Opinie (238) 4 zablokowane

  • Jeszcze trudniej jest z kalesonami i zimowymi podkoszulkami.

    Pewne rzeczy można kupić już tylko na bazarach albo w Internecie.

    • 11 0

  • Pani nie dostała rekawiczek

    Wiec trzeba było napisać do Trójmiasto . To jest ewenement

    • 15 7

  • A ja wczoraj nie dostałem chleba

    Bo już wykupili. Napiszecie o tym ? No przecież to produkt pierwszej potrzeby.

    • 12 3

  • Nic nowego (3)

    Pracuję w sklepie od 20 lat, drodzy klienci ,od zawsze tak jest,że towar na wiosnę-lato,przychodzi juz powoli od stycznia,a na jesien-zimę od ok.sierpnia lub szybciej i jest on zamawiany grubo wczesniej. Więc w lutym nie będzie nowego zimowego towaru,tylko to co zostało zamówione ponad grubszy okres temu.pozdrawiam

    • 14 5

    • Za co ta lapka w doł? (1)

      Tak to wygląda

      • 5 3

      • Za zdradę tajemnicy.

        • 6 1

    • Fashion sr*shion

      Od zawsze też tak jest, że towar na zimę wystawiany we wrześniu jest mega drogi!!! A przeceny, czyli normalne ceny są dostępne w grudniu, po sezonie. I to jest Polska zakłamana rzeczywistość. Nie w tym kierunku powinniśmy iść.

      • 2 2

  • Panie felieton.

    Ręce, w zasadzie zawsze możesz schować w kieszenie, z nogami to raczej nie bardzo.

    • 9 2

  • Zima jeszcze dwa dni.
    I ktoś teraz się zorientował że nie ma rękawiczek?
    Sklepy myślą w przeciwieństwie do niektórych.

    • 3 4

  • Zgadzam się z autorem (1)

    Ciężko coś kupić w sezonie. Nie chcę robić zakupów dla dziecka z wyprzedzeniem, bo obecnie rośnie po kilkanaście centymetrów na rok. Nie rozumiem takiej praktyki sklepów, mnóstwo ludzi ostatnio widziałam poszukujących garderoby zimowej.

    • 17 7

    • Jakiś czas temu rozwaliły mi się śniegowce...

      Do dzisiaj nie kupiłam.

      • 0 0

  • Może czas przypomnieć sobie że istnieją normalne sklepy.

    Tam można dostać towar o odpowiedniej porze roku, choć o obrus bożonarodzeniowy w wigilię trudno to na tydzień przed świętem można kupić.
    A i o dystans społeczny łatwiej na ulicy niż w alejce galerii.

    • 6 0

  • Mi się kiedyś rozpadły kozaki od soli w połowie lutego. (5)

    Miałam ogromny problem żeby kupić nowe bo w sklepach były już kolekcje wiosenne. Wiem, jaką politykę mają sklepy, ale moim zdaniem jest absurdalna.

    • 24 8

    • A minusy za co? (2)

      • 3 1

      • Zero myślenia...

        Za gadanie głupot. Wszyscy jesteście roszczeniowi "Jak chce kupić ma być!" A co jeśli zapasy się wyprzedały? Mają sami Szyc? A w piekarni jak o 17 Pani pójdzie i nie będzie zwykłego chleba już tylko razowy to co? Przecież się Pani skończył, ma być i to zwykły bo to absurdalne że nie ma!

        • 2 6

      • Za nie używanie mózgu

        Sklep to nie banda głupków. Gdyby coś się dobrze sprzedawało to by cały sklep mieli tym wypchany. Skoro coś się nie sprzedaje to tego nie mają. Proste. Może dochodzą inne kwestie, np. musieliby zamówić większą partię na raz? Tego już nie wiem.

        • 2 3

    • Pomyśl,Zamówią kozaki (1)

      Bo się skończyły (a zapewne muszą być takie żeby Ci się podobały itd),za 2 dni być może nie będzie już śniegu lub mrozu,i co ,sklep zostanie z niesprzexanym towarem,proste

      • 1 5

      • Jakby swój sklep prowadziła to by w życiu nie zamówiła kozaków. Ale jak się żyje z wypłaty to się nie dostrzega takich problemów i będzie mówić że to absurd.

        • 0 1

  • Oj Maciek, przesadzasz. Chcąc leciec na Zanzibar nigdzie nie mogłem kupic tydzień temu letnich ciuchów, czy butów do kąpieli, a kremy do opalania tylko w Ziaji dostałem

    • 11 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.