2002-01-18 21:57
W czym problem-ktos wydal 20 melonow amerykanskiej waluty i nie moze nazwac sobie kina Krewetka..brawo odwagi,moglo byc tysiac nazw napuszonych i detych,a ta jest umieszczona w naszej Gdanskiej rzeczywistosci...a poz tym
W czym problem-ktos wydal 20 melonow amerykanskiej waluty i nie moze nazwac sobie kina Krewetka..brawo odwagi,moglo byc tysiac nazw napuszonych i detych,a ta jest umieszczona w naszej Gdanskiej rzeczywistosci...a poz tym jest dowodem,ze mozna pokusic sie o sukces z nazwa Krewetka w tle .Plusy to swietna lokalizacja-nie chce ogladac to moge wyjsc i przejsc sie do innych miejsc,bo w Multikinie pustka,a ze jest tego typu obiektow coraz wiecej-trudna lekca ekonomii i My kinomani to zweryfikujemy..nikt nie zwinie interesu za dobrych pare dolcow -nie bedzie szlo kinio to wynajmie sie na inne pomieszczenia-sklepy,butiki czy cokolwiek innego.i tak trzymac,Sam budynek komponuje sie w calosc,a myslalem ze bedzie gorsze straszydlo
2002-01-18 22:44
Krewetka- no cóż nazwa chybiona, Nie wiem co głópsze ta ich nazwa czy reklama w TVG gdzie reklamują buty. Jeśli będę miał się z kimś umówić do kina to wolę czekać pod Neptunem niż pod Krewetką. Lokalizacja ok. choć mam
Krewetka- no cóż nazwa chybiona, Nie wiem co głópsze ta ich nazwa czy reklama w TVG gdzie reklamują buty. Jeśli będę miał się z kimś umówić do kina to wolę czekać pod Neptunem niż pod Krewetką. Lokalizacja ok. choć mam wątpliwości czy z punktu widzenia nas - mieszkańców jest to właściwy obiekt w takim miejscu. Nie będe spekulował co trzeba zrobić aby dostac zgode na taką loklizację. Co do wyglądu: Jest ładny, choć nie pasuje, a za pół roku jak się przybrudzi będzie brzydki i nie pasujący. Ceny - wiadomo jaki jest cel działalności tego typu punktów: kasa, kasa, kasa......
Jednym słowem - nie będę ich klientem, do czego zachęcam wszystkich!
2002-01-18 22:46
2002-01-18 23:03
Tyle mlodych ludzi szuka pracy.
Czy jest mozliwosc zatrudnienia w kinie?
2002-01-19 11:34
Wieczorami powinnaś powtarzać zasady ortografi a nie jeżdzić do kina.
2002-01-19 12:31
Ludzie chodzcie do Neptuna albo np Watry Syreny !!
Tam jest klimat. Nie ma podstawek na Cole i wciskania popcornu na sile przed wejsciem. Jak nie bedziemy tam chodzili to zostana tylko multikina z zagranicznym kapitalem i zagraniczna sarbonka .... a o naszych kinach beda krazyly legendy.
2002-01-19 12:57
stare kina może mają klimat ale niestetty nie pachnie tam za ciekawie ,nagłośnienie fatalne, isłychać pracę projektora.Jeżeli mam już płacić to wolę wydać trochę więcej iwyjść z seansu zadowoloa.
2002-01-19 16:32
Bardzo dobra nazwa. Paweł - Krewetka to nie ryba.
2002-01-19 18:55
Każdy chodzi tam, gdzie jest mu najlepiej. Dla kogoś głównym kryterium będzie cena, dla innego - tzw. klimat, albo bezpłatny parking. Poza tym, w multipleksach nie wciska się nikomu na siłę popcornu.. zresztą w Neptunie
Każdy chodzi tam, gdzie jest mu najlepiej. Dla kogoś głównym kryterium będzie cena, dla innego - tzw. klimat, albo bezpłatny parking. Poza tym, w multipleksach nie wciska się nikomu na siłę popcornu.. zresztą w Neptunie też przecież można to kupić :-) Jak komuś przeszkadza bydło, które w czasie seansu szeleści chipsami, głośno rozmawia albo bez żenady otwiera puszki z colą albo piwem - to może wybrać seans o późniejszej godzinie.. w zasadzie, to oprócz wysokich cen multipleksom nie można nic zarzucić. Skoro jednak cen nie obniżają, to widocznie się im to kalkuluje :-) Zresztą: klimatyzacja + własny parking + praktycznie pełen wachlarz aktualnych filmów + dogodne dla każdego godziny seansów są chyba dostatecznym powodem ustalenia wyższych cen.. Osobiście odwiedzam multipleksy jeśli film warty jest wydania większej kasy :-)
A co do nazwy 'Krewetka' - jest to przyjemny symbol, że jednak jesteśmy w Polsce :-) Uważam, że to o wiele lepsza nazwa niż 'Cinema of Perfect Sound' albo inna, równie hamerykańska :-)) Inna rzecz, że chętnie widziałbym powstające obiekty sportowe - chociażby do gry w kręgle - gdzie możnaby spędzić pół dnia, wydając kasę - ale przynajmniej z pożytkiem dla własnego zdrowia :-)
2002-01-19 19:15
Właśnie dziś byłam w "Krewetce". Obsługa miła i uśmiechnięta. Wybrałam sobie miejsca, pani kasjerka życzyła mi miłego seansu. Na sali kinowej i w samym budynku czyściutko. Co kilka minut obsługa biega z miotełką i
Właśnie dziś byłam w "Krewetce". Obsługa miła i uśmiechnięta. Wybrałam sobie miejsca, pani kasjerka życzyła mi miłego seansu. Na sali kinowej i w samym budynku czyściutko. Co kilka minut obsługa biega z miotełką i odkurzaczem. Nikt mi nie wpychał popcornu do gardła - miła pani poleciła co kupić, uśmiechnęła się. Nagłośnienie na prawdę super. Na prawdę wolę wydać te 6 zł. więcej bo wiem za co płacę i po prostu jakoś oferowana przez "Krewetkę" jak i inne "duże" kina jest na prawdę na bardzo wysokim poziomie. I chyba nie tylko ja tak sądzę, bo w kinie była cała masa ludzi. Nie dlatego, że dopiero otwarte, bo bywam też w Multikinie i w SilverScreenie. I zawsze jest tak samo.
A nazwa jest bardzo miła - szkoda tylko, że nie sprzedają tam krewetek, które uwielbiam :))
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.