2018-09-13 18:26
Kot wykorzystał okazję, żeby zwiać od tyrantki, znalazł metę, sucho, ciepło, przytulnie, jedzenie, myszy. To nie, musieli wyciągnąć.
2018-09-13 22:10
I placuszek z kotka jak nic
2018-09-13 23:57
i go nie przejechało
2018-09-14 09:01
dwa tygodnie przełaziłeś na czerwonym i nic cię nie przejechało. w trzecim tygodniu wpadłeś pod samochód. taka twoja logika.
2018-09-14 08:58
Ale nie, tyrantka musi mieć futrzaka.
2018-09-14 14:01
bo to co piszesz, to kupa...
2018-09-16 18:42
Wszystko w swoim czasie.
Musi ci być strasznie ciężko w życiu z tym kijem od szczotki.
2018-09-13 19:36
Dubeltufką bym go w puł godziny osfobodzil
2018-09-14 02:07
Do szkoły durniu języka się uczyć
2018-09-13 19:51
2018-09-13 21:31
Ale właściciele kotów to jest dopiero wyzwanie, cywilizacja pozaziemska.
2018-09-13 19:53
a po akcji jeszcze dziecko i tatuś mieli by zabawę
2018-09-13 20:11
2018-09-13 23:09
2018-09-13 20:27
Trzeba było wpuścić jamnika. Szybciej, taniej i bez bzdurnego artykułu na 3M.
2018-09-13 20:27
Cześć Elu, wiem , że to Ty znalazłaś sposób aby "uwolnić" kota. Brawa dla Ciebie za ofiarność i pomysłowość mimo, że na odległość.
2018-09-13 22:10
Ale zeby siasc i sie wziac do roboty, to juz gorzej. Sledzilam akcje na fejsie, brawa dla ekipy!
2018-09-14 07:43
kilka osób, ale tylko garstka postanowiła zaryzykować i się pobrudzić
2018-09-14 20:17
Problem nie polegał na obawie przed ryzykiem i i pobrudzeniem się . Nieładnie przypisywać sobie cudze pomysły . Za wykonanie należy się podziękowanie i takowe otrzymaliście .
2018-09-17 12:11
..pozyczać. Przejrzałam stronę tej "fundacji" - same posty grzecznościowe, czy oni w ogóle coś robią???
2018-09-18 10:55
Drogie Panie, zwykle nie biorę udziału w takich ...burzach, ale tym razem mnie zatelepało. Na forum Kotikowa nie wchodzę, bo nie mam po co, nie znam żadnej z Was i nie interesują mnie Wasze działania. Cynk o kocie
Drogie Panie, zwykle nie biorę udziału w takich ...burzach, ale tym razem mnie zatelepało. Na forum Kotikowa nie wchodzę, bo nie mam po co, nie znam żadnej z Was i nie interesują mnie Wasze działania. Cynk o kocie dostałam od Agaty Maćkowiak dzień przed akcją, późnym wieczorem. Nie miałam czasu latać po Waszych forach i szukać pomysłów. Zastosowanie rur było oczywiste, było też oczywiste, że bez odpowiedniej końcówki zaryją się po paru metrach. o 3 po południu w dniu akcji miałam gotowy sprzęt. Skoro Panie miałyście taki sam pomysł, to dlaczego, do licha, nie został zrealizowany przez 2 tygodnie??? Jeśli problem nie polegał na "obawie przed ryzykiem i pobrudzeniem się", to na czym polegał, do licha????
2018-09-14 20:03
jeszcze nie widziały prawdziwych akcji .
2018-09-13 21:09
jest tak niebezpieczny.
2018-09-13 21:32
Przy okazji palnij se w łeb młotem bez logotypu producenta.
2018-09-13 23:20
No tom się uśmiał
2018-09-14 20:20
wszystkie materiałowe, plecaki , torby itp
2018-09-13 21:32
Co za idiotyczna akcja! Jeśli kot mógł wychodzić, ale po prostu nie chciał, to powinno się go tam zostawić w spokoju. Chyba zrobili temu kotu niedźwiedzią przysługę.
2018-09-13 21:34
Problemy współczesnych kobiet
2018-09-14 07:45
i sr*ć na trawniczku osiedla obok. wtedy już byłby bardzo złym kotkiem i byłby problem, i zaangażowanoby wszystkie sziły żeby sr*juszka usunąć.
2018-09-13 21:35
i go tym sznurkiem wyciągnąć.
2018-09-13 21:46
Ja bym wrzucił petardę i wygonił dziada, aż by się kurzyło, a babci, co zgubiła kota, z oczywistych względów zakazał posiadania jakichkolwiek zwierząt
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.