Opinie (66) 8 zablokowanych

  • Wirtualny maraton...wirtualni znajomi...wirtualny seks...wirtualny doping na meczu...wirtualne wakacje...wirtualny las morze...

    Co będzie dalej?

    • 1 2

  • Rozczarowanie (1)

    Jestem rozczarowany nie brałem udziału w biegu wirtualnym bo nie o to chodziło przykro mi jest że zostałem potraktowany w ten sposób przez organizatorów medal dostałem uszkodzony i zero reakcji ze strony organizatora na

    Jestem rozczarowany nie brałem udziału w biegu wirtualnym bo nie o to chodziło przykro mi jest że zostałem potraktowany w ten sposób przez organizatorów medal dostałem uszkodzony i zero reakcji ze strony organizatora na ten fakt czuję się okradziony za 180 zł mogłem zainwestować w zimowe ciuchy do biegania organizatorzy mnie okradli wolał bym zwrot pieniędzy za te imprezę

    • 9 1

    • uszkodzone medale wymieniaja bez problemu, trzeba zgłosic i trochę poczekać

      • 0 0

  • no i koniec imprezy

    to teraz można doprowadzić do upadłości SE

    • 5 0

  • Wirtualny bieg (1)

    Coś jest nie mocno nie tak z wynikiem tego 40-latka Krystiana Greya (dziwna zbieżność z Christianem Grey'em z "50 twarzy Greya") - koleś pobiegł tylko 20 sekund wolniej od Zalewskiego, który ustanowił rekord Polski. Niby

    Coś jest nie mocno nie tak z wynikiem tego 40-latka Krystiana Greya (dziwna zbieżność z Christianem Grey'em z "50 twarzy Greya") - koleś pobiegł tylko 20 sekund wolniej od Zalewskiego, który ustanowił rekord Polski. Niby jaki amator, czy nawet były zawodowiec może tak pobiec? Odpowiedź jest prosta - żaden. Albo gość nie przebiegł pełnego półmaratonu, bo mu urządzenie zawyżyło kilometraż (takie Endomondo notorycznie to robi, na różnych telefonach) albo biegł pełny dystans w dół. Innej opcji za bardzo nie ma i obstawiam raczej pierwszą, bo organizatorzy biegów wirtualnych nie weryfikują dokładności pomiaru trasy pokonanej przez zawodnika. Jeśli aplikacja/urządzenie wykaże, że ktoś przebiegł X kilometrów, to biorą to za pewnik i tyle. Powinni tymczasem dostawać od zawodnika ślad GPX albo TCX, i weryfikować trasę.

    Stąd też uważam, że te biegi wirtualne są bez sensu. Tylko sztuczne nabijanie kabzy organizatorom. Ja rozumiem, że mamy trudny okres dla organizatorów, bo są limity zawodników albo zawodów w ogóle nie można organizować, ale to też nie jest powód, by na siłę z zawodników ściągać kasę.

    • 1 0

    • Ja obstawiałem jeszcze opcje jazdy na rowerze.

      Jakby był tak dobry to biegł by w reprezentacji RP

      • 0 0

  • Bieg wirtualny.

    Organizatorzy zawiedli, mój wynik nie został zaliczony mimo, że spełniłam wszystkie warunki przy rejestracji. Korzystałam z aplikacji adidas.
    Maria Zachara.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.