Opinie (139) ponad 20 zablokowanych

  • też byłem dzień po otwarciu i jedno co nie denerwowało to oprócz lekko zakręconej kelnerki to pan host, jakiś taki napięty i

    • 3 0

  • pan host (1)

    też byłem dzień po otwarciu i jedno mnie denerwowało to oprócz lekko zapominalskiej kelnerki pan host który napięty wyczekiwał na coś/kogoś na przeciw wejścia.

    • 6 0

    • Może na dostawcę

      • 1 0

  • Malika

    Byliśmy zjedliśmy , zapłaciliśmy drogo jak na taką kuchnię algierską i więcej już nie przyjdziemy .Sam klimat w knajpce ok .

    • 19 0

  • Algieria (7)

    W Algierii te potrawy zjesz za 2 euro ! U nas w Polsce 2 osoby 250 zł . Nie dziękuję! zrobimy sobie w domku to samo i wiadomo z czego ! Ceny z Kosmosu !!

    • 31 2

    • Chciałbyś żyć w Algierii? (2)

      • 2 10

      • (1)

        Żyć bym w Algierii nie chciał ale zwiedzić tak i zjeść lokalne potrawy za 2 euro bo tyle kosztują .

        • 11 1

        • Oczywiscie,

          Ale trudno porównywać koszty życia tu i tam. W Algierii takie np. jabłko grójeckie też kosztuje dużo.

          • 3 4

    • Kosmosa (ryżowa) jest droga.

      • 3 3

    • Ok

      To pojedź do Algierii. I tam zjedz na miejscu.

      • 2 3

    • Ale co to za porównanie? Jaki jest koszt prowadzenia działalności w Algierii, a jaki u nas? Pomijam już, że w Algierii jest to zwyczajne uliczne jedzenie, a u nas raczej egzotyka. Podobnie dziwne są uwagi o Berlinie. Jak

      Ale co to za porównanie? Jaki jest koszt prowadzenia działalności w Algierii, a jaki u nas? Pomijam już, że w Algierii jest to zwyczajne uliczne jedzenie, a u nas raczej egzotyka. Podobnie dziwne są uwagi o Berlinie. Jak będę w Berlinie, to mogę tam iść do knajpki. Ale jeśli mam ochotę na taką kuchnię, to taniej i szybciej będzie iść do Maliki, a nie jechać do Berlina.

      • 5 5

    • Każdy kto zna się trochę na kuchni wie, że

      w tamtym rejonie świata liczy się i ceni tylko kuchnię libańską. Fajnie, że właścicielka ma zdolności marketingowe i potrafi przepchać przeciętny moim zdaniem produkt do półki premium.

      • 4 3

  • Potrawy (1)

    Popieram przedmówcę byłem tez w knajpie w Berlinie przy Zoo blisko metra , świetne małe restauracyjki arabskie gdzie na miejscu Marokańczycy serwują świetne jedzonko . Hummus , baraninę na ostro lub łagodną , pieczone

    Popieram przedmówcę byłem tez w knajpie w Berlinie przy Zoo blisko metra , świetne małe restauracyjki arabskie gdzie na miejscu Marokańczycy serwują świetne jedzonko . Hummus , baraninę na ostro lub łagodną , pieczone kiełbaski , pierożki sambouseki i tez można wziąć cały talerz degustacyjny za 7 euro . Także niech ta pani się przejedzie po Berlinie i zobaczy ile kosztuje algierskie jedzenie . Proszę nie oszukiwać klientów na cenach .Teraz świat jest otwarty i Polacy nie gęsi i ceny znają .

    • 30 5

    • W każdym imbissie w Berlinie talerz kosztuje co najmniej 8-10 euro. Nie przesadzaj z tymi cenami. No i mówimy o kompletnie innych miejscach - bardziej barach, większych kebabach - z ladą gdzie się zamawia, bez kelnerów i bez eleganckiego wystroju. Nie da się porównać takiego miejsca z restauracja.

      • 5 1

  • byłam

    Stać mnie i smakuje mnie, polecam.

    • 5 8

  • A czy jest cziken?

    • 4 0

  • Bardzo drogo. Kogo na to stać? (1)

    • 17 1

    • Ogarniętych życiowo. Nie każdy zarabia minimalną krajową.

      • 4 9

  • Na mieście nie jemy, bo jak jemy, to nie gadamy.

    • 4 0

  • Malika mogła Panią zaskoczyć

    Bo to dobra restauracja. Ale po ocenie tawerny Orłowskiej nie wierze w ani jedno pani słowo .

    • 12 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.