2022-01-02 00:30
Przydomowa fabryczka banknotów (i przy okazji bimbrownia), przemyt z i do Kaliningradu, wałki na vacie i paliwie, interesy z gośćmi z SB/UOP... Się żyło, się miało. Moja wątroba do dziś wspomina tamte czasy, w porę
Przydomowa fabryczka banknotów (i przy okazji bimbrownia), przemyt z i do Kaliningradu, wałki na vacie i paliwie, interesy z gośćmi z SB/UOP... Się żyło, się miało. Moja wątroba do dziś wspomina tamte czasy, w porę jednak przeszedłem na w pełni legalną stronę biznesu i dziś moje dzieci to już drugie pokolenie szanowanych gdańskich biznesmenów. Wejście w nieruchomości na starówce to był strzał w dziesiątkę.
2022-01-02 09:35
Znałem zawodowego drukarza, który produkował je w domu. Wpadł wskutek donosu. Dostał 1,5 roku. odsiedział 1 rok.
2022-01-02 09:44
Przeciez to nie byly druki sscislego zarachowania.
2022-01-02 13:11
2022-01-03 10:55
chłopie, żyłeś w PRLu czy z filmów Barei go znasz?
2022-01-02 13:16
Zmarł?
2022-01-08 18:00
W PRL-u w latach 80. co rusz były amnestie. Mógł się załapać.
2022-01-02 09:48
Transformacji i układach dzisiaj legalnie funkcjonujących przedsiębiorcsch, rentiersch, politykach
2022-01-02 10:45
2022-01-02 10:04
Bylo ciemno, banknot złożony, szybko się pożegnaliśmy i zanim bryczkarz się połapal i wyskoczył z gabloty, byliśmy już bezpiecznie daleko ;)))
Lata 90te to były czasy !
2022-01-02 10:12
2022-01-02 10:19
2022-01-02 11:13
2022-01-02 10:34
2022-01-02 10:46
Wincyj!
2022-01-02 11:27
Mogli sobie gniesc ile sie da i tak widac było od razu ze to nie pieniadze.
2022-01-02 21:53
W roku 94/95 gdy nowe pieniądze wchodziły?? 10,20 a nawet 50 pln. bez większego ryzyka wprowadzało się do obiegu 100 zł już sprawdzali ultrafioletem (50 zł też ale mniej), i jak "trafili" lewe pieniądze nie robili odrazu
W roku 94/95 gdy nowe pieniądze wchodziły?? 10,20 a nawet 50 pln. bez większego ryzyka wprowadzało się do obiegu 100 zł już sprawdzali ultrafioletem (50 zł też ale mniej), i jak "trafili" lewe pieniądze nie robili odrazu afery i na policję, tylko mówili, "skąd Pan to masz to fałszywe". I wtedy najlepszym rozwiązaniem było zrobić zakupy za te pieniądze na ruskim rynku. U mnie było tak, że sąsiad handlował na rynku i wiedział którzy rosjanie są tu przejazdem zdarzyła się sytuacja, że zapłacił mi lewe 50 zł - zorientowałem się, to powiedział, że puści w obieg ruskim i mi odda za tydzień. Było to trochę chamskie z jego strony bo mógł mi oddać odrazu a tamto puścić sobie w obieg. Ale ważne że odzyskałem 50 zł, a 10, 20 to najlepiej było dać mamie lub babci - wtedy jak poszło to było ok. a jak się zorientowali to była pewność że na policję nie zgłoszą.
2022-01-02 12:22
2022-01-02 12:57
O obecnych oszustach i złodziejach . Tamci do obecnych nie dorastają do pięt.
2022-01-06 11:18
2022-01-02 13:19
tak dobrze podrabiał banknoty że specjaliści z NBP do dziś wspominają. Kilka drukarni było zaangażowanych. Odsiedział i wspólnicy też i od kilku lat nie żyje.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.