Opinie (114) 7 zablokowanych

  • 18.000 zł za kieliszki to jest po (4)

    prostu śmieszne, nawet do takiego samochodu.. Może od razu 180.000?

    • 19 7

    • (1)

      Jak już robisz specjalne kieliszki do takiego samochodu, to nie będziesz ich sprzedawał za 180 złotych, bo to by nie miało sensu. Po to się robi opcje specjalne, dodatki i pakiety, żeby na nich zarobić.
      Tak więc kieliszki nie kosztują tyle bo są z rannej rosy i łez rusałek.

      • 6 2

      • nie przesadzaj, z plastiku też nie są

        • 2 1

    • Janusz daj spokój...

      To nie są kieliszki do Harnasia, więc możesz nie rozumieć...

      • 11 0

    • kij wie z czego one są

      jak zdobione jakimiś brylantami to mogą i osiemnastaka kosztować

      • 7 1

  • ...a moja Kia Ceed SW..!?

    Dałem 91 koła! Haloooooooooooo....

    • 16 1

  • To bardzo krzepiące w mieście, Gdzie 60% aut to 10-20letni szrot sprowadzony z zachodnich złomowisk

    • 3 3

  • $$$ (4)

    Wszystkie te auta są przewartościowane .... ale dealer i handlowiec się cieszą, że "Gamonie" je kupują :)

    • 30 12

    • Powiedział biedak jeżdzący skm

      • 2 5

    • właśnie o to chodzi że nie są

      bo sporo roboty przy nich trzeba zrobić poza linią masową co czyni ich produkcję częściowo niskonakładową. A linię tak czy siak trzeba zrobić, a potem jej cena odbija się na koszcie takiego auta. Pracowałem kiedyś w

      bo sporo roboty przy nich trzeba zrobić poza linią masową co czyni ich produkcję częściowo niskonakładową. A linię tak czy siak trzeba zrobić, a potem jej cena odbija się na koszcie takiego auta. Pracowałem kiedyś w ThyssenKruppie, tutaj w Gdańsku. Projektowaliśmy linie montazowe dla branży automotive. Nie wiem czy wiesz że produkcja masowa obniża koszt wyprodukowania samochodu 5-7 krotnie w stosunku do tego gdyby trzeba było taki samochód składać ręcznie. To teraz sobie wyobraź że w takim Rangu czy Mercu z obrazka powyżej część montażu była wykonana poza główną linią. Stąd ta cena

      • 9 0

    • (1)

      Wiadomo, tylko twoja praca nie jest przewartościowana.. czym się zajmujesz? Sprzątasz za najniższą krajową?

      • 6 2

      • $$$

        Mądry i obeznany w temacie oraz branży wie o czym pisze, a "gupi" jak autor odpowiedzi na mój post właśnie sprząta po mnie. Przyłóż się do roboty, a nie siedź w necie - to nie miejsce dla ciebie.

        • 5 6

  • Proszę o info które były kupione za hotowke a ktore w leasing

    • 4 7

  • Oj tam

    Jak ich stac i majo kasę to niech se kupujo,

    • 18 2

  • Cóż, w okolicy między Sopotem a Gdynią, ktoś ujeżdża Rolls Royca Cullinan i to po lesie a później tego

    samego gościa widzę w najnowszym Bentley GT Cabrio. W Gdyni pod salon BMW, ktoś inny zajeżdża Rolls Royce Cabrio...........mają ludzie kasę i spełniają swoje zachcianki. Ja mam Renault Clio II ale w bardzo dobrym stanie, wartego pewnie tyle, co znaczek od wspomnianych wcześniej :-)

    • 34 1

  • Na 10-tym foto, (2)

    to te mercki są składane z części i polerowane, bo wygląda to jak jakiś pośledni w-t samochodowy.
    Moim zdaniem mercedes i inne najdroższe marki powinny mieć odpowiednie zaplecze, a nie z boku jakieś szroty?

    • 4 32

    • Chciałeś kupić, ale cię otoczenie zniechęciło? :)

      • 8 0

    • Mercedes jako najdroższa marka?

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.