicy hardkoru zamiast roweru przy -15, mogą posiedzieć na desce z gwoździami - będzie taniej, zdrowiej i też boli.
2011-01-12 06:47
..artykuł zeszłoroczny.
A tu odwilż na dodatek.. spóźniliście się ;)
2012-01-14 22:27
Bielizna termoaktywna to podstawa a reszta to jak kto woli.Metodą prób i błędów coś sobie dopasuje. A zaczyna się chyba prawdziwa zima :)
2012-02-04 22:53
Jeżdżę teraz cały czas, ogólnie poniżej -15 zaczyna się robić zimno :)
Wg mnie największa uwagę należy zwrócić na kolana i głowę. Przede wszystkim wg, mnie poniżej -10 kask się nie nadaje, chyba, że ktoś ma na tyle
Jeżdżę teraz cały czas, ogólnie poniżej -15 zaczyna się robić zimno :)
Wg mnie największa uwagę należy zwrócić na kolana i głowę. Przede wszystkim wg, mnie poniżej -10 kask się nie nadaje, chyba, że ktoś ma na tyle luzu, żeby założyć dodatkową czapkę. Ja zakładam buff'a z polarem jako kominiarkę (podróbka za 30,-daje radę), na to windstoper i jeszcze na zewnątrz czapkę polarową.
Co do kolan, to przy wietrze/szybszej jeździe robi się nie fajnie i moje spodnie zimowe nie radzą sobie najlepiej, dlatego warto zwrócić uwagę, żeby spodnie miały duże i grube ocieplenie+windstoper na kolana obejmujący je całe i po bokach.
2012-11-05 11:33
dziękuje za napisanie dobrego i rzeczowego artykułu. Zastanawiam się tylko czy można dostać raowerowe spodnie windstoperowe
2012-12-10 12:27
Nie lubie artykułów z poradami, gdzie wymienia się drogie marki, które spokojnie doświadczony rowerzysta-amator zastępuje tańszymi odpowiednikami, które nie wymagaja gortexów, windstopperów, butów zatrzaskowych za
Nie lubie artykułów z poradami, gdzie wymienia się drogie marki, które spokojnie doświadczony rowerzysta-amator zastępuje tańszymi odpowiednikami, które nie wymagaja gortexów, windstopperów, butów zatrzaskowych za ładnych kilka stów. Więc licze i mam nadzieje na prosty głos rozsądku. Jeżdże codziennie na rowerze, również teraz i chętnie skorzystam z owych porad, z góry zakładając, że nie zamierzam wydawać na nie 1000zł.
2012-12-12 15:18
jak na mój gust to najlepszą opcją jest bielizna z owczej wełny. to się sprawdza w ciężkich warunkach. wiem, że żeglarze się lubują w takich ciuchach. na woolpower jest tego mnóstwo, teraz na zimę jak znalazł.
2012-12-29 22:30
Moje ubranie na jazde jesienno/zimowa kupowalem mozna powiedziec na raty. No coz, ceny swoje robia. Ale jezeli ma sie pasje, to nic nie stanie na przeszkodzie. I nie zalujcie kasy, dobrze ubrany rowerzysta/kolarz czy jak
Moje ubranie na jazde jesienno/zimowa kupowalem mozna powiedziec na raty. No coz, ceny swoje robia. Ale jezeli ma sie pasje, to nic nie stanie na przeszkodzie. I nie zalujcie kasy, dobrze ubrany rowerzysta/kolarz czy jak to niektorzy zlosliwie nazywaja "pros" wyjezdza i wraca do domu zdrowy i nieprzewiany, wierzcie mi! Jednak najwiekszy problem wystepuje z butami. Trzeba niestety kombinowac, i tutaj zgadzam sie z autorem.
2013-12-04 12:28
Szkoda tylko że nie podano skąd kopiowano całe akapity do tego artykułu...
to się chyba nazywa plagiat...
wRower.pl:
"To właśnie zimą będzie najbardziej widać różnicę pomiędzy podkoszulką
Szkoda tylko że nie podano skąd kopiowano całe akapity do tego artykułu...
to się chyba nazywa plagiat...
wRower.pl:
"To właśnie zimą będzie najbardziej widać różnicę pomiędzy podkoszulką z tkaniny Thermidry, Rhovylon, PolartecPower Dry, czy też Polartec Power Stretch a bawełnianą. Już po kilkunastu minutach jazdy w temperaturze poniżej zera, podkoszulka bawełniana będzie wilgotna i mokra. Taka sama, ale zrobiona z tkaniny oddychającej będzie po prostu sucha."
rowery.trojmiasto.pl:
"Dlatego właśnie o tej porze roku będzie najbardziej widać różnicę pomiędzy podkoszulką z tkaniny Thermidry, Rhovylon, PolartecPower Dry, czy też Polartec Power Stretch a bawełnianą. Już po kilkunastu minutach jazdy w temperaturze poniżej zera, podkoszulka bawełniana będzie wilgotna i mokra. Taka sama, ale zrobiona z tkaniny oddychającej będzie nadal sucha."
wrower.pl/porady/zima-na-rowerze,5490.html
2015-10-11 19:31
Wszystko fajnie, lecz ubieramy się, kogoś, lub coś, np. choinkę. Skarpet nie ubieramy tylko je zakłdamy. Niektórzy nawet okulary ubierają! Niby drobiazg ale drażni okrutnie.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.