2015-02-11 21:48
straszne jest to, że schodów nikt nie odśnieża- zamknięta jest jedna część, ale druga otwarta jest cała oblodzona, pokryta śniegiem. Owszem są przyklejone paski platiku niby antyposlizgowe- ale przydałoby się gdyby
straszne jest to, że schodów nikt nie odśnieża- zamknięta jest jedna część, ale druga otwarta jest cała oblodzona, pokryta śniegiem. Owszem są przyklejone paski platiku niby antyposlizgowe- ale przydałoby się gdyby jednak raz na jakiś czas ktoś zebrał z tych schodów centymetry lodu i sniegu. Podobnie z podjazdem- próbując wejść z wózkiem z dzieckiem- skręciłam kostkę, bo podjazd jest nieodśnieżony i niczym nie posypany- to jest skandaliczne.
Przychodzą tu ludzie na rehabilitację, do ortopedy itp- ale wejście jest naprawde skandaliczne. Zejsćie z tego zaśnieżonego i oblodzonego podjazdu jest bardzo niebezpieczne. Dziwne, że nikt im jeszcze procesu nie tytoczył bo wg prawa to jest obowiązek placówki zadbać o odśnieżenie chodnika, podjazdu itp. Jestem w trakcie leczenia, ale nie wykluczam procesu i odszkodowania za skręconą kostkę, która obecnie uniemożliwia mi chodzenie do pracy i znacząco utrudnia opiekę nad dzieckiem. Niech się dyrekcja zastanowi i ułatwi pacjentom dotarcie do placówki.
2015-02-11 22:04
brak parkingu- to jest dopiero trragedia- Urząd Miasta też ma to gdzieś!!!
jeśli sie nie da normalnie, to może w ramach jakiegoś budżetu obywatelksiego- ale na co ja licze skoro tylko kastracja i sterylziacja psów
brak parkingu- to jest dopiero trragedia- Urząd Miasta też ma to gdzieś!!!
jeśli sie nie da normalnie, to może w ramach jakiegoś budżetu obywatelksiego- ale na co ja licze skoro tylko kastracja i sterylziacja psów i kotów w Gdańsku ma szansę na realizację.
A coś co jest potrzebne wielu ludziom na codzień jest pomijane.
Przyjeżdzam z chorą matką na rehabilitację, rzadko korzytsamy z podjazdu bo rzadko jest otwrata brama a niemiły pan ochroniarz zawsze robi problemy i jest mega niezadowolony ż emusi podnieść się i coś zrobić ( a ma pilota do bramy więc nie jest to mega wysiłek). Z dzikiego parkingu z kałużami i dziurami to mam pamiątkę w psotaci pekniętej misy olejowej...... Jak myślę, że mma jechać do tej przychodni to mi się ciśnienie automatycznie podnosi.Ale dzrekcja tey ma to gdzieś bo oni sobie mają wewnętrzny parking cwaniki a plebs po nowym porcie szuka w krzakach miejsca.
2016-08-03 10:45
Te schody to tragedia i wogóle bardzo śliskie! Zimą są nie do pokonania.
co do windy to na nowe ścieszki rowerowe pieniądze są a na jedną windę dla chorych ludzi nie ma!!! To skandal.Prezydent Gdańska to fikcja.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.