Opinie (146) 1 zablokowana

  • Ja bym z chęcią oddał ale: (4)

    1. NIe wiem gdzie - to powinno być w artykule
    2. Jeżeli w centrum no to nie pojadę bo Szczur w ramach akcji - centrum tylko dla rajców, szczurów i jego lizo d... + urzędików wprowadził drogie, parkingi płatne.
    rozwiń...

    1. NIe wiem gdzie - to powinno być w artykule
    2. Jeżeli w centrum no to nie pojadę bo Szczur w ramach akcji - centrum tylko dla rajców, szczurów i jego lizo d... + urzędików wprowadził drogie, parkingi płatne.
    3. Słyszałem, że trzeba podpisać kwit, że moją krew mogą sprzedać dalej, np. do Szwajcarii. Te szwjacarskie 2ydy robią z niego preparaty i potem odsprzedają je dalej oczywiście 10 razy drożejej.

    • 5 2

    • możesz nie zaznaczyć kratki o sprzedaży

      wtedy jak się przeterminuje to wyleją do kibla.

      • 0 1

    • Odpowiem :

      1. RCKiK w Gdańsku przy ulicy Hoene-Wrońskiego
      2. Parking przy stacji Krwiodawstwa, a gdy zabraknie miejsca to 2 przecznice dalej
      3. Nie musisz wyrazić zgody, są 2 opcje tzn wyrażasz lub nie wyrażasz zgody

      • 3 1

    • Walnięty jesteś. Parking masz darmowy to raz, nic nie podpisujesz o sprzedaży to dwa i wyguglaj sobie gdzie sie oddaje chyba ze jakaś ameba życiowa jestes

      • 1 1

    • W Redlowie w szpitalu jest oddział krwiodawstwa, z zasady na oddanie krwi lepiej samochodem nie jeździć

      • 0 1

  • Krew od "zaszczepionego" eksperymentalnym preparatem jest pod znakiem zapytania?

    • 2 1

  • Ustawa wyłącza wielu potencjalnych dawców (1)

    którzy z powodzeniem mogliby oddać krew. Wszyscy przyjmujący leki hormonalne na przykład traktowani są jak zadżumieni. Przy obecnym stanie wiedzy medycznej ustabilizowani chorzy endokrynologicznie nie stanowią zagrożenia

    którzy z powodzeniem mogliby oddać krew. Wszyscy przyjmujący leki hormonalne na przykład traktowani są jak zadżumieni. Przy obecnym stanie wiedzy medycznej ustabilizowani chorzy endokrynologicznie nie stanowią zagrożenia dla innych, a oddanie krwi nie jest też groźne dla nich. Może czas zmienić ustawę?
    To samo zresztą dotyczy górnej granicy wieku - krzepki 65-latek ma na pewno lepszą krew niż zapijaczony czy 40-latek czy 20-latek na dopalaczach

    • 3 2

    • Ale żył panie coraz trudniej się doszukują

      krew dobra, zdrowie dopisuje. Przepis mówi, że aby oddać mając ponad 65 lat trzeba uzyskać każdorazowo zgodę lekarza. Teoretycznie więc można. Pytałem pani pobierającej, powiedziała, że najstarszego kojarzy koło 70.

      krew dobra, zdrowie dopisuje. Przepis mówi, że aby oddać mając ponad 65 lat trzeba uzyskać każdorazowo zgodę lekarza. Teoretycznie więc można. Pytałem pani pobierającej, powiedziała, że najstarszego kojarzy koło 70. Statystycznie jednak 65 to wiek obniżania wydolności i parametrów krwi, więc wydaje mi się dobrą granicą. kilka lat temu to było nawet 60. Ja tam po 65 oddam pole młodym, tak naprawdę nie widuję tabunów krzepkich 60-latków w RCK.

      • 1 1

  • Jest jeden mały problem...

    Tych co oddają nie przebadali na wskroś. Ja jestem po raku i już dożywotnio nie mogę oddać, a ci co oddają to raz, że wiedzą, czy mają raka, a dwa że niektórzy i tak się nie przyznają, bo przecież tego nikt nie

    Tych co oddają nie przebadali na wskroś. Ja jestem po raku i już dożywotnio nie mogę oddać, a ci co oddają to raz, że wiedzą, czy mają raka, a dwa że niektórzy i tak się nie przyznają, bo przecież tego nikt nie sprawdza!!!!
    System jest dziurawy - jak bym chciał oddawać i nie mogę, bo jestem uczciwy. A inni oddają nieważne w jakim stanie zdrowia są.
    Osobiście uważam, że powinna być procedura umożliwiająca oddawanie krwi w pewnych wypadkach, np. po wyleczonym raku z pewnych grup, albo np. po resekcjach.
    Jest to też przykre, jak nakłaniają, namawiają, ale rzadko wspominają, że ankieta przesiewowa jest dość restrykcyjna. Oczywiście jak ktoś się przyzna - i tak nie sprawdzają

    • 3 1

  • Co rok jeździł wielki autobus zbierający krew

    A wtyk jeździ szcze chu jo bus - namawiający do wstrzyknięcie do tejże krwi jakiegoś sh*tu z rogiem

    • 2 1

  • Zrobić za kasę, to się poprawi

    I może zaczną zbierać z głową bo te popularne grupy się często marnują.

    • 2 1

  • xxx

    Pytanko, czy jesli oddaje krew, wraz z białymi ciałkami które maja walczyć też z wirusem, to nie spada moja odporność poszczepienna?

    • 1 1

  • Dawca (1)

    Powiem tak. Bo jestem wkurzony. Byłem dziś ale nie oddałem bo była duża kolejka tych co przyszli po zwolnienia bo chcą mieć długi weekend.
    Sam pracuję na działalności i jestem sobie szefem więc jeżdze kiedy mam

    Powiem tak. Bo jestem wkurzony. Byłem dziś ale nie oddałem bo była duża kolejka tych co przyszli po zwolnienia bo chcą mieć długi weekend.
    Sam pracuję na działalności i jestem sobie szefem więc jeżdze kiedy mam tylko możliwość i upłynęło 8 tygodni od ostatniego oddania.
    Proponuję aby zrobić dwie kolejki tych co przyszli po zwolnienie i tych co wpadli na chwile bo przejeżdzali obok. Badanie i pobranie powinno zająć 40 min, łącznie z parkowaniem. Jutro też tam pojadę a jak nie będę przyjęty bez kolejki to zrobię awanturę bo muszę wracać na budowę.

    • 4 1

    • omg

      awanturnik :D

      • 1 1

  • Co z oddawaniem krwi ozdrowieńców? Jeszcze nie tak dawno non-stop rząd namawiał do oddawania osocza po przechorowaniu Covid.

    • 0 0

  • Jak (2)

    Jak się zaczęło to wariactwo z covidem to ciągle im cos nie pasuje w tym centrum krwiodawstwa. Dystanse maski. Na początku mi kazali na zewnątrz czekać bo za dużo ludzi w środku a na ulicy deszcz. Kiedyś można było w

    Jak się zaczęło to wariactwo z covidem to ciągle im cos nie pasuje w tym centrum krwiodawstwa. Dystanse maski. Na początku mi kazali na zewnątrz czekać bo za dużo ludzi w środku a na ulicy deszcz. Kiedyś można było w godzinkę ogarnąć temat a teraz pół dnia czekania. Mam na koncie 16 litrów ale od tego czasu nie oddaje. Kiedyś potrafili zadzwonić że potrzeba i jechałem. Od 2 lat cos ciągle nie pasuje.
    Bawcie się sami

    • 7 3

    • (1)

      wiara woli jechać do DE i sprzedać krew, niż naszym cwaniakom oddać za czekoladę

      • 0 1

      • Niezly odlot. Z gdanska ludzie do niemiec jezdza dla kilku euro niby... Poswiecaja czas pieniadze na dojazd aby u niemca oddac... Juz w to wierze.

        Nasze szpitale z wyzssanymi z palca srodkami "bezpieczensrwa" i ta paranoja pandemiczna to glowne przyczyny mniejszej ikosci chetnych

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.