Opinie (254) ponad 10 zablokowanych

  • Chleb od Ryszarda to istna petarda! (2)

    Nie ma lepszego!

    • 10 3

    • (1)

      Potwierdzam! Najlepszy chlebek w 3city.ale po 9 rano już tylko zapach .

      • 2 0

      • Zależy, czasem i o 10 jeszcze się uda. Ale nigdy w piątek, bo wszyscy hurtem kupują przed weekendem

        • 1 0

  • Najlepszy chleb

    To mój własny na zakwasie zrobiony w domu. Lepszego nigdzie nie jadłam. Pycha, polecam.

    • 12 2

  • Chleb (1)

    to produkt wysoko przetworzony,ze zdrowiem nie ma nic wspólnego.

    • 6 4

    • Do teGo chleba świninka /chemiczna .

      • 2 0

  • Trzeba mieć naprawdę sieczkę w mózgu by kupować chleb w Biedronce czy Lidlu!! Ale takich tez nie brakuje (4)

    bo patrzą tylko na cene żywią sie śmieciowym żarciem a potem miałczą ze muszą do lekarza chodzic .Taki inteligent jak natychmiast sie nie poczuje żle to mu sie wydfaje ze to nie szkodzi.Niema zadnego porównania z prawdziwym chlebem z piekarni.

    • 13 16

    • Takie tam gadanie (1)

      Ale co mam zrobić jak stać mnie tylko na najtańszy chleb ??? Cena , Misiu cena !!!!

      • 10 2

      • Upiec samemu?

        • 3 2

    • ja cie dopadnie jakaś choroba jelitowa to zobaczysz który szkodzi

      ten naturalny to jak piach żreć z patelni.
      Ten z LIDLa będzie wtedy dla Ciebie zbawieniem.

      Jadłem kilka naturalnych. Zawsze problemy, a żona nic (stalowe jelita w tym zakresie).
      A po sklepowym nic a nic

      • 3 0

    • nigdy tam nie kupowałam chleba ale po takiej krytyce raczej cos kupię

      wiem że to z mrożonego ciasta, raz się nie otruję

      • 0 0

  • Tego chleba nie da się jeść!

    Nie dajcie się nabrać.

    • 5 2

  • Spiżarnia Portowa

    Najlepsza miejscówka to Spiżarnia Portowa. Właściciel dba aby zamowienoa pysznego chleba poszły bezproblemowo a chleb jest niesamowity. Tydzień zachowuje świeżość - polecam

    • 9 3

  • Majchrowski piecze super chleb, prawdziwy, nie nadmuchany i smaczny

    • 8 2

  • najlepsza piekarnia jest w domu (2)

    1kg mąki drożdze woda sól siemię trochę słonecznika czarnuszka, 2 godz zabiera akcja i jest chleb na cały tydzień, bez zakwasu i innych czarów.

    • 15 5

    • (1)

      2 godziny....:D

      • 2 1

      • A po co te drożdże? Co w nich zdrowego? Trzeba niestety zrobić sobie zakwas. Są osoby, które mają zakwas "pamiętający" czasy ich prababć. Nie polecam natomiast brania zakwasu z popularnych, często "renomowanych"

        A po co te drożdże? Co w nich zdrowego? Trzeba niestety zrobić sobie zakwas. Są osoby, które mają zakwas "pamiętający" czasy ich prababć. Nie polecam natomiast brania zakwasu z popularnych, często "renomowanych" piekarni. Powiedzą, że "właśnie się skończył???" lub dostaniesz mętną wodę z chemią imitującą zakwas. Sami sprzedają "zdrowy" chleb ciężki od wody dzięki absorbentom i emulgatorom, który mimo, że jest np. żytni ugina się pod naciskiem jak gąbka. Mamy wodę w kranie po 1gr za litr, nie potrzeba nam kupować wody za 10zł. Jedynym dodatkiem do chleba może być kwas askorbinowy -wit. C, która stabilizuje mąkę. Kiedyś piekarze ściskali mąkę w garści badając wilgotność, znali klimat, w którym wyrastało okoliczne zboże, a i tak robili najpierw próbne wypieki. Teraz ziarno może być z drugiego końca świata i nie ma czasu na próby, więc mąkę się stabilizuje, by każdy wypiek się udał. Ale po co w chlebie mleko, miód, karmel, palony jęczmień? Za podróbkę chleba, by wyglądał jak zdrowy powinien być prokurator! Część z nas pamięta jak chleb o tej wielkości co dziś ważył kilogram, a teraz pół, więc co w nim jest, a raczej czego nie ma? Płacimy te same pieniądze za spulchniacze i powietrze. Mam nadzieję, że ci piekarze powyżej nie mają takich przekrętów na sumieniu. Wszystkim życzę zdrowego, smacznego, uczciwego chleba.

        • 7 0

  • Opinia wyróżniona

    W 1978 roku zakonczenie studiow uczcilem splywem kajakowym Drweca. Czasy octu na polkach (13)

    i herbatnikow Ptiberi. Wybralem sie do najblizszej wioski po chleb ale w sklepiku go nie bylo, bo na chleb byly zapisy i dostarczano tylko zamowiona ilosc. Nagle jakas babcia wyszla ze swojej chatykii i wreczyla mi

    i herbatnikow Ptiberi. Wybralem sie do najblizszej wioski po chleb ale w sklepiku go nie bylo, bo na chleb byly zapisy i dostarczano tylko zamowiona ilosc. Nagle jakas babcia wyszla ze swojej chatykii i wreczyla mi olbrzymi, okragly bochen (jesli tam mozna powiedziec) swiezutkiego i oblednie pachnacego "naszego powszedniego", ktory akurat sama upiekla. Kiedy probowalem jej zaplacic to sie obrazila. Twardo stwierdzila, ze za chleb pieniedzy sie nie bierze i nie dala sobie wcisnac pieniazkow. Smakowalo bosko i wielki kolacz zostal blyskawicznie rozszarpany i zjedzony. Ze smakiem. A teraz sni mi sie on po nocach. Ten smak i zapach.

    • 227 0

    • (3)

      Ocet w 78? Coś mi się tu ptysiu nie klei... Kartki weszły w 1981, więc teges...

      • 7 20

      • Zapytaj

        Mamy.

        • 11 1

      • Ptysiu...

        W '78 było w dechę jak na komunę, ale co my boomersi możemy tam wiedzieć. Jedynie koksu 5 gram.

        • 5 0

      • Kartki na cukier wprowadzono w 1976 r.

        Druga połowa dekady Gierka to już równia pochyła. Urodziłem się w 1976 r. i moja książeczka zdrowia na ostatnich stronach jest zapełniona wpisami i pieczątkami z lat 1977-1978 ze sklepów, w których moi rodzice kupowali na nią masło i ser żółty. Tak bylo fajnie, że dla małych dzieci musiały być dodatkowe przydziały.

        • 6 1

    • ten komentarz jest ciekawszy od (4)

      tego artykułu, oderwanego od rzeczywistości. 90% ludzi kupuje chleb w biedronce, najtanszy jaki jest na półce.

      • 24 5

      • Bo to artykuł

        Dla pozostałych 10%, także wcale nie jest oderwany od rzeczywistości.

        • 14 5

      • Fakt, sprawdziłam ceny. (1)

        Chodzi o chleb trzy razy droższy od normalnego. Nawet nie znam ludzi, których stać na takie zakupy. (A ci, których niby stać, potem roztargnieni są, gdy natkną się na czyjeś pieniądze. To takie amortyzowanie wydatku na chleb widocznie.)

        • 0 1

        • Sęk w tym, co uznajesz za "normalny" chleb.

          Moim zdaniem chleb, który zawiera sztuczne spulchniacze, emulgatory, barwniki, etc.. - z pewnością "normalny" nie jest. Oczywiście masz prawo porównywać , ale nie pisz o "normalności", kiedy porównujesz chleb z opisanych

          Moim zdaniem chleb, który zawiera sztuczne spulchniacze, emulgatory, barwniki, etc.. - z pewnością "normalny" nie jest. Oczywiście masz prawo porównywać , ale nie pisz o "normalności", kiedy porównujesz chleb z opisanych w artykule tradycyjnych piekarni do produkowanego z zamrożonego ciasta pieczywa supermarketowego czy wyrobów chlebopodobnych sygnowanych nazwiskiem Pellowskiego...
          ----
          Poza tym, mijasz się z prawdą, jeśli chodzi o cenę.
          Najtańszy wyrób udający chleb kupiony w najtańszym dyskoncie - kosztuje ok 1.80zł. Całkiem normalny chleb (Oliwski, razowy, etc...) z piekarni przy Dolnej Bramie (Majchrowski) kosztuje 3,50zł. Owszem, od przemysłowo produkowanego chlebowego szajsu droższy jest, ale z pewnością nie "trzy razy", nieprawdaż?
          BTW - nie rozumiem osób, które dla oszczędności rzędu dwu złotych gotowe są truć siebie i rodzinę...

          • 2 0

      • Procenty ci się pochrzaniły...

        Syn zajmuje się zaopatrzeniem gdańskich "Biedronek" w pieczywo.
        Chleb gatunków w rodzaju "najtańszy chleb z Biedronki" to mniej, niż 1/4 typowych transportów pieczywa dowożonego.
        Poza tym wiele z tych sklepów wypieka pieczywo na miejscu, z ciasta mrożonego - świństwo, ale już wcale nie najtańsze...

        • 1 0

    • Babcia ci się śni? : ) (1)

      hehehe

      • 0 15

      • Ta babcia pewnie miała czterdziestkę, tak to się wtedy widziało :-)

        Pozdrowienia od również mgr z 1978.

        • 14 0

    • Taki jadalam

      U babci
      Pieczony w piecu chlebowym

      • 3 0

    • Trzeba było płacić forsą

      A nie "pieniążkami."

      • 1 3

  • Piekarnia Kozłowski

    Kartuska 13, Gdynia
    Nie ma lepszej tradycyjnej piekarni w Gdyni.
    Polecam i własnie jadę do nich po świeże bułki jak co niedzielę

    • 8 7

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.