Opinie (232) ponad 10 zablokowanych

  • Akurat na Bałtyku okręt podwodny wykryć łatwo. (3)

    I nie ma on wielkich szans.
    Lotnictwo i rakiety, ewentualnie małe, bardzo szybkie okręty. To miałoby sens.

    Tylko po co wtedy tylu admirałów ... :D

    • 9 8

    • Bredzisz człowieku, bredzisz takie kocopoły że aż ręce i wszytko inne opada. (2)

      Akurat na Bałtyku właśnie, przez różnice temperatur i zmienne zasolenie, różnorodne w zależności od pozycji geograficznej i pory dnia, okręt podwodny wykryć jest trudno. Zasięg wykrywania jest dużo mniejszy w porównaniu

      Akurat na Bałtyku właśnie, przez różnice temperatur i zmienne zasolenie, różnorodne w zależności od pozycji geograficznej i pory dnia, okręt podwodny wykryć jest trudno. Zasięg wykrywania jest dużo mniejszy w porównaniu z wodami oceanicznymi. Bałtyk jest bardzo ciemnym morzem, co ogranicza obserwacje optyczne i użycie takiego czujnika jak laser niebiesko-zielony. Warunki magnetyczne mają duży wpływ na czujnik magnetyczny taki jak MAD. (Magnetic anomaly detector). Na Bałtyku można spodziewać się dużej ilości fałszywych alarmów ze względu na występujące anomalie. I wiele, wiele innych czynników. Nie wypowiadaj się w tematach chłopie o których nie masz żadnego pojęcia.

      • 7 2

      • Pilot śmigłowca czy nawigator?

        Bo laik na pewno nie.

        • 0 1

      • Ok, fajnie że napisałeś.

        Tylko styl mógłby być lepszy, odrobina kultury jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
        Nie jesteśmy w wojsku lecz na ogólnodostępnym forum :)

        A co do meritum, masz trochę racji, ale akurat Orzeł to nadawał

        Tylko styl mógłby być lepszy, odrobina kultury jeszcze nikomu nie zaszkodziła.
        Nie jesteśmy w wojsku lecz na ogólnodostępnym forum :)

        A co do meritum, masz trochę racji, ale akurat Orzeł to nadawał się na trochę większe akweny niż Bałtyk. Teraz to już nadaje się tylko do ciągnięcia kasy.

        Czyli jeśli inwestować to w małe OP.

        • 2 0

  • To jakieś absurdalne ujawnianie tajemnicy wojskowej....

    • 3 1

  • Najważniejsze że jest etat dla trepa

    Na podwodnym liczą rok ściemniania jako dwa do emerytury więc w wieku 40 lat pełna emerytura no i oczywiście rok przed odejściem załatwienie u lekarza choroby w związku ze służbą i jeszcze wyższa emerytura, odprawa na

    Na podwodnym liczą rok ściemniania jako dwa do emerytury więc w wieku 40 lat pełna emerytura no i oczywiście rok przed odejściem załatwienie u lekarza choroby w związku ze służbą i jeszcze wyższa emerytura, odprawa na pożegnanie, mieszkanie za darmo od państwa i tak zleciało życie trepa. Potem do ochrony. W razie wojny nikt nas nie obroni - będzie jak w 1939.

    • 13 4

  • Wystarczy skończyć z finansowaniem watykańskich bajkopisarzy z budżetu państwa.

    Konkordat wypowiedzieć, religia wraca do salek przy kościołach, zwalniamy księży z etatów w szpitalach i instytucjach. Likwidujemy ordynariat polowy, czyli biskupów na etacie generałów.
    Itp itd, możliwości jest

    Konkordat wypowiedzieć, religia wraca do salek przy kościołach, zwalniamy księży z etatów w szpitalach i instytucjach. Likwidujemy ordynariat polowy, czyli biskupów na etacie generałów.
    Itp itd, możliwości jest mnóstwo.
    Kościół niech utrzymują wierni, z dobrowolnych datków.

    I co roku mamy około 20 miliardów do wydania. Byłoby nawet na lotniskowce, gdybyśmy chcieli. :)

    • 16 4

  • (1)

    Na szczęście są helikoptery bojowe załatwione przez Antka lotnik... a nie, czekaj.

    • 12 1

    • Bojowe i niewidzialne nawet dla swoich :D

      Jedynie Antoni je widział ;)

      • 2 1

  • Takie było zadanie Macierewicza i wywiązał się z niego !

    Na czyj rozkaz? Trzeba się domyślić....

    • 9 0

  • Okręty (4)

    II wojna światowa wykazala nieskutaczność takich jednostek. Czy ktoś tutaj choć trochę myśli?

    • 8 41

    • to chyba o innej myslisz (1)

      bo przez okrety podwodne Anglia zostala prawie pokonana a Japonia zostala

      • 10 0

      • Tę samą wojnę wygrało również zsrr,

        czołgami, które bardziej groziły załodze niż przeciwnikowi.

        • 2 0

    • Na małych akwenach rzeczywiście marynarka wojenna jest zbędna (1)

      Wyrzutnie rakiet manewrujących są w stanie pokryć cały Bałtyk (tak zrobili Rosjanie).

      • 3 2

      • Dobry bajer nie jest zły.

        • 1 1

  • To co?

    Czekali ,aż się wszystko popsuje?
    Przecież my nie mamy floty.

    • 2 0

  • a nie miało być stoczni w Radomiu produkujących okręty wojenne dla naszego kraju? (1)

    taki pan łysawy, wiek około 60 lat, zapowiadał głośno. No to chyba prawdę mówił, nie kłamałby przecież, bo mówił też, że jest uczciwym katolikiem?

    • 16 1

    • Uczciwy katolik to coś jak cofać się do tyłu

      • 2 0

  • powtórka 1939

    moze nie zupełnie powtórka bo wtedy nasza armia była lepiej wyposazona.dzisiaj mamy sojusze ktore znacza tyle samo co te ktore byly wtedy.Polskie wojsko to wieczne rauty i defilady....a gotowość obronna nie istnieje

    • 9 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.