Opinie (396) 6 zablokowanych

  • Wiedziałam. No kurde wiedziałam.
    Policja w naszym kraju jest B E Z N A D Z I E J N A. Dają przyzwolenie na okrucieństwo. Na litość boską, pies też czuje, jego też boli!

    • 11 5

  • kundli unas nie brakuje ale psiazo głowi pewnie bedą szukali teori spiskowych (2)

    • 3 14

    • (1)

      dokladnie
      takich kundli jak ty u nas nie brakuje

      • 2 1

      • Polska psiarnią Europy

        Najwięcej stolców na chodnikach

        • 0 0

  • Strzelec (3)

    Ciekawe czy ten strzelec posiada uprawnienia do strzelania z łuku?
    Skoro strzelał i trafił w psa mógł też w człowieka i co wtedy by było też nie postawiono by mu zarzutów? Czyli wystarczy tylko powiadomić właściciela i zgłosić sięna policję i wszystko zostaje anulowane. SUPER

    • 11 1

    • (1)

      Na strzelanie z łuku trzeba mieć "uprawnienia"? Pewnie w Łuczniku Radom się wyrabia?

      • 2 5

      • o, mam nadzieję, że żadnych nie trzeba mieć! posiadam niekrótką listę osób które moim zdaniem dużo lepiej wyglądałyby naszpikowane strzałami!

        • 1 1

    • do Ani

      Widać na tym przykładzie jak prowadzone są postępowania i jacy "kompetentni "ludzie je prowadzą.

      • 1 0

  • Kto ma psa a biega sam, będzie zastrzelony ;-)

    • 4 2

  • oby następnym razem nie było to dziecko zbierające jagody aby zarobić sobie na książki i zeszyty!...

    • 14 2

  • no a jakby tak nie daj Boże okazało się ,że właściciel pana trenuje jakieś " dziwne" sporty np.biegnące strzelanie z piąchy

    • 6 0

  • miało być psa .

    • 0 2

  • (1)

    Cytuję: "Niestety, chociaż wyglądało na to, że operacja udała się, kilka dni później zdechło. "

    Ktoś przetłumaczy mi to polskie zdanie ?

    • 4 1

    • ja mogie

      znaczy, że żarło, żarło a potem przestało żreć, czyli zdechło

      • 2 3

  • przeciez ten swir nastepnym razem moze postrzelic człowieka! (1)

    Pewnie dał tez w łape włascicielowi psa jako zadoscuczynienie i zeby go nie zaskarzyl.A własciciel psa widac ze taki sam nieczuły jak łucznik....

    • 17 3

    • Pies nie był na smyczy

      Twoja teoria na starcie legła w gruzach.

      • 0 0

  • Szkoda, że psiak trafił na takiego właściciela, szybko pogodził się z utratą psa. A "Robin"jeżeli nie poniesie żadnej odpowiedzialności karnej , powinien wpłacić chociaż jakąś kwotę na schronisko dla zwierząt lub pracować przez jakiś czas społecznie w schronisku (tam zawsze przyda się ktoś do pomocy) i w ten sposób się zrehabilitować.

    • 16 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.